Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Makita, 9565, szlifierka - Łożysko przekładni makita jest mocniejsze?

Matiush 18 May 2013 13:14 6081 8
  • #1
    Matiush
    Level 15  
    W pokrywie przekładni jest łożysko 6201 chyba NSK w cenie 22 zł netto. Od pewnego serwisanta słyszałem, że oryginale kupione od makita są dużo bardziej wytrzymałe od łożysk z górnej półki typu Nachi, koyo, Nsk kupione w hurtowni łożysk.

    Jest w tym jakaś racja? Powiem, że wymieniam te łożyska dość często w tych samych maszynach stąd też pytanie.

    Parametry poza wymiarami i oznaczeniem C3 u każdego producenta inne i mi osobiście nieznane, chętnie poczytam na temat łożysk, ale nie znalazłem do tej pory sensownych opisów.

    Tak, przy okazji. W Boschu szlifierka GWS np. 14-125 jest łożysko otwarte w pokrywie przekładni, czym smarujecie, aby żywotność była jak największa, ten sam smar co aplikujecie do przekładni czy inny łożyskowy? Jeśli łożyskowy to jaki?
  • #3
    iku18
    Level 19  
    Jak chcesz by narzędzie długo chodziło bez (awarii łożysk), zastosuj polskie FŁT, są jedne z najlepszych i nawet lepsze od oryginalnych z makity. Smar zwykły tzn. najlepszy so łożysk ŁT 43.
  • #4
    Matiush
    Level 15  
    No dobra, ale w makicie jest NSK pakowany i czym on się różni od tego NSK kupionego w hurtowni. Sprzedają drugą jakość czy jak? Inni potwierdzają jakość łożysk FŁT, bo moim zdaniem to jest średnia półka.

    Smar syntetyczny mnie bardziej przekonuje, stosowałem, ale nie wiem jeszcze jak się sprawdzi. ŁT 43 można spróbować, łatwo się nie zmiesza, ale czy nie wypali go za szybko? Z ŁT robi się straszny syf jak się zużyje.
  • #5
    iku18
    Level 19  
    Jeśli masz na myśli wymianę smaru, to nie zapomnij o dokładnym usunięciu starego. Oryginalne łożyska NSK są bardzo dobre. Ale jak kupujesz u byle jakiego dostawcy lub w byle jakim sklepie za 3 lub 4 złote to się nie zdziw jak ci sprzedawca powie że one są lepsze od oryginalnych.
  • #6
    Topolski Mirosław
    Moderator of Electrical engineering
    Hurtownie często wykorzystują "okazje" by uzupełnić stany magazynowe nie zawsze to idzie w parze z dobrem klienta i dlatego jakość tej samej firmy przy tym samym wyrobie nie jest taka sama.
  • #7
    PtasiorWro
    Level 28  
    Powiem szczerze że pierwszy raz słyszę o takim problemie z tymi łożyskami.
    Podejrzewam że Twój klient używa kamieni lub szczotek szlifierskich i dlatego lecą te łożyska ale na to nic nie poradzisz, oryginalne nie wytrzyma dłużej.

    Jedyne łożyska które były robione specjalnie pod producenta i miały specjalną specyfikację techniczną to łożyska Szwajcarskie ( nazwy nie pamiętam) robione dla Hilti i wytrzymywały dużo dłużej niż "sklepowe" ale już od paru lat hilti wkłada zwykłe Handlowe.

    Co do smaru w GWS to nie ma sensu dawać innego niż ten w przekładni bo i tak się wymiesza. My stosujemy do przekładni EPS-1.
  • #8
    Matiush
    Level 15  
    PtasiorWro wrote:

    Jedyne łożyska które były robione specjalnie pod producenta i miały specjalną specyfikację techniczną to łożyska Szwajcarskie ( nazwy nie pamiętam) robione dla Hilti i wytrzymywały dużo dłużej niż "sklepowe" ale już od paru lat hilti wkłada zwykłe Handlowe.


    Nad tym właśnie się zastanawiałem, czy aby dla producenta nie są inne parametry tych łożysk. W końcu Makita w ofercie ma bardzo tanie łożyska "marki nie pamiętam" wcześniej chyba wspomniane NSK dostarczali, a nie które łożyska są 100%-200% droższe od sklepowych stąd moje dociekanie, czy aby na pewno to tylko marketing.

    Co do specyfiki pracy szlifierek, szlifowanie przede wszystkim, a częstotliwość tych samych napraw, ze względów wizerunkowych, chętnie bym ograniczył.