Dla obciążenia czysto rezystancyjnego to nie kłopot.
Całkujesz funkcję sin^2(x) w granicach od alfa do pi.
Po wyskalowaniu aby wychodziło w procentach, jeśli się nie pomyliłem wychodzi coś takiego:
x = 100% *(1 - (alfa+sin(alfa)*cos(alfa))/pi) // alfa oczywiście w radianach
W pierwszym przybliżeniu można przyjąć, że pierwsze 36 stopni to 5%, 45 stopni to 10%, a reszta (do 90 stopni) liniowo. Pomiędzy 90 a 180 symetrycznie.
Natomiast dla obciążeń indukcyjnych sprawa się znacznie komplikuje, ale mam nadzieję, że to Ci wystarczy.
Albert