Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Instalacja gazowa w szachcie instalacyjnym.

rafalst 16 May 2013 19:16 9405 13
  • #1
    rafalst
    Level 10  
    Witam.
    Czy można przenieść rurę z gazem do szachtu z ciepłą i zimną wodą oraz z odpływem z kuchni?
    Oto jak to mniej więcej wygląda, rzut z góry:
    Instalacja gazowa w szachcie instalacyjnym.
    Przekrój pionowy:
    Instalacja gazowa w szachcie instalacyjnym.
    Mianowicie o co chodzi. Dostałem propozycję, aby od miejsca pierwszego kolana wymienić instalację na miedzianą spawaną (około 2,4m do szachtu). Następnie wprowadzić ją do szachtu z wodą i odpływem, w nim zejść dwa metry w dół, a następnie wyprowadzić ją w kuchni do szafki zlewozmywakowej (60 cm) i tam dać zawór odcinający.
    Jak pisałem wszystko w miedzi spawanej.
    Czytałem, że zabudowy rur z gazem powinny być wentylowane.
    Czy dwie kratki wentylacyjno-rewizyjne na wysokościach spawanych kolan w szachcie by załatwiły sprawę?
    Czy na taką przeróbkę instalacji potrzebny jest projekt i zgoda administracji, o ile takową można wykonać?
    Komin wentylacyjny od szachtu jest oddzielony "wielką płytą". Szacht jest jednym pionem na całej wysokości budynku, tzn. mógłbym sąsiadowi z dołu/góry pomachać przez otwór rewizyjny.
    Blok wybudowany w 1981 roku.
  • #2
    Kot-huncwot
    Level 21  
    Witam.
    Poszperam w przepisach i się odezwę.
  • #3
    rafalst
    Level 10  
    Dziękuję bardzo za zainteresowanie.
    Więc, zdrzemnąłem się i teraz poszperałem dalej i znalazłem tylko o gazomierzach:
    Quote:
    4. Gazomierze mogą być instalowane:

    1) w szafkach z materiałów co najmniej trudnozapalnych, z otworami wentylacyjnymi:

    a) na klatkach schodowych lub korytarzach ogólnych,

    b) na zewnątrz budynku, razem z kurkiem głównym instalacji gazowej, z zachowaniem warunków określonych w § 159 i 160,

    2) w szybach wentylowanych przeznaczonych dla pionów instalacyjnych, z drzwiczkami bez otworów wentylacyjnych, dostępnymi od strony pomieszczeń niemieszkalnych.

    Tylko jest mowa o szybach ogólnodostępnych.
    O przewodach gazowych to standardowo, że lekka zabudowa, osłona przed uszkodzeniami mechanicznymi, 10 cm nad/od innej instalacji jeżeli idzie wzdłuż oraz 2 cm jeżeli się krzyżuje z inną instalacją. Ogółem z tego co wyczytałem trzeba zapewnić dostęp do prac konserwacyjnych.

    Dodatkowe pytanie, czy w taki szyb instalacyjny na poziomie sufity i podłogi mogę zamknąć? W sensie odgrodzić się od szybu sąsiadów góra/dół? Np jakiś szkielet, na to GK i dookoła wypełnić pianką?
    Nie wiem czy te szyby są doprowadzone do dachu i zakończone kratką wentylacyjną. Chociaż jak mam drzwiczki rewizyjne otwarte i wisi sobie tam jakaś pajęczyna to nią przeciąg kołysze.

    Szukam dalej.

    EDIT 22:53
    Więc przeczytałem cały
    Quote:

    z
    Quote:

    i nie znalazłem nic na temat problemu w tytule. Jak już wyżej pisałem tylko zachować należy odległości od innych instalacji, osłonić przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz zapewnić dostęp do prac konserwatorskich.
    Oczywiście także przeprowadzić próbę szczelności po wykonaniu takiej instalacji.

    Czy gdzieś jeszcze coś można znaleźć na ten temat? Może jakieś normy, zalecenia?

    Może sporządzić rysunek jak by miała wyglądać modernizowana część, jak zabezpieczona oraz z jakiego materiału wykonana i w jakiej technologi i iść z tym do administracji i zapytać? Czy może zadzwonić po prostu do zakładu gazowniczego?

    Dodałem przekrój pionowy:
    Instalacja gazowa w szachcie instalacyjnym.
    Czytam i czytam, co raz gorzej to wygląda. Mianowicie na taką zmianę z tego co przeczytałem rozumiem, że potrzebuję zgody SM, warunków od gazowni oraz kontakt z inspektorem budowlanym?

    EDIT 17.05. 16:10
    Witam.
    Więc na pewnym portalu złożyłem zlecenie takiej przeróbki. Póki co odezwała się jedna osoba. Pan powiedział, że żadne spółdzielnie, ani nadzór budowlany nie jest potrzebny do takiej zmiany. Mówił, że można to dać jako remont instalacji.

