Super, że zadziałało.
Do pełnego sukcesu brakuje mi:
- źródła przerwań;
- by pliki wynikowe SDCC były na prawdę relokowalne, bo nie są.
Wówczas będzie można odtwarzać muzykę w czasie pracy innego programu.
A samej muzyki jest pełno, bo nawet 20 000 kawałków zapisanej w formacie PT3.
Nawet można samemu tworzyć swoją muzykę i odtwarzać na COBRA1.
Tak jak tu przykładowo:
https://www.youtube.com/watch?v=fWdxkp9FhTk
Poniżej poglądowo schemat mojej płytki muzycznej.
Myślę też o prawdziwym playerze z podskakującymi paskami FFT... jednakże bólem jest brak obsługi systemu plików, więc utwory będą musiały siedzieć w cartidge....
Do pełnego sukcesu brakuje mi:
- źródła przerwań;
- by pliki wynikowe SDCC były na prawdę relokowalne, bo nie są.
Wówczas będzie można odtwarzać muzykę w czasie pracy innego programu.
A samej muzyki jest pełno, bo nawet 20 000 kawałków zapisanej w formacie PT3.
Nawet można samemu tworzyć swoją muzykę i odtwarzać na COBRA1.
Tak jak tu przykładowo:
https://www.youtube.com/watch?v=fWdxkp9FhTk
Poniżej poglądowo schemat mojej płytki muzycznej.

Myślę też o prawdziwym playerze z podskakującymi paskami FFT... jednakże bólem jest brak obsługi systemu plików, więc utwory będą musiały siedzieć w cartidge....