No i słonko swoje daje. Dwa dni temu wieczorem sprawdzam licznik - końcówka ...47 Wczoraj wieczorem sprawdzam licznik - końcówka ...47 Dziś po pracy sprawdzam licznik - końcówka ...48 Aż miło patrzeć, a w domu wszystko na prąd, zero gazu.
No tylko pozazdrościć u nas na Podkarpaciu słońce chyba sobie zapomniało o nas, a licznik drze do przodu jak wściekły.
Panowie możecie polecić jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę paneli?. Moje założenie 2kW na dachu + 3kW w ogrodzie polikrystaliczne min. 245W/panel muszą być nowe z gwarancją żadne używane. Jak macie linki sprawdzonych sprzedawców lub polecanych to na PM podeślijcie.
Dzięki....
Panowie mam taki dylemat: czy montować panele na dachu, dach jest dwuspadowy nachylenie ok 45 stopni lekko odchylony od południa w kierunku zachodu czy pokusić się na dużego traka np. takiego jak w linku: http://www.youtube.com/watch?v=lTeO4E6RWNs dodam że bardzo mi się ta konstrukcja podoba.
Dach na 100% nigdy nie zostanie niczym przesłonięty bo nie ma takiej możliwości ale uzysk z takiej instalacji będzie max tylko w południe w pozostałych godzinach spada.
Instalacja na traku dostarczy max energii w całej rozpiętości godzinowej dnia, ale tu nie ma żadnej gwarancji że nie powstanie jakiś budynek, który przesłoni traka a byłoby szkoda takiej straty zwłaszcza w zimie.
Instalacja na traku pozwoliłaby korzystać z energii przez cały dzień dając 40% więcej uzysku niż instalacja na dachu a najistotniejszą zaletą jest max energii w całej rozpiętości godzinowej. Traka oczywiście musiałbym sam zbudować myślę że dałbym radę.
Tyle wiem z teorii ale jak to będzie wyglądać od strony praktycznej?
Wszystko wskazuje że trak byłby lepszy, czy ma ktoś w tym kierunku jakieś doświadczenie?
Mam do dyspozycji 50 paneli polikrystalicznych o mocy 245Wp każdy a zbudować chciałem instalację o mocy ok 10kWp.
Zużycie własne, w domu wszystko na prąd ale głównie interesuje mnie wspomaganie ogrzewania pompą ciepła, CWU, sprzęt AGD nadwyżki chcę ładować w bufor 3000 l za pośrednictwem grzałek.
A ja zabrałem dzisiaj aku. 2x 120Ah (wcześniej naładowane) i pojechałem zrobić testy. Odpaliłem pilarkę na swoim przecudnej urody UPSie i go spaliłem Żesz ..*(!&@!# Jutro znajomy elektryk ma polukać...
Teraz szukam jakiejś przetwornicy i tu znowu stanąłem przed dylematami. Jaka moc, czy sinus... Myślę, że wezmę najtańszy sinus ok. 1500W (UPS miał ok. 800W i narzędzia startowały, ale pod obciążeniem od razu padł - piła trochę przysztorcowała w klocku).
Zużycie własne, w domu wszystko na prąd ale głównie interesuje mnie wspomaganie ogrzewania pompą ciepła, CWU, sprzęt AGD nadwyżki chcę ładować w bufor 3000 l za pośrednictwem grzałek
No wydaje mi się że synchronizacja z siecią będzie nieunikniona i będzie to najbardziej komfortowe rozwiązanie (szkoda tylko energii do ZE). Chętnie bym widział jakieś akumulatory (może zdobędę używane trakcyjne) na potrzeby nocnego zapotrzebowania przez drobny sprzęt. Tutaj ostatecznej koncepcji jeszcze nie mam chyba że ustawodawca jakoś pozytywnie mnie zaskoczy w co wątpię.
