Lg swift l9 telefon zalany - potrzebuje informacji o naprawie.

Mam problem z niedawno zakupionym telefonem lg swift l9. Kupiłam go dwa tygodnie temu, telefon został zalany, po dwu dniowym suszeniu włączylam go, okazalo sie ze telefon dziala jak nalezy, jednak ma ogromna plame na ekranie, grzeje sie i szybko sie rozladowuje szczególnie jak gram w jakąś grę, podczas ładowania. Telefon nie został przyjęty na gwarancji, więc zaniosłam go do naprawy, lecz stwierdzili, że części są "sklejone" i naprawa wyniesie spore koszty, wymoczyli go w jakims specjalnym plynie i plama z ekranu zeszla, ale zostal problem z grzaniem sie, rozładowywaniem i co najgorsze doszedł problem z zasiegiem, telefon gubi zasieg, np. w jednym pokoju mam normalnie w drugim juz calkowicie nie mam. Co robić? Co to oznacza? Jakie części są do wymiany i przede wszystkim ile wyniesie mnie naprawa go?

Nic już z tym nie zrobisz. Jedynie wymiana płyty.

A wiesz może ile mnie to wyniesie?

Zależy od źródła płyty. Poszukaj używanej płyty na serwisach aukcyjnych.

no kolego ja mam cos podobnego ino że nie miałem zalanego telefonu ale w serwisie stwierdzili że miał kontakt z wodą a tylko nie miałem bluta powiedzieli że koszt wymiany płyty 1000 zł oczywiście zrezygnowałem z usługi a teraz jeszcze załączyły się słuchawki a wcale nie używałem słuchawek i telefon jest klapa a ma niecałe 6 miesięcy tak że zawiodłem się na tym telefonie .

Macie zwarcie na płycie i trzeba je zlokalizować. Może nie będzie potrzebna wymiana płyty... trzeba przysiąść ze schematem i miernikiem... posprawdzać wszystko po kolei

Marne szanse powodzenia i nie wiadomo kiedy padnie dlatego na takie naprawy nie udziela się gwarancji trzeba podnieść układy i sprawdzić czy nie wystepuje zwarcie. Wątpie że autor ma odpowiedni sprzet oraz umiejętność lutowania smd i bga.