Witam, mam problem ze swoja pralką Electrolux EWT 10410W
. Wczoraj pralka pokazała podczas wirowania komunikat E20 ( w instrukcji opisany jako
"Przyczyny"
filtr na odpływie wody jest zatkany,
wąż odpływowy jest przygnieciony lub zgięty,
wąż odpływowy jest za wysoko (patrz rozdział
“Instalacja”),
pompa odpływowa jest zatkana,
syfon w instalacji jest zatkany.)
i zatrzymała program. Pierwszym co zrobiłam było wyjęcie prania. Na dnie zalegała woda. Po jej wylaniu ( ręcznie, kubeczkiem) wyjęłam to sitko z dna bębna, dokładnie umyłam ciepła wodą. Włączyłam wirowanie ( podczas którego poprzednio pojawił się błąd). Teraz nie wyskakuje E20. Po włączeniu programu pralka wykonuje standardowe czynności jak podczas "załączania" programu, czyli kilka obrotów bębnem, po czym ciągle odmierza czas ale wydaje się jakby nic się nie działo. Woda nie jest pompowana ani odprowadzana, a bęben nie wiruje. Drugim problemem takim "przy okazji" jest to, że w pralce zalega cs jak błoto, które strasznie śmierdzi.
Bardzo proszę o odpowiedź i zaproponowanie jakiegoś rozwiązania. Prosiłabym tez żebyście napisali to "na chłopski rozum" gdyż na terminologii mechanicznej się nie znam, a w domu brak jakiegos meżczyzny, który mógłby robić za tłumacza ( dlatego też pralkę muszę naprawic sama)

"Przyczyny"
filtr na odpływie wody jest zatkany,
wąż odpływowy jest przygnieciony lub zgięty,
wąż odpływowy jest za wysoko (patrz rozdział
“Instalacja”),
pompa odpływowa jest zatkana,
syfon w instalacji jest zatkany.)
i zatrzymała program. Pierwszym co zrobiłam było wyjęcie prania. Na dnie zalegała woda. Po jej wylaniu ( ręcznie, kubeczkiem) wyjęłam to sitko z dna bębna, dokładnie umyłam ciepła wodą. Włączyłam wirowanie ( podczas którego poprzednio pojawił się błąd). Teraz nie wyskakuje E20. Po włączeniu programu pralka wykonuje standardowe czynności jak podczas "załączania" programu, czyli kilka obrotów bębnem, po czym ciągle odmierza czas ale wydaje się jakby nic się nie działo. Woda nie jest pompowana ani odprowadzana, a bęben nie wiruje. Drugim problemem takim "przy okazji" jest to, że w pralce zalega cs jak błoto, które strasznie śmierdzi.
Bardzo proszę o odpowiedź i zaproponowanie jakiegoś rozwiązania. Prosiłabym tez żebyście napisali to "na chłopski rozum" gdyż na terminologii mechanicznej się nie znam, a w domu brak jakiegos meżczyzny, który mógłby robić za tłumacza ( dlatego też pralkę muszę naprawic sama)