Nie znam się na elektryce, ale ukończyłem podstawówkę i umiem trochę liczyć. Przy 10 kW (a nawet 12) opłaca się wyłącznie ONGRID. Czy trak, czy dach - nie wiem, to musieliby się koledzy którzy mieli punkt odniesienia na konkretnych panelach zamontowanych w jakiejś części na dachu, a w jakiejś na traku - jaka jest efektywność w obu przypadkach (naturalnie w tych samych warunkach badanie - równolegle). Następnie proponuję uruchomić popularny program MS Excel, wprowadzić dane i kilka formuł i wyciągnąć wnioski.
Muszę nieskromnie stwierdzić, że mi się takie wyliczenia zazwyczaj udają (znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości), więc jeżeli zajdzie taka potrzeba, mogę pomóc, podpowiedzieć itp.
Powiem więcej: z wyliczeń czasem wynika że coś jest tańsze, się nie opłaca itp. a ja i tak to robię. Bo w życiu nie chodzi tylko o "piniondze" W każdym przypadku nieracjonalnego "ekonomicznie" postępowania najważniejsza jest świadomość. Jeżeli wiesz dlaczego postępujesz nieracjonalnie, masz jakiś plan, albo inaczej niż "ogół" rozkładasz priorytety i wagę składników zagadnienia, to czasem można zrobić coś inaczej niż oczekują tego wszyscy. Tak czy siak policzyć zawsze warto.
Sorry jeżeli nie na temat...
Tyle to niewielkie odchylenie, ja bym montował na dachu , na traku dużo zachodu i koszty 10 kWp na dachu zupełności ci starczy na twoje potrzeby ,co do systemu na on grid nie zaspokoisz swojego zapotrzebowania z tą ustawą ,tylko zmniejszysz rachunki za prąd chyba że coś się zmieni , off grid wydatek na akumulatory ale jesteś wtedy niezależny od ZE.
Dodano po 6 [minuty]:
System zawsze można zmienić panele zostają te same.Chyba że hybrydowy są takie falowniki na Alle.
Ja nie będę udzielał porad tylko przedstawię fakty na podstawie zebranych danych Masz 50 panela po 245W co Ci daje nominalnej mocy: 12 250 W, czyli ok. 12kW
12 kW * 24 * 365 * 8% = 8 409,6
Gdzie 12kW to moc zainstalowana, 24 to liczba godzin w dobie, 365 to liczba dni w roku, a 8% to jak zakładam współczynnik zdolności produkcyjnej w Twoich warunkach (na dachu). Oczywiście to należy dostosować do warunków miejscowych, ale coś założyć w celu przeprowadzenia kalkulacji trza.
Zdolność produkcyjna to ok. 8500kWh co jest wartością ok. 2x przewyższającą zapotrzebowanie średniego gospodarstwa domowego na enel. Co więcej rozkład produkcji w roku będzie na tyle nierównomierny, że przy offgridzie gdybyś chciał nadwyżki przeznaczać na grzanie wody, to latem będziesz miał nadwyżki (które stracisz), a zimą niedobory, które uzupełnisz z innego źródła. Z moich obliczeń na podstawie danych z neta dot. rozkładu produkcji z PV w kraju (naszym) wynika, że na pokrycie własnego zapotrzebowania na enel i CWU w miesiącach 5-9 oraz wspomaganie układu centralnego ogrzewania i enel w pozostałych miesiącach wystarczy 4-6 kW mocy zainstalowanej z PV. Ja to chcę rozłożyć na PV + wiatrak
czy montować panele na dachu, dach jest dwuspadowy nachylenie ok 45 stopni lekko odchylony od południa w kierunku zachodu czy pokusić się na dużego traka
Sprawdzałeś jak to będzie wyglądać na pvgis ? Obliczysz tam na różne sposoby uzyski zarówno z trackerem jak i na dachu.
Moje wnioski są takie, że mam spore rozbieżności w wynikach. Chodzi tu oczywiście o różne dane dot. efektywności różnych rozwiązań, wątpliwości itp. Dlatego co do zasady postanowiłem zastosować model ostrożnościowy, w którym przyjmuję zawsze najgorsze możliwe scenariusze.
Po prostu nie ma prawd objawionych i oczywistych.
