Witam serdecznie forumowiczów.
Przewertowałem masę tematów ale niestety nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Wygląda to tak:
Stacyjka na pozycję II brak kontrolek ( nie licząc tej od ręcznego).
Jeżeli akumulator jest naładowany auto pali ale:
- napięcie na akumulatorze lekko ponad 12V czyli brak ładowania ale... wystarczy przegazować autko i już mamy ponad 14V i ładowanie.
Gasimy auto i wszystko ok pod warunkiem że napięcie nie spadnie lekko poniżej 13V wówczas znów brak kontrolek.
Sprawdziłem więc czy w ogóle zapali kontrolka od ładowania po podaniu na nią masy od strony alternatora.
Owszem pali się.
Po przełączeniu stacyjki na pozycję II na przewodzie od alternatora (D+, cienki przewód) mamy lekko ponad 10V. Przy braku zapłonu rezystancja między D+ a masą waha się w granicach 300 ohm. Po przegazowaniu na D+ mamy już ponad 14V i jest ładowanie jest.
Dodam że gdybym miał miejsce, czas itd już dawno zająłbym się alternatorem.
Chciałbym się tylko dowiedzieć czy już czas na regeneracje, przegląd alternatora czy może wina leży po stronie połączeń itd.
Pozdrawiam Dawid.
Przewertowałem masę tematów ale niestety nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Wygląda to tak:
Stacyjka na pozycję II brak kontrolek ( nie licząc tej od ręcznego).
Jeżeli akumulator jest naładowany auto pali ale:
- napięcie na akumulatorze lekko ponad 12V czyli brak ładowania ale... wystarczy przegazować autko i już mamy ponad 14V i ładowanie.
Gasimy auto i wszystko ok pod warunkiem że napięcie nie spadnie lekko poniżej 13V wówczas znów brak kontrolek.
Sprawdziłem więc czy w ogóle zapali kontrolka od ładowania po podaniu na nią masy od strony alternatora.
Owszem pali się.
Po przełączeniu stacyjki na pozycję II na przewodzie od alternatora (D+, cienki przewód) mamy lekko ponad 10V. Przy braku zapłonu rezystancja między D+ a masą waha się w granicach 300 ohm. Po przegazowaniu na D+ mamy już ponad 14V i jest ładowanie jest.
Dodam że gdybym miał miejsce, czas itd już dawno zająłbym się alternatorem.
Chciałbym się tylko dowiedzieć czy już czas na regeneracje, przegląd alternatora czy może wina leży po stronie połączeń itd.
Pozdrawiam Dawid.