Witam,
jestem laikiem z dziedziny elektroniki i mam pewien problem. Otoż podłaczyłem się do tego tematu nieprzypadkowo - nie wiem czy tak można, gdyby tak było, proszę adninistratora o kontakt . Ale do rzeczy - mam też ładowarkę AEG i też zepsutą (pomarańczowa -AL 1214 G ). Byłem z nią u elektronika i stwierdził, że nie naprawi. Opiszę objawy zepsucia jak bedę umiał - mianowicie - po włożeniu do ładowarki baterii sprawdza ją przez chwilkę, a następnie zaczyna ładować. Niestety nie trwa to długo (zależy od stopnia rozładowania - naładowania) i po chwili zaczynają migać obie diody (według instruckji wskazuje, że jest błąd ładowarki lub baterii). Baterie są sprawne napewno - ładowałem modelarską ładowarką. Wymieniony wczesniej elektonik stwierdził, że nie ma symboli na małej części elektronicznej - chyba jakiś scalak (wielkości 1 cm kwadratowego) odpowiedzialnego chyba za regulację napiecia? Gdyby ktoś miał podobną ladowarkę, lub wiedział, czy domyślał się co jej dolega po wymienionych objawach, prosze o pomoc. Postaram się wstawic fotkę z widokiem tej części o której pisałem.