Przeanalizuj i skalkuluj wszystko wziąwszy pod uwagę
- studium warunków lokalnych (dane z neta, administracji lokalnej itd., bezpośrednio od ludzi itp.)
- zapotrzebowanie (minimalne, optymalne, maksymalne) z rozkładem dobowym w różnych porach roku
- zdolność produkcyjna poszczególnych rozwiązań w kontekście znanych (z grubsza) warunków lokalnych, z rozkładem dobowym w rożnych porach roku oraz z uwzględnieniem sprawności dla poszczególnych modelów rozwiązań
- oferta rynkowa (dostępne technologie, ceny itd.) - dobranie ofert z grubsza "pasujących" do warunków lokalnych, a następnie dobór mocy do potrzeb.
Czyli w skrócie: odpowiedz sobie co chcesz robić z tą energią, sprawdź co możesz uzyskać i za ile, oblicz korzyści i oceń czy Ci się opłaca
Panowie mam taki dylemat: czy montować panele na dachu, dach jest dwuspadowy nachylenie ok 45 stopni lekko odchylony od południa w kierunku zachodu czy pokusić się na dużego traka np. takiego jak w linku: http://www.youtube.com/watch?v=lTeO4E6RWNs dodam że bardzo mi się ta konstrukcja podoba.
Tyle wiem z teorii ale jak to będzie wyglądać od strony praktycznej?
Wszystko wskazuje że trak byłby lepszy, czy ma ktoś w tym kierunku jakieś doświadczenie?
Mam do dyspozycji 50 paneli polikrystalicznych o mocy 245Wp każdy a zbudować chciałem instalację o mocy ok 10kWp.
Na taki system traker będzie fabryczny bardzo drogi i nie wiem czy się opłaci w stosunku do uzysku jaki ci zaoferuje w porównaniu do instalacji na dachu co do samo wykonania to można sam mam 2 sztuki własnego wyrobu ale na 6 szt paneli każdy stal też trochę kosztuje spawacz trochę kasy weźmie podstawa musi być solidna no i najważniejsze dobry mechanizm do sterowania obrotem.
Więc tak jak koledzy piszą trzeba to dobrze skalkulować.
Panowie mam taki dylemat: czy montować panele na dachu, dach jest dwuspadowy nachylenie ok 45 stopni lekko odchylony od południa w kierunku zachodu czy pokusić się na dużego traka np. takiego jak w linku: http://www.youtube.com/watch?v=lTeO4E6RWNs dodam że bardzo mi się ta konstrukcja podoba.
Dach na 100% nigdy nie zostanie niczym przesłonięty bo nie ma takiej możliwości ale uzysk z takiej instalacji będzie max tylko w południe w pozostałych godzinach spada.
Instalacja na traku dostarczy max energii w całej rozpiętości godzinowej dnia, ale tu nie ma żadnej gwarancji że nie powstanie jakiś budynek, który przesłoni traka a byłoby szkoda takiej straty zwłaszcza w zimie.
Instalacja na traku pozwoliłaby korzystać z energii przez cały dzień dając 40% więcej uzysku niż instalacja na dachu a najistotniejszą zaletą jest max energii w całej rozpiętości godzinowej. Traka oczywiście musiałbym sam zbudować myślę że dałbym radę.
Tyle wiem z teorii ale jak to będzie wyglądać od strony praktycznej?
Wszystko wskazuje że trak byłby lepszy, czy ma ktoś w tym kierunku jakieś doświadczenie?
Mam do dyspozycji 50 paneli polikrystalicznych o mocy 245Wp każdy a zbudować chciałem instalację o mocy ok 10kWp.
Szkoda Twoich pieniędzy. Zainwestuj w porządną konstrukcję i inwertery
Track da 30% max - 40% to bajki. W cenie tracka lepiej dokup 30% modułów - dalej będziesz do przodu
Dach masz bardzo dobry 45 stopni jest ok. Pytanie czy się to wszystko zmieści - masz już to 50 modułów na stanie tak ?
Tak mam 50 paneli polikrystalicznych.
