Falowniki SMA 5000TL-21 - współpraca z siecią.

Witam.
Mam problem z falownikami jak wyżej . Sytuacja jest następująca - 3 falowniki dostają napięcie DC z jednego źródła . Po stronie sieci każdy z nich jest podłączony do innej fazy . Podaje napięcie DC i wszystkie falowniki się "budzą" ale zawsze tylko jeden z nich synchronizuje się z siecią energetyczną i oddaje energię . Każdy falownik z osobna działa poprawnie ale nigdy jednocześnie nie chcą pracować 3 naraz . Pod dłuższych eksperymentach nad całym układem wnioski są takie , że inwertery widzą wspólny mianownik po stronie DC i po stronie sieci i po synchronizacji jednego z nich pozostałe widzą jakiś problem . Sprawa jest ważna i proszę o poważne wypowiedzi . Falowniki to SMA Windy Boy 5000tl-21 . Wszystkie parametry ustawione są poprawnie . Pozdrawiam .

Edit:

post do pominięcia - zasugerowałem się czymś i myślałem, że pod wejście falowników podłączone jest PV. Pełny opis instalacji w 4-tym poście.


Greg, potwierdź jeszcze, że pod falowniki Windy Boy masz podłączoną fotowoltaikę. Czy możesz podać dodatkowe szczegóły ? Przydatny byłby schemat blokowy połączeń wraz z mocami poszczególnych bloków bo z tego co zrozumiałem masz kilka łańcuchów modułów (czyli paneli), te (łańcuchy / panele) są spięte równolegle i podpięte do również równolegle spiętych wejść falowników ?

Z Twojego opisu wynika, że masz bardzo nietypową sytuację.



Pozdrawiam
Jakub Wiśniewski

--
Kalkulator opłacalności instalacji PV (usługa dla partnerów) http://www.solwis.pl/pvcalc || Szkolenia dla instalatorów organizowane przez Producenta modułów PV (art. 20h pkt. 3e. Prawa Energetycznego) http://www.fotowoltaika-szkolenia.pl

Ktoś tu myli Windy Boy'e z Sunny Boy'ami. Kolego greg16, co masz podłączone pod wejście tych inwerterów? Fotowoltaikę, czy mikroturbinę (poprzez kontroler)? Falowniki "wiatrowe" nie będą działy poprawnie w instalacji PV i odwrotnie ("sunny boy'e" nie będą pracować poprawnie w instalacji wiatrowej), gdyż MPP trackery w tych urządzeniach działają na innej zasadzie.

Witam .
Dziękuje kolegom za zainteresowanie tematem .
Falowniki to Windy Boy z możliwością wpisania krzywej mocy i będą zastosowane do turbiny wiatrowej . Generator trójfazowy podłączony jest na mostek trójfazowy , za mostkiem układ zrzucajacy nadmiar mocy na rezystory . Napięcie DC za prostownikiem wchodzi równolegle na 3 Windy Boy . Wyjście każdego z Windy boy podłączone do innej fazy . Problem zaczyna się właśnie tutaj na wyjściu na sieć . Z przeprowadzonych eksperymentów wynika , że muszą być trafa separacyjne 1:1 na co najmniej dwóch falownikach bo bezpośrednio widzą jakiś konflikt między sobą i tylko jeden z nich się zsynchronizuje - to już wiemy . Producent SMA podesłał schemat dla naszego rozwiązania - sugeruje założenie 3 transformatorów separacyjnych dla każdego falownika . OK - trafa mamy . Jest następny problem . Te falowniki wykrywają błąd uziemienia . Uziemienie prosto z sieci nn jest podłączone tylko jest jedno ale : jeżeli mamy trafa separacyjne to falownik nie widzi wogóle uziemienia ze względu na separacje N i PE i wyrzuca błąd PE co skutkuje tym , że falownik nie zsynchronizuje się z siecią . Problem po części już rozwiązany gdyż dla naszej konfiguracji powinny być co najmniej dwa falowniki z transformatorem wewnętrznym bo dopięcie zewnętrznych nie pomaga . Może któryś z kolegów będzie miał podobny problem kiedyś z tymi urządzeniami to ten temat może coś pomoże W każdym razie jeżeli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak to ugryźć to zapraszam do dyskusji .
Pozdrawiam

