Philips Triathlon 1400 - Słabo ciągnie - "wsysa" worek

Mój wieloletni odkurzacz Philips Triathlon 1400 nagle w czasie odkurzania stracił moc ssania. Okazało się, że przyczyną jest przysysanie worka do otworu ssącego w podstawie górnej części. Zmieniłem worki z papierowych na fizelinowe i jest odrobinę lepiej. Po lekturze elektrody, położyłem na worku kawałek kafelka. Jest o wiele lepiej, ale to nie jest chyba metoda. Gąbki wytrzepałem. Bez worka odkurzacz ciągnie na 100 %. Proszę o pomoc.

Witam, koniecznie wypłucz gąbki pod wodą i dobrze wysusz.

po to jest odkurzacz żeby ssał. Myślę , że kończy się silnik ( może szczotki)

Gościu jak kończy się silnik lub szczotki są inne objawy.

Nie okurzałeś czasem popiołu z kominka?

Czasem odkurzałem okolice kominka, ale to były śladowe ilości. Nigdy wcześniej nie zwracałem uwagi czy worek w czasie pracy ma być przyssany do otworu ssącego w górnej części, czy ma leżeć swobodnie w dolnej. Silnik był wymieniony ze dwa lata temu, więc jest sprawny. Gąbki wyjąłem i wytrzepałem. Były bardzo brudne Nie wiem czy jest sens jeszcze je prać.

Witaj! Jest to normalne jak się nie używa oryginalnych worków Philipsa tylko zamienników.Worki innych firm są robione z cienkiego papieru i dlatego zasysa worek do wlotu silnika,jeśli worek się trochę zapełni to już nie będzie takiego problemu,albo to co ty zastosowałeś.Można także przykleić na stałe twardej plastikowej płytki przed wlot silnika.Pozdrawiam.

Tak, to chyba rzeczywiście wina nieoryginalnych worków.