Witam,
Pacjent: Opel Omega B 98'
Alarm: Silicon (model podam jutro dopiero dokładny bo dziś już nie mam siły części deski zwalać)
W czym problem? Po otwarciu auta z pilota (z kluczyka ta sama akcja) rygielki zamków idą w górę, po 0,5s ÷ 1s rygielki w dół i wszystkie drzwi zamknięte. Żeby się dostać do środka trzeba wykazać się refleksem... Stało się z dnia na dzień (wieczorem wszystko było w porządku - rano pojawił się problem). Dodam że siłownik w drzwiach (przód pasażer) jakieś 2m-ce temu kilka razy szwankował (nie zamykał - otwierał), ale do momentu pojawienia się ostatnio ww problemu było ok..
Dziś siłownik poleciał na stół no i niestety działa jak mu się podoba - trzeba wymienić.
Z wymontowanym siłownikiem auto da się otworzyć i zamknąć normalnie z pilota, z tym że zginęło ryglowanie... Pierwsze naciśnięcie pilota (zamknięcie drzwi) drzwi się zamykają, drugie naciśnięcie (tu powinno być ryglowanie) - słychać jakiś przekaźnik w okolicach zegarów nic się nie dzieje poza tym, trzecie naciśnięcie - znowu przekaźnik i kierunki mrygną raz, ale ryglowania brak... Napięcia do kostki do której był wpięty siłownik dochodzą, ale czy jego obecność jest konieczna do poprawnej pracy układu CZ?
W okolicy bezpieczników jest taki mały "guziczek" który to jest na 99% resetem od alarmu, i który to przycisnąłem czy nawet przytrzymałem chwile jak pojawił się problem... Czy taki manewr mógł spowodować reset układu i konieczne jest jego ponowne zaprogramowanie?
Sterownik centralnego zamka też był na stole, wygląda jak nowy, nie widać żeby coś upalone było itp...
No i jeszcze mały haczyk - od czasu do czasu samochód sam próbuje się zamknąć i niestety udaje mu się to... :/
Nie wiem w ogóle co z tym fantem mam począć... Od czego zacząć, co i jak można sprawdzić? Mam dostęp do komputera z możliwością podpięcia auta i sprawdzenia prawie każdego elementu w nim jeśli to coś pomoże...
Pozdrawiam!
Pacjent: Opel Omega B 98'
Alarm: Silicon (model podam jutro dopiero dokładny bo dziś już nie mam siły części deski zwalać)
W czym problem? Po otwarciu auta z pilota (z kluczyka ta sama akcja) rygielki zamków idą w górę, po 0,5s ÷ 1s rygielki w dół i wszystkie drzwi zamknięte. Żeby się dostać do środka trzeba wykazać się refleksem... Stało się z dnia na dzień (wieczorem wszystko było w porządku - rano pojawił się problem). Dodam że siłownik w drzwiach (przód pasażer) jakieś 2m-ce temu kilka razy szwankował (nie zamykał - otwierał), ale do momentu pojawienia się ostatnio ww problemu było ok..
Dziś siłownik poleciał na stół no i niestety działa jak mu się podoba - trzeba wymienić.
Z wymontowanym siłownikiem auto da się otworzyć i zamknąć normalnie z pilota, z tym że zginęło ryglowanie... Pierwsze naciśnięcie pilota (zamknięcie drzwi) drzwi się zamykają, drugie naciśnięcie (tu powinno być ryglowanie) - słychać jakiś przekaźnik w okolicach zegarów nic się nie dzieje poza tym, trzecie naciśnięcie - znowu przekaźnik i kierunki mrygną raz, ale ryglowania brak... Napięcia do kostki do której był wpięty siłownik dochodzą, ale czy jego obecność jest konieczna do poprawnej pracy układu CZ?
W okolicy bezpieczników jest taki mały "guziczek" który to jest na 99% resetem od alarmu, i który to przycisnąłem czy nawet przytrzymałem chwile jak pojawił się problem... Czy taki manewr mógł spowodować reset układu i konieczne jest jego ponowne zaprogramowanie?
Sterownik centralnego zamka też był na stole, wygląda jak nowy, nie widać żeby coś upalone było itp...
No i jeszcze mały haczyk - od czasu do czasu samochód sam próbuje się zamknąć i niestety udaje mu się to... :/
Nie wiem w ogóle co z tym fantem mam począć... Od czego zacząć, co i jak można sprawdzić? Mam dostęp do komputera z możliwością podpięcia auta i sprawdzenia prawie każdego elementu w nim jeśli to coś pomoże...
Pozdrawiam!