Dzięki podanej stronce trochę policzyłem i wychodzą ciekawe wnioski a mianowicie w miesiącach zimowych jak listopad, grudzień, styczeń produkcja z dachu w bardzo małym stopniu odbiega od konstrukcji z trakera !!! co mnie bardzo zdziwiło. Panele chcę zainstalować między innymi w celu wsparcia ogrzewania (zasilanie pompy ciepła) i właśnie z myślą o tych najgorszych miesiącach, bo produkcja w pozostałych miesiącach tak czy siak będzie lepsza bo wiadomo słońca będzie więcej. I wychodzi na to że konstrukcja trakera wg podanej stronki biorąc pod uwagę najsłabsze miesiące wcale się nie opłaca.
Pytanie tylko na ile wiarygodna jest taka symulacja?
Pozostaje jeszcze kwestia inwertera najlepiej hybrydowego i 3 fazowego bo jak będą nadwyżki energii fajnie byłoby coś władować w akumulatory i wykorzystać w nocy.
No i słonko swoje daje.
Dwa dni temu wieczorem sprawdzam licznik - końcówka ...47
Wczoraj wieczorem sprawdzam licznik - końcówka ...47
Dziś po pracy sprawdzam licznik - końcówka ...48
Aż miło patrzeć, a w domu wszystko na prąd, zero gazu.
No tylko pozazdrościć u nas na Podkarpaciu słońce chyba sobie zapomniało o nas, a licznik drze do przodu jak wściekły.
W Lubelskim nie lepiej dopiero dziś błysnęło 10,48kWh wczoraj 1,5kWh było ale przedwczoraj jakoś dość jasno i około 5kWh
Dodano po 4 [minuty]:
alvander wrote:
A ja zabrałem dzisiaj aku. 2x 120Ah (wcześniej naładowane) i pojechałem zrobić testy. Odpaliłem pilarkę na swoim przecudnej urody UPSie i go spaliłem Żesz ..*(!&@!# Jutro znajomy elektryk ma polukać...
Teraz szukam jakiejś przetwornicy i tu znowu stanąłem przed dylematami. Jaka moc, czy sinus... Myślę, że wezmę najtańszy sinus ok. 1500W (UPS miał ok. 800W i narzędzia startowały, ale pod obciążeniem od razu padł - piła trochę przysztorcowała w klocku).
Możecie podpowiedzieć, czy urządzenia VOLT są ok?
VOLT to Chińczyk raczej markowany tylko polską może u nas go składają
ale z testów filmów niby były ok te przetwornice gdzieś w sieci ktoś sprzedaje i ma filmy z testami obciążeń
Dodano po 2 [minuty]:
prose wrote:
Tyle to niewielkie odchylenie, ja bym montował na dachu , na traku dużo zachodu i koszty 10 kWp na dachu zupełności ci starczy na twoje potrzeby ,co do systemu na on grid nie zaspokoisz swojego zapotrzebowania z tą ustawą ,tylko zmniejszysz rachunki za prąd chyba że coś się zmieni , off grid wydatek na akumulatory ale jesteś wtedy niezależny od ZE.
Dodano po 6 [minuty]:
System zawsze można zmienić panele zostają te same.Chyba że hybrydowy są takie falowniki na Alle.
Pytanie tylko czy dach wytrzyma i był na tą ewentualność policzony widziałem wielu zapaleńców na fotowoltaike po zainstalowaniu na dachu spadł śnieg grubsza warstwa i wszystko razem ładnie się zawaliło przyciąganie robi swoje.
Dodano po 4 [minuty]:
danielsq wrote:
Tak mam 50 paneli polikrystalicznych.
Dzięki podanej stronce trochę policzyłem i wychodzą ciekawe wnioski a mianowicie w miesiącach zimowych jak listopad, grudzień, styczeń produkcja z dachu w bardzo małym stopniu odbiega od konstrukcji z trakera !!! co mnie bardzo zdziwiło. Panele chcę zainstalować między innymi w celu wsparcia ogrzewania (zasilanie pompy ciepła) i właśnie z myślą o tych najgorszych miesiącach, bo produkcja w pozostałych miesiącach tak czy siak będzie lepsza bo wiadomo słońca będzie więcej. I wychodzi na to że konstrukcja trakera wg podanej stronki biorąc pod uwagę najsłabsze miesiące wcale się nie opłaca.
