Neodym yes, ale w moim przypadku znów w necie i znów za przesył więcej niźli za towar.
Ten cyrkiel zerowy to się pewnie jak pamiętam obraca na zewnętrznym kole? czy podwieszany na wysięgniczku?. To też ma swoje ograniczenia. Porowate powiadasz!, no to właśnie jakość elektrod i umiejętności, szczególnie to drugie.
Na mokre jest sposób tj. przyklejasz i czekasz aż się zagrzeje i już masz suchą. Problem w tym, że ten nasz solarek nie bardzo tak chce, ma zabezpieczonko, ale da się. Taki myk w transformatorówce bez problemu, byle sprzętu nie spalić. Milimetrówkę posmarkam, ale w zasadzie nie podchodzę do cieńszej niż 1,5 mm, da się cieńsze ale upierdliwość i tu mig/mag ma przewagę. Pamiętać trzeba, że przy tych cienkich masz sporo różnych maszynek do lutospawania, ciekawe ale mi nie potrzebne.
Nie chciał skorzystać, bo albo taki spawacz albo dobry spawacz i wie, że spawy mma mocniej pracują i jak nie stosujesz odpowiedniej techniki, np: kontra spawów bądź stelaży pozycjonujących to taka bramka bardzo potrafi odkształcić się od zamierzonego celu ha,ha.
Z moich doświadczeń wynika, że rurowe konstrukcje wbrew logice odkształcają się najmocniej, tu trzeba większej staranności, niemal jak przy spawaniu kątowników. Spawane migomatem przy zachowaniu podstawowych zasad mniej się odkształcają. Z tego co pamiętam, popraw jeśli się mylę, chodzi o regularniejszy spaw tj. bardziej jednorodne spawy więc pracujące podobnie. Zawsze uczono, że po to wymyślono spawanie w osłonie gazowej aby te spawy były lepsze i są lepsze.
Widzisz, tobie się nie chce zmieniać drucika, innym nie chce się poszukać i kupić, a następnie zastosować odpowiedniej elektrody. Jak jadą 2,5 to smarkają 1mm jak i 10mm i powiem, że się da, ale jak by do 1mm wziął 1 lub 1,5mm elektrodę to może lepiej by mu poszło, a do 10mm wziąłby 3,2 albo 4mm elektrodę to nie musiałby fyfnaście razy lecieć i spaw byłby pewniejszy. Jakby jeszcze wiedział co spawa choć w przybliżeniu to jeszcze lepiej, a tak porowate, zażużlone, nie przetopione albo przetopione na nice stronę i łatane itd.
Dostałem dzisiaj przesyłkę z długimi dyszami, jeszcze nie użyłem , ale zauważyłem, że nowe pierścionki zawirowujące wcale tak ciasno nie siedzą jak oryginalny fabryczny. Bez problemu wchodzą na każdą dyszę jaką zużyłem, czy kupiłem nową. Zaczynam się zastanawiać, że skoro zamienniki są całkowicie kombatybilne i wymiennie pasują to ten oryginał był jakiś nie teges i jako taki powinien być wymieniony na gwarancji, ale zaingerowałem więc kicha. Pomyślałem, ze to chyba tak celowo aby spieprzyć sobie palnik i żeby mieli podstawę do nie uznania reklamacji, ot taka mała teoria spiskowa.
Tak na marginesie nie ćwicz spawania mma na kiepskich elektrodach bo złych nawyków nabędziesz jak np. złe prowadzenie, nie ten kąt, odległość itd. Wprawiaj się na dobrych to i z kiepskimi sobie poradzisz bez jakiegoś wielkiego problemu. Inaczej krew nagła cię może zalać jak ciągle będziesz zmieniał parametry a spaw i tak nie będzie chciał być jak powinien. Solar znacznie ułatwi ci praktykę. Szkoda, że kiedyś dobry sprzęt był nieosiągalny poza wielkimi zakładami, może mniej nerwa bym stracił. Narka.