    Miałem już dziś zrezygnować z pomysłu przeróbki ze względu na koszta administracyjne. Aczkolwiek czytając te wszystkie wpisy na różnych portalach na temat przeróbki instalacji gazowej, mam mieszane uczucia co do ruszania tego bez zgody odpowiednich organów.
    Owy Pan powiedział też, że robi na to próbę szczelności i wypisuje protokół podpisując się pod tym dwoma rękoma.
    Nie mam obawy przed nieszczelnością i że coś może wylecieć w powietrze. Bardziej martwi mnie coroczna kontrola i co oni powiedzą na tak poprowadzoną instalację gazową.

    EDIT 16:54
    Dzwoniłem właśnie do PGNiG i Pani z infolinii po przedstawieniu sytuacji powiedziała, że skoro instalator jest w stanie tak to wykonać, to tylko zgoda SM, pismo do gazowni o zmianę warunków przyłączenia i wyłączenia gazu na czas remontu.
    Jednak się zdecyduję, bo rura na pół kuchni to trochę nieestetyczne, jak i barbarzyńskie wycinanie szafek pod rurę.
  • #4
    Kot-huncwot
    Level 21  
    Witam.

    Dz.U. nr. 75, poz. 690, z 2002 roku.

    Rozdział 7
    Instalacja gazowa na paliwa gazowe
    § 156. 1. Zaopatrzenie budynków w gaz oraz instalacje gazowe powinny odpowiadać potrzebom użytkowym i warunkom wynikającym z własności fizykochemicznych gazu oraz warunkom technicznym przyłączenia do sieci gazowej, określonym przez dostawcę gazu.

    Uzgodnienia zacząłbym od dostawcy gazu, albowiem jego warunki techniczne przyłączenia z mocy Rozporządzenia stają się prawem polskim.


    § 165. 1. ...

    2. Przewody instalacji gazowych w piwnicach i suterenach należy prowadzić na powierzchni ścian lub pod stropem, natomiast na pozostałych kondygnacjach nadziemnych dopuszcza się prowadzenie ich także w bruzdach osłoniętych nieuszczelnionymi ekranami lub wypełnionych — po uprzednim wykonaniu próby szczelności instalacji — łatwo usuwalną masą tynkarską, niepowodującą korozji przewodów. Wypełnianie bruzd, w których są prowadzone przewody z rur
    miedzianych, jest zabronione.

    Przewiduję kłopoty, albowiem biegnący przez cały budynek szacht instalacyjny, to jednak nie jest bruzda instalacyjna ( to można dyskutować) a ponadto jak dotychczas szacht jednakowoż nie został wykorzystany do prowadzenia przewodów gazowych, najprawdopodobniej właśnie z powodu braku łatwego dostępu do obowiązkowej rewizji przewodów gazowych.

    Zacznij od warunków gazowni.
    Mnie osobiście pomysł chowania gazu mało się podoba, ale to jest moje osobiste.

    A i wentylowanie szachtu instalacyjnego do wnętrza pomieszczenia, w tym przypadku kuchni to już wcale mi się nie podoba albowiem wentylacja szachtu to jednak winna być "na zewnątrz" budynku, a nie do środka.
  • #5
    rafalst
    Level 10  
    Witam.
    Dziękuję za odpowiedź.
    U mnie szacht zaciąga jak szalony wszystko do siebie. Skoro szacht jest wentylowany na zewnątrz to myślałem o drzwiczkach rewizyjnych na poziomie obu kolan w szachcie.
    Jeżeli chodzi o kwestię lekkiej zabudowy to pomyślałem, że takowa może być. Czyli wiadomo, że będę musiał prawie całą długość tego szachtu wykuć w celu modernizacji instalacji. Tak więc w to miejsce mógłbym wstawić pas GK, zagipsować i gotowe.
    Wiem, wiem laikom tak się wydaje, że wszystko hop siup i gotowe ;)
    Ok to trzeba skoczyć wpierw do BOK gazowni.
    Jeszcze raz dziękuję za informacje.
    Pozdrawiam.
  • #6
    William Bonawentura
    Level 33  
    rafalst wrote:
    Ok to trzeba skoczyć wpierw do BOK gazowni.