Pytanie tylko na ile wiarygodna jest taka symulacja?
Pozostaje jeszcze kwestia inwertera najlepiej hybrydowego i 3 fazowego bo jak będą nadwyżki energii fajnie byłoby coś władować w akumulatory i wykorzystać w nocy.
Program swoje a pogoda swoje zima obecna zima miała swoje przebłyski i dni bywały często słoneczne wtedy uzysk z trackera jest większy.
Co do różnic tak z programu tak wyjdzie bo cała wiosna lato do jesieni multum energii sie wyprodukuje
ale w zimie walczymy o każdy kWh dlatego wszystko się liczy wiedzą to Ci którzy zaczynali od systemów bateryjnych.
Dodano po 4 [minuty]:
Zobacz sobie wykres u mnie jest 11x245W stacjonarne i 6x190W na trakerze traker nie ma tez obecnie pełnego zakresu ruchu a po południu cieni go wiatrak i budynki co wiadac na wykresie ale różnica rano jest spora.
Jak będzie czas któregoś dnia zrobię w 2 idealne dni 2 wykresy jeden tracker bez ruchu drugi w ruchu różnice są spore wiem samo bo kiedyś jak grzałem tylko wode z trackera a poczatkowo był stojacy w miejscu duża różnica była.
Cześć, idę drogą ORNO (nie zgubiłem literki P na początku słowa) i napisałem prosty program (dla Arduino) do obsługi dwóch liczników OR-WE-504.
Wynikiem programu jest sześć wartości odczytanych po RS485 z ORNO: napięcie AC, prąd, aktulany pobór mocy.
Zależało mi na odczycie tylko tych wartości. Jest to wersja bez obsługi mechanizmu protokołu modbus. Może się okazać to niezbędne bo zauważyłem błędy transmisyjne: co około 30-sta ramka z danymi jest uszkodzona. Program weryfikuje błędy CRC i długość ramki.
Trzy słowa nt komunikacji: licznik wymienia dane w protokole modbus RTU (magistala RS485), który opiera się na zapytaniach master-slave. Dane konwertowane są przez scalak MAX485 na port serial arduino piny 1,2.
Dodatkowy pin (7) z arduino steruje kierunkiem transmisji halfduplex na RS485.
Ciekawostką może być dość długi czas (około 90ms) odpowiedzi licznika na zapytanie. Zauważyłem, że dobór rezystorów dla magistali RS485 jest bardzo istotny.
Poniżej załączam plik z programem, przebieg wymiany z oscyloskopu i schemat ogólny. W pętli funkcja send2slave wysyła zapytanie do konkretnego licznika. Następnie oczekiwanie 170ms, odczyt bufora i wrzucenie danych do zmiennych globalnych. Aktualizowane są też różne liczniki typu ramki, błędu...
Kolejnym etapem jest wykonanie części sterującej grzałkami (mosfet) i przekaźnikami. W mojej wersji priorytety ustawię w kolejności:
1. prąd dla odbiorów
2. nadmiar na grzałki
3. gdy temperatura zbiornika > 60st to ładowanie aku.
4. oddanie energi do ZE (temp>60 i aku naładowane)
Będzie też osobny pstryczek do zmiany/wyłączenia priorytetów, czyli np. pierwsze ładowanie aku.
errata:
w programie jest istotny błąd w funkcji send2slave
tak to powinno wyglądać:
digitalWrite(SWITCH_PIN, HIGH); //transmit to slave ready (pin MAX485) RO (-->RX arduino) is high impedance when RE is high. Blokuje odbior.
delay(1);
// --> tu wysyłka do bufora portu szeregowego
while (!(UCSR0A & (1 << UDRE0))) // Wait for empty transmit buffer
UCSR0A |= 1 << TXC0; // mark transmission not complete
while (!(UCSR0A & (1 << TXC0)));
//This requires fiddling with hardware registers (and the exact ones depend on whether you are using Serial, Serial1, Serial2 and so on). The first loop waits for the hardware chip's buffer to empty, at the same time setting the "transmission not complete" flag. The second loop waits for the final byte to be clocked out by the hardware.
