CC 900 uszkodzona dmuchawa-na 3 biegu pali bezpiecznik.

CC900 dmuchawa pracuje na 1 i 2 biegu, na 3 wywala bezpiecznik (Czytalem inne podobne tematy o pracy tylko na 3 biegu). Podpowiedzcie czy problemu doszukiwać się w termiku czy rezystorze, a moze sam silnik dmuchawy juz ma dosyć?

Sprawdź szczotki i komutator wyczyść.

Bezpiecznik zgodny z zaleceniami producenta auta?

bezpiecznik 20A (zgodnie z danymi producenta), zmieniany 2 razy

To sama dmuchawa ma zbyt duży pobór prądu, więc albo zacierający się silnik, albo jak napisał Kolega

opamp wrote:

Sprawdź szczotki i komutator wyczyść.

Trzeci bieg dmuchawy realizowany jest poza rezystorem (opornicą).
Dziwi mnie (nie mylić z Dziwiszem) , że na 1 i 2 biegu nie leci termik , w założeniu ,iż łożyska , komutator , szczotki lub uzwojenie wirnika są "be" i przekroczony jest pobór prądu?
Na III biegu od razu pali bezpiecznik czy po jakimś czasie?

Moim zdaniem, jeśli pali bezpiecznik 20A to może coś nie tak z podłączeniem, może uszkodzony przełącznik ? Ewentualnie jakieś zwarcie po drodze.
Jeśli wirnik by miał skrót na uzwojeniu to na 1 i 2 biegu by się w końcu spalił.

bezpiecznik pali po 2-3max sek. W przelacznik, zwarcie raczej bym nie szedl, autko jak i ta dmuchawa ma 19lat. Sklanialbym sie ku tezie Pawla wawa, autko stacjonuje na nieasfaltowym parkingu, moze jest poprostu zapchany piachem. Dam znac, dzieki za podpowiedzi.

To wyciągaj dmuchawę i pakuj nową - używaną!
Chyba ,że da się silnik zregenerować.

Wymieniłem dmuchawę (używka siedzi), jest ok. Dodatkowo przełożyłem termik i rezystor z dołu na górę obudowy dmuchawy - jakby trzeba było kiedyś te elementy wymienić. Sporo zabawy z odkręcaniem jak i pod maską i w kabinie. Przy wyjmowaniu musiałem zdjąć ramię poruszające lewą wycieraczkę. Płynu chłodzącego skapło ciut, dobrze jest zatkać jakąś szmatką dolną rurkę od nagrzewnicy i nie machać ją zbytnio wówczas jest sucho. Polecam wyjąc akumulator - daje sporo przestrzeni. Przy skręcaniu całości miałem problemy z dźwigniami od nawiewu i nagrzewnicy - trzeba było trochę po manipulować - raz w kabinie raz pod maską. Demontaż zajął mi z 2 godziny - szarpanie, skorodowane śruby, montaż tyle samo, Jak na laika to chyba i tak za szybko.
Dzięki za podpowiedzi, dmuchawa śmiga.

Dodano po 2 [minuty]:

bezpiecznik ma być 15A, termik 184stC - to takie dodatkowe spostrzeżenia.[/s]