G17-00-Z12 - WYBUCHA PRZY ODALANIU

Witam wszystkich forumowiczów .Mam taki problem ,a mianowicie przy odpalaniu piecyk bucha ogniem. Wyczyściłem świeczke ponieważ świeciła ogniem o zabarwieniu żółtym i co się okazało było tam sporo kurzu,regulacja od łagodnego odpalania była wkręcona na maxa więc postanowiłem odkręcić pół obrotu ale nic to nie pomogło.Jutro kupie zestaw naprawczy i powymieniam wszystkie uszczelki oraz membranę.
Co mogę jeszcze zrobić ,na co zwrócić uwagę -za wszelkie wskazówki będę wdzięczny .
POZDRAWIAM.

Nasmarować iglicę w zespole gazowym, ogólnie zrobić dokładne czyszczenie piecyka włącznie z czyszczeniem palnika i wężownicy.

Ok dzięki za odpowiedź jutro się za to wezmę

Witam ponownie .Wymieniłem wszystkie uszczelki wraz z membraną i było by wszystko super tylko z prawej strony przy mocowaniu układu zespołu wodnego jest taka dziurka i przez nią strasznie cieknie woda.Czy wie może ktoś czym to może być spowodowane?

Zapewne kapie Ci zaślepka regulacji spowolnionego zapalacza, można to odkręcić, przewinąć teflonem lub włosem konopnym i wkręcić. O ile to ta część.

Dzięki za odpowiedź i za zainteresowanie ,ale nie chodziło o to stojąc przed piecem i mając przed sobą układ wodny są mocowania dwie śrubki,jedna z prawej a druga z lewejto nad śrubką z prawej strony jest jakiś otwór średnicy ok 6mm nie wiem do czego on służy ale przez niego właśnie leciała ciurkiem woda.Postanowiłem kupić nowy zestaw naprawczy i wymieniłem wszystko .Kurde jakieś czary popszedni mimo że nowy a szwankował a drugi cacy nic nie cieknie .

Dodano po 5 [minuty]:

Reasumując;wymieniłem wszystkie uszczelki,wyczyściłem świeczke i skierowałem ją ciut w kierunku palnika głównego,przepłukałem myjką ciśnieniową nagrzewnice,i wszystko działa.Za układ gazowy się nie biorę ponieważ się na tym nie znam i KOCHAM SWOJĄ RODZINE.Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.

No to zapewne oring iglicy przepuszczał wodę że lało się ciurkiem.

Zapewne tak ,ale wymieniłem wszystkie

Dodano po 2 [minuty]:

Ale do czego ten otwór ,czyżby po to że jak poleci ten oring to wtedy odprowadzi wodę?

Tak, bo gdy by go nie było to woda leciała by do zespołu gazowego.

witam . podłącze się pod temat i zadam pytanie jak i czy jest możliwa regulacja ciśnienia wody przy jakiej zapala się gaz w piecyku

im cieplejszą wodę ustawisz tym mniej będzie jej przepływać przez podgrzewacz i wcześniej będzie on odpalał (przy mniejszym przepływie)

W0jtek92 wrote:

Nasmarować iglicę w zespole gazowym, ogólnie zrobić dokładne czyszczenie piecyka włącznie z czyszczeniem palnika i wężownicy.

Raczej w zespole wodnym!!! To w wodnym jest taka iglica, która jest unoszona przez membranę i popycha zawór w zespole gazowym. To trzeba dobrze oczyścić i zakonserwować (warto też wymienić membranę i oringi). Zespołu gazowego nie rozbierać!!! To może zrobić tylko wyspecjalizowany fachowiec (serwis), gdyż jakakolwiek niestaranność w ponownym montażu może spowodować ichodzenie gazu (nieraz w dużej ilości) i wybuch.
przyczyną wybuchania piecyka podczas zapłonu może być też zbyt mały płomień świeczki (jeśli piecyk ma bimetal a nie termoparę czy jonizację) lub źle ustawiona.

a może ktoś posiada przekroje z opisem rzeczonego piecyka lub wie pod jakim adresem mozna je obejrzeć