Mercedes E240(w211)benzyna światła mijania i drogowe nie działają w prawejlampie

Witam, Jest to mój pierwszy post na tym Forum, więc proszę o wyrozumiałość. Panowie posiadam Mercedesa E240 (w211) 2.5 Benzyna w Automacie rok 2003.Anglik
Dodam że samochód był po wypadku prawy przód.
Wymieniałem akurat podstawę BSC(ABS) w mojej była złamana jedna nóżka.
Udało mi się to wymienić bez rozpinania kostki w BSC.
Po uruchomieniu auta wyskoczył mi informacja że proszę sprawdzić system hamulcowy i nie mam świateł z lewej strony.
Nie ma świateł mijania, drogowych, parkingowych i przeciwmgłowych także nie ma. Kierunkowskaz jest.
Prawa strona światła mijania, drogowe,parkingowe i przeciwmgłowe są. Kierunkowskaz nie działa ale co około 14-15s. się żarzy 3 razy i sytuacja się powtarza.
Co zrobiłem i sprawdziłem.
Sprawdziłem kable masowe w prawej i lewej lampie, są(dwa był do poprawy). Sprawdziłem stan pozostałych kabli od lamp do skrzynki bezpiecznikowej i SAMa strona pasażera, wyglądają dobrze.
Sprawdziłem kilka przejść od tych modułów do lamp także są.
Pod dodatkową baterią było dużo wody, usunąłem ją i wysuszyłem.
Sprawdziłem bezpieczniki wszystkie w porządku.

Wyjąłem skrzynkę bezpiecznikową od strony kierowcy i nic nie zwróciło mojej uwagi, ale po wpięciu z powrotem i podłączeniu głównej baterii(w bagażniku) światła zaczęły działać i komunikat o błędach zniknął. Myślałem że się naprawił ale dnia kolejnego z powrotem komunikat na liczniku i świateł brak od strony pasażera.

Czy ktoś mógł by mi coś podpowiedzieć co jeszcze powinienem sprawdzić?

Przepraszam za długi wstęp ale chciałem opisać co robiłem krok po kroku.
Dodam jeszcze że mam żarówki LEDowe wsadzone w lamy parkingowe ale do czasu tej wymiany podstawy wszystko było w porządku.

Dziękuje za zainteresowanie, każda pomoc będzie dla mnie znacząca.

Moduł odpowiedzialny za prace lewej lampy jest pod nogami pasażera. Zwróć uwagę na konektor kabla zasilajacego (to ten najgrubszy)

Kabel czerwony wsadzony, wygląda dobrze,ale kiedy sprawdzam na nim napięcie jest 7.5V (sprawdzam to w ten sposób że jedna końcówka miernika dotyka tego kabla a druga końcówka wędruje do masy w tej samej kostce )
Nie sprawdzałem z masą baterii.
Wczoraj przyjechał mój kolega innym mercedesem i u niego sprawdzając tak samo tą kostkę nie ma tego napięcia... (możliwe że coś źle sprawdzam lub faktycznie tam nie powinno jego być-u niego wszystko działa dobrze)

Jestem w trakcie przekładania skrzynki bezpiecznikowej (komora silnika) od kolegi do mojego auta i mojej do jego auta. Chcę tym porównać co się stanie. Dam znać co zaobserwowałem.

Tytuł jest "w prawej lampie", w treści piszesz o lewej. (??)

matbolko napisał:

wygląda dobrze,ale kiedy sprawdzam na nim napięcie jest 7.5V

Ja bym się tego czepiał od razu (pędzikiem). Ma być pełne napięcie baterii.

Przepraszam za tą lampę chodzi o lewą lampę.(napisałem prawą dlatego że stałem przy masce auta stąd ta pomyłka) chociaż z prawą jest problem z kierunkowskazem i tak.

Wymieniłem tą skrzynkę bezpiecznikową i świata działają, poszedłem na kawę i po 30minutach sprawdzam dalej światła działają. Kolega musiał jechać po tym czasie więc nie mam go dzisiaj już ale przed wyjazdem jeszcze sprawdziłem ten kabel jeszcze raz i on miał napięcie baterii w tedy to było 11.5V(czerwony kabel w kostce i masa w kostce)
Teraz sprawdzę to napięcie u siebie jeszcze.

Pytanie: Czy W BSC(ABS) są jakieś kable odpowiadające za światła ?? Czy coś z tym związanego?

Witam, Sprawdziłem kable w SAM od lampy lewej. Tu od razu przepraszam napięcie jest 12V.... moja nie udolność w sprawdzaniu napięcia w kablach i w kostkach.

Myślę że znalazłem problem.... z tyłu od baterii głównej była lekko luźna masa, pordzewiała lekko klema przy łączeniach i zaśniedziała kostka która w chodzi w czarną skrzynkę.

Po poprawieniu tego lampa się zaświeciła, komunikat zniknął.

Dziękuje za pomoc i uważam sprawę za zamkniętą.