    ZG wyznacza ci warunki na przyłącze gazu - do gazomierza włącznie. Ty potrzebujesz odważnego projektanta do instalacji wewnętrznej, który podpisze się pod rurką w szybie instalacyjnym.
  • #7
    rafalst
    Level 10  
    W poniedziałek ma się zjawić instalator, który powiedział, że nie powinno być z tą zmianą problemu. Powiedział także, że na miejscu omówimy sprawę "papierów" i że ma kogoś kto może przyspieszyć całą procedurę. Mówił też, że wykona próbę szczelności, wypisze protokół i go podpisze.
    Póki co to telefoniczne ustalenia, także zweryfikujemy w poniedziałek.
  • #8
    rafalst
    Level 10  
    Witam ponownie.
    Jutro przychodzi instalator, przeróbka, próba szczelności, protokół :)
    Był na oględzinach, powiedział, że nie ma najmniejszego problemu, tylko potrzebuje zgody SM.
    Przeprowadzona rozmowa telefoniczna z SM dała wynik pozytywny. Powiedzieli, że spoko można przerabiać i nie ma problemu, jeżeli jest instalator z uprawnieniami i wykonana próba szczelności.
    Koszt wykonania zmiany na powyższych obrazkach, około 5mb rury:
    około 350 zł w Poznaniu. Wykonawca z Chodzieży.

    Apropo prowadzenia instalacji gazowej w szachcie. Dziś byłem u babci i tam jest "fabrycznie" gazociąg prowadzony w szachcie. Żadnych dodatkowych wentylacji itp. Pewnie rura w szachcie spawana. Rura ładnie wchodzi do szafki zlewozmywakowej.
  • #9
    Kot-huncwot
    Level 21  
    Witam

    rafalst wrote:
    Dziś byłem u babci i tam jest "fabrycznie" gazociąg prowadzony w szachcie.


    To znaczy, że tak ktoś zaprojektował, podpisał się pod tym, to samo zrobił sprawdzający, inwestor zaakceptował do realizacji i gazownia odebrała. To było w całości lege artis :D
  • #10
    rafalst
    Level 10  
    Wszystko rozumiem, tylko skoro tam tak to "działa" to dlaczego tu by nie mogło. Idea ta sama, konstrukcja ta sama, tylko wysokość pionu inna. No ale oprócz niebotycznych podatków na czymś trzeba doić ludzi.
  • #11
    Kot-huncwot
    Level 21  
    Witam.
    Projektanci też ludzie i mają i swoje priwyczki i swoje widzimisię. A i przepisy ewoluują w czasie. No i działać technicznie i być w zgodzie z przepisami to nie jest tożsame. Nie wszystko co fizycznie działa spełnia wymogi "regulaminowe".

    Oby zatrudniony fachman był solidny.
  • #12
    rafalst
    Level 10  
    Witam.
    Prace przebiegły pomyślnie. Protokół z próby szczelności jest, resztę dokumentów (faktura i uprawnienia) Pan dośle poleconym. Sam pojechał po materiał, sam odkuł ile potrzebował, zamontował uchwyty bez dopłat itp. itd. Ładnie trzyma się na uchwytach, gazem nie śmierdzi ;). Wszystko za, moim zdaniem, tylko 150 zł + 239zł materiał (paragony także przedstawione za materiał). Czas całości 3,5h. Szczerze polecę każdemu tego Pana jeżeli chodzi o wlkp (chociaż poza chyba też robią, od takich pierdół po nowe przyłącza w dużych budynkach, jak i wszystko co z gazem związane, ogrzewanie itd).

    Miałem też ofertę od innego instalatora. Wiek, po głosie, podeszły. "No tak około 600 zł z materiałem...". W dodatku na mnie prawie krzyczał jak zacząłem pytać się co ze stroną formalną, administracja, gazownia. Mówił:"robić i nikogo nie pytać. Przerabiam tak od lat i nikt się nie czepiał."

    O dziwo stara rura stalowa była połączona w szachcie mufą. Co roku kontrola, a tu taki babol od samego początku. Więc jaki sens tych kontroli jest (poza pewnie wymogiem prawnym) skoro i tak jedno z połączeń gwintowanych od 33 lat nie było sprawdzane?
  • #13
    Kot-huncwot
    Level 21  
    Witam.

    rafalst wrote:
    Więc jaki sens tych kontroli


    Jednakowoż jakaś ilość i złącz i przewodów była sprawdzana i domniemuję, że znacząco większa.

    rafalst wrote:
    stara rura stalowa była połączona w szachcie mufą


    No tak chłopaki zrobili, tak im wyszło, no o co tu się czepiać :D
  • #14
    rafalst
    Level 10  
    Jak teraz wiem o tej mufie i ktoś by mi "sapał", że nie mogę przerobić instalacji to bym go tą mufą za przeproszeniem pierdolnął... Imo znacząco podniosłem bezpieczeństwo użytkowania gazu w mieszkaniu!!!
    Zamykam, gdyż wszystko zakończyło się po mojej myśli.
    Zobaczymy co za rok powie kontroler :D No ale papiery są, telefoniczna zgoda przy świadkach, spółdzielni, także nie martwię się na zapas. Jak co to się projekt dorobi, ponowną próbę szczelności i będzie grało :P
    Apropo kontroli instalacji gazowej i wentylacji... Akurat byli wczoraj, o dzień za wcześnie, a może to i lepiej ;p
    Pozdrawiam.