Mam nadzieję, że ten system to wasza twórczość, a nie realizacja jakiegoś projektu. Bo projektanta powiesiłbym za jaja. Problemu by nie było, gdyby wszystkie inwertery były transformatorowe, lub przy takiej mocy, jeden typu tripower. Nie było by też tragedii, gdybyście mieli choć jeden inwerter transformatorowy. Taki inwerter ma dodatkowe wyśjcie, na którym pojawia się napięcie, w momencie jego zsynchronizowania się z siecią. Wówczas, tym napięciem zasilacie dwa styczniki, które załączają trafa separacyjne pozostałych dwóch inwerterów beztransformatorowych. Inaczej mówiąc, pierwszy inwerter który się zsynchronizuje z siecią, "zezwala" na synchronizację pozostałym. Nie wiem do końca jak rozwiązać wasz problem, ale właśnie poszedłbym tą drogą - odseparował bym dwa inwertery, a z pierwszego spróbował bym wyciągnąć jakiś sygnał, świadczący o jego zsynchronizowaniu się z siecią (może te inwertery też mają takie wyjście? chociaż wątpie). I do końca nie rozumiem, o co wam chodzi z tą separacją PE? Uziemienie jest wspólne dla sieci i waszego systemu i nie ma potrzeby jego separowania, ba nawet nie wolno tego robić. A tak na marginesie, jaką macie turbinę?

Witam .
Kolego voytalo odnośnie uziemienia PE nie do końca się zrozumieliśmy . Falownik wyświetla błąd PE bo po prostu go nie widzi pomimo , że jest podłączony co jest dla mnie zrozumiałe jeżeli wyjście na sieć jest podłączone poprzez transformator separacyjny 1:1 . Falownik robi pomiar między PE a N i między PE a L . Jeżeli mamy trafo separacyjne to nie mamy już na wejściu falownika N i L oraz przejścia galwanicznego między PE i N wiec falownik nie wie, że ma podłączone PE . Co do samych falowników to już wiemy , że powinny być co najmniej 2 bez transformatorowe w naszej konfiguracji . Chcemy wyjść z sytuacji dając 2 trafa zewnętrzne co również zasugerowało nam SMA i nawet podesłali schemat takiego podłączenia . Podłączenie to jest błędne ponieważ pojawia się problem z błędem PE , który jest skutkiem tego co napisałem na początku tego postu . Pozdrawiam .

To pokaż schemat waszego systemu. Będziemy mieli mniej nieporozumień i może coś się uda wymyślić.

Mam podobny problem.
Posiadam inwerter WB 3600 tl. nie chce się synchronizować z siecią. ( na razie jedna faza, wiatrak 10 kw) . Ale pięknie się synchronizuje gdy odepnie się PE i ground ( dobra wiem , że nie wolno). Po odłączeniu PE i ground , na obudowie WB pojawia się napięcie od 50-110V , zależy od pracy wiatraka.

Kontrolę PE można w WB odłączyć programem.

Na razie walczę, ale może to jakoś moja informacja ułatwi rozwiązanie problemu..

Piotr Chodkiewicz wrote:

Mam podobny problem.
Posiadam inwerter WB 3600 tl. nie chce się synchronizować z siecią. ( na razie jedna faza, wiatrak 10 kw) . Ale pięknie się synchronizuje gdy odepnie się PE i ground ( dobra wiem , że nie wolno). Po odłączeniu PE i ground , na obudowie WB pojawia się napięcie od 50-110V , zależy od pracy wiatraka.

Kontrolę PE można w WB odłączyć programem.

Na razie walczę, ale może to jakoś moja informacja ułatwi rozwiązanie problemu..

Możliwe, że masz zbyt dużą rezystancję uziomu swojego budynku. Mierzyłeś to?
Kontaktowałeś się z SMA?
PS. Żeby wejść w tak zaawansowane ustawienia inwertera, musisz miec kod serwisowy.

Jeśli chodzi kontakt z SMA to czekam na ODP.

Budynek i całą instalację sprawdzałem 2x. podobno wszystko jest OK .

co do zmiany ustawień WB.

Program WB exploler. ( na stronie SMA) hasło instalatora 1111. Komunikacja za pomocą Bluetooth ( przynajmniej u mnie), i w ustawieniach " device" wyłączam PE monitoring.

Po takim działaniu wszysko "hula" "tylko" WB " Kopie .... Pikuś!

Piotr Chodkiewicz wrote:

Po takim działaniu wszysko "hula" "tylko" WB " Kopie .... Pikuś!

To masz chłopie przebicie na inwerterze. Odłącz to i odeślij inwerter do SMA, zanim kogoś (albo siebie) zabijesz.

Jest też taka możliwość... niestety !

I jak Poradziłeś sobie z synchronizacją inwerterów?