Witam,
na początku chciałbym się przywitać i poprosić kolegów o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu z modułem przedwzmacniacza.
Nadmienię że dokonałem modyfikacji według projektu Petermana i końcówka mocy jest w pełni sprawna.
Problemem jest napięcie około 25V pojawiające się na wyjściu kanału 3 przy włączeniu amplitunera i następnie opadające do około 1V.
Wymieniłem już cały tor tranzystorów i elektrolity oraz część rezystorów, gdzie były znaczące różnice pomiędzy kanałami.
Pomierzone napięcia są porównywalne ze schematem z wyłączeniem ostatniego kondensatora filtrującego gdzie pojawia się napięcie.
Drugi kanał ma napięcie około 0.2V.
Nie mam oscyloskopu, ale wczoraj sprawdziłem sygnał za pomocą drugiego wzmacniacza i na wyjściu jest sygnał, natomiast to dodatkowe napięcie powoduje uszkodzenie płytki B6 przy włączeniu.
Jako ciekawostka to po wyłączeniu wzmacniacza napięcie zmienia bieguny i dalej opada, jakby się kondensator wyładowywał, na drugim kanale nic podobnego nie występuje, napięcia na końcach toru obu kanałów są porównywalne.
Czy któryś z kolegów mógłby mi podpowiedzieć co może być przyczyną takiej usterki i gdzie szukać?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Daniel
na początku chciałbym się przywitać i poprosić kolegów o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu z modułem przedwzmacniacza.
Nadmienię że dokonałem modyfikacji według projektu Petermana i końcówka mocy jest w pełni sprawna.
Problemem jest napięcie około 25V pojawiające się na wyjściu kanału 3 przy włączeniu amplitunera i następnie opadające do około 1V.
Wymieniłem już cały tor tranzystorów i elektrolity oraz część rezystorów, gdzie były znaczące różnice pomiędzy kanałami.
Pomierzone napięcia są porównywalne ze schematem z wyłączeniem ostatniego kondensatora filtrującego gdzie pojawia się napięcie.
Drugi kanał ma napięcie około 0.2V.
Nie mam oscyloskopu, ale wczoraj sprawdziłem sygnał za pomocą drugiego wzmacniacza i na wyjściu jest sygnał, natomiast to dodatkowe napięcie powoduje uszkodzenie płytki B6 przy włączeniu.
Jako ciekawostka to po wyłączeniu wzmacniacza napięcie zmienia bieguny i dalej opada, jakby się kondensator wyładowywał, na drugim kanale nic podobnego nie występuje, napięcia na końcach toru obu kanałów są porównywalne.
Czy któryś z kolegów mógłby mi podpowiedzieć co może być przyczyną takiej usterki i gdzie szukać?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Daniel