Dobry wieczór.
Zacznę od opisania sytuacji w jakiej się teraz znajduję:
Parę dni temu (około 9.04.2013) zadzwonił do mnie konsultant proponując przedłużenie umowy na neostradę na korzystniejszych warunkach.
Zgodziłem się, jako że już od bardzo dawna używaliśmy 2Mbitowej, a płaciliśmy sporo.
Do rzeczy jednak..
Przeszliśmy na opcję 'do 10Mbit', a więc zwiększyliśmy prędkość. Miało to wejść w życie od następnego okresu rozliczeniowego. Parę dni po rozmowie (nie pamiętam dokładnie ile ale stało się to dość szybko) zauważyłem, że w godzinach wieczornych tracę synchronizację i lampka ADSL zaczyna mrugać. W ciągu kilku pierwszych dni w godzinach wieczornych w ogóle nie miałem synchronizacji. Teraz tracę ją w różnych odstępach czasu mniej więcej po godzinie 19.30. Czasami co pół godziny, czasami nawet co 3-5 minut, co doprowadza mnie do białej gorączki.
Zacząłem wydzwaniać na infolinię. Po kilku razach dowiedziałem się o tzw. automacie DLM (który został nazwany komputerem, który coś tam robi na łączu) - wybaczcie jestem laikiem.
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć jak długo jeszcze powinienem być cierpliwy i czekać, aż problem ustanie? Technicy powiedzieli, że internet może być niestabilny nawet do dwóch tygodni. Ale czy niestabilny ma oznaczać, że będzie się rozłączac? Któryś z konsultantów powiedział, że nie... ale ja już nie mam siły do nich dzwonić. Byłem już tak zdesperowany, że zrobiłem hard reset routera i teraz nawet nie jestem pewien czy go dobrze skonfigurowałem... Problem wciaż ten sam.
Jestem strasznie zły. Nikt nie raczył mnie poinformować o możliwych zakłóceniach w dostawie internetu, przed podpisaniem umowy.
Może to wina routera? Może samej linii? Proponowali mi przejść na 'telefon internetowy'? Nie wiem czy to tak się nazywa ale zostałem przy analogowym, bo boję się tego liveboxa i mam wrażenie, że byłoby mi trudno w całym domu + budynku obok zapewnić nim dostęp do internetu. W domu są 2 telefony. Mój router jest głównym routerem, na dole mam stację rozsiewającą wifi do komputera znajdującego się w osobnym budynku. Na linii na tym samym numerze dodatkowo jest założony alarm, lecz nie było z tym problemu (oprócz tego, że przy aktywacji czujek na wieczór zrywa synchronizację na około minutę, ale później wraca do normy, jak zawsze).
edit: dodam jeszcze, że od czasu, gdy zaczęły się problemy zacząłem robić speedtesty. Początkowo było to 6.8, teraz od kilku dni jest to 6.3Mbit. Nie zależy mi jakoś wyjątkowo na prędkości, ale zależy mi bardzo na stabilności, ponieważ jestem graczem.