//http://www.gammon.com.au/forum/?id=11428
digitalWrite(SWITCH_PIN, LOW ); //DE -low --> blokada TX z arduino. RE is Low (negacja) - odbior mozliwy
//piny scalaka MAX485 RE i DE połączone razem
errata: 11.09.2017
Licznik (wskaźnik) OR-WE-504 słabo mierzy moc gdy pracuje triak.
Dobry jest tylko do czystego sinusa AC.
Ja mam takie spostrzeżenie w związku z Orno - podłączony pod pv lub niezależnie pod dom działa sprawnie i pokazuje poprawne wyniki. Gdy jednak wpiąłem go tak: dom-orno-generacja z inwertera-ZE to licznik Orno zaczął pokazywać totalne głupoty, tym większe im większa była produkcja. Gdy produkcja i obciążenie są na innych fazach, to jest ok i oba liczniki pokazują poprawne wartości. Nie wiem, czy u Ciebie też tak jest, może za blisko Orna się wpiąłem.
CO do trackera zaletą jest jak np danego dnia tylko z rana 2-3 godziny słońca mamy lub np w dzień pada a pod wieczór sie rozpogodzi wtedy mamy spore zyski.
Tak mam 50 paneli polikrystalicznych.
Dzięki podanej stronce trochę policzyłem i wychodzą ciekawe wnioski a mianowicie w miesiącach zimowych jak listopad, grudzień, styczeń produkcja z dachu w bardzo małym stopniu odbiega od konstrukcji z trakera !!! co mnie bardzo zdziwiło. Panele chcę zainstalować między innymi w celu wsparcia ogrzewania (zasilanie pompy ciepła) i właśnie z myślą o tych najgorszych miesiącach, bo produkcja w pozostałych miesiącach tak czy siak będzie lepsza bo wiadomo słońca będzie więcej. I wychodzi na to że konstrukcja trakera wg podanej stronki biorąc pod uwagę najsłabsze miesiące wcale się nie opłaca.
Pytanie tylko na ile wiarygodna jest taka symulacja?
Pozostaje jeszcze kwestia inwertera najlepiej hybrydowego i 3 fazowego bo jak będą nadwyżki energii fajnie byłoby coś władować w akumulatory i wykorzystać w nocy.
Kolego, masz 100% rację. Tracker zyskuje trochę rano/wieczór, no i nadaje się w takie klimaty gdzie jest bardzo dużo słońca. U nas niestety tak nie ma. Dodatkowo jeżeli liczysz o wzrost energii w okresie jesienno zimowym - to totalnie się nie opłaca. W cenie trackera lepiej dokup modułów. Jak myślisz o wzmocnieniu na zimę to kąt 50-55 stopni - stracisz trochę latem ale wzmocnisz jesień-zimę.
No niestety 45 stopni musi zostać, bo tak jest nachylony dach i nic na to nie poradzę a robiąc konstrukcję aby osiągnąć 50-55 stopni trzeba by było odsuwać od siebie kolejne rzędy paneli aby wzajemnie się nie zacieniały, nie mówiąc już o tym że śnieg będzie tam zalegał.
Ma ktoś może namiar na przyzwoite inwertery 3 fazowe hybrydowe?
Testuje wszystko na jednym liczniku chwilowo bo instalacja jeszcze nie jest odpalona, ale wiem że są tutaj użytkownicy którzy używają takiego rozwiązania z powodzeniem.
Przy okazji, może ktoś chce odsprzedać falownik o mocy około 2KW i napięciu mppt około 150V?
Luty podsumowany wynik końcowy 188,35kWh sam system sieciowy.
Wykres edytowałem ponieważ czasem troszke oszukuje a miałem codzienne zapisy produkcji i sumę.
Ostatnio co kilka dni w całym kraju świeciło u mnie było pochmurno ae wynik i tak dobry.