Audio i przewód 25m - czy będzie dobry sygnał?

Sporo. Zniekształceń ani utraty poziomu nie powinno być, niestety, zakłócenia już tak. Zasadniczo powinien być to kabel ekranowany, ale co szkodzi spróbować skrętką? Czy końcówka ma chociaż wejścia symetryczne?
No i możesz mieć problemy z masą, ale to już nie z powodu takiego czy innego kabla...

Przy tej odległości komputer i końcówka zasilane będą z innych gniazdek, z uziemieniem. Masa urządzeń będzie więc połączona i przez kabel, i przez bolce. To jest tzw. pętla mas, która zwykle jest przyczyną poważnego i trudnego do usunięcia przydźwięku sieciowego. W tej pętli indukują się zakłócenia, płynie w niej prąd i na skutek skończonej rezystancji styków w gniazdach (a minijack to jest wybitne dziadostwo pod tym względem) napięcie zakłócające dodaje się do sygnału. IMO to będzie większy problem niż ewentualny brak ekranu. Zwłaszcza z laptopem z zasilaczem impulsowym kiepskiej jakości problemy się potęgują, i występują nawet podczas zasilania z jednej listwy.
Rozwiązaniem jest przerwanie prądu czyli przerwanie pętli masy - prawidłowo robi się to przerywając masę w połączeniu audio, niestety, przy połączeniach niesymetrycznych jest to niemożliwe i w dodatku zwiększa kłopoty. Rozwiązaniem są pasywne di-boxy z separacją galwaniczną albo, jeżeli mniej zależy nam na brzmieniu, separatory transformatorowe z dziedziny car-audio. Separator transformatorowy przy okazji symetryzuje sygnał, więc dodatkowo można zyskać na redukcji zakłóceń, oczywiście jeżeli końcówka me wejście symetryczne.