Drodzy forumowicze,
Kupiłem chiński silnik do motoroweru o poj. 125cc, zamontowany, wszystko ładnie działa, pierdzi, jeździ, zrywa asfalt.
Problemem jest natomiast kwestia ładowania aku - a raczej jego brak. W pierwszej kolejności wymieniłem regulator, ale to nie rozwiązało w żaden sposób problemu.
Gdy sprawdzam miernikiem napięcie przy zapalonym silniku - dzieją się cuda - wskazania skaczą od góry do dołu w bardzo szybkim tempie. Co więcej - gdy dotknę miernikiem obudowy silnika (samą masą) sytuacja wygląda tak samo. Instalacja jest ok - na poprzednim silniku wszystko grało.
Wymieniany był iskrownik, cewki, stator, regulator (chociaż nie jestem pewny, czy regulator jest do 125cc - chłopina w sklepie zapewniał, że będzie pasował).
Co może być jeszcze przyczyną? Jakieś tajemnicze przebicia? Zwarcie?
Kupiłem chiński silnik do motoroweru o poj. 125cc, zamontowany, wszystko ładnie działa, pierdzi, jeździ, zrywa asfalt.
Problemem jest natomiast kwestia ładowania aku - a raczej jego brak. W pierwszej kolejności wymieniłem regulator, ale to nie rozwiązało w żaden sposób problemu.
Gdy sprawdzam miernikiem napięcie przy zapalonym silniku - dzieją się cuda - wskazania skaczą od góry do dołu w bardzo szybkim tempie. Co więcej - gdy dotknę miernikiem obudowy silnika (samą masą) sytuacja wygląda tak samo. Instalacja jest ok - na poprzednim silniku wszystko grało.
Wymieniany był iskrownik, cewki, stator, regulator (chociaż nie jestem pewny, czy regulator jest do 125cc - chłopina w sklepie zapewniał, że będzie pasował).
Co może być jeszcze przyczyną? Jakieś tajemnicze przebicia? Zwarcie?