Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jaki samochód do 10 tys złotych

xevirix 12 Jul 2013 18:55 34812 74
  • #1
    xevirix
    Level 9  
    witam, potrzebuję porady chcę kupić samochód do 10-11 tys silnik może być 1.6 benzyna i chce założyć gaz autem będę dojeżdżał na studia. Zastanawiałem się nad Oplem Astrą II generacją dobrze wyposażoną można kupić za 11 tys ale jest dużo opinii że cały czas się coś psuje oraz honde civic VII generacja 1.6 v tec niestety jest już gorzej wyposażona ale z tego co czytałem to lubi gnić bo blacha jest nieocynkowana. Ogólnie poszukuję auta żeby koszty eksploatacji były jak najniższe oraz był bezawaryjny
  • #2
    tomjed
    Level 28  
    xevirix wrote:
    poszukuję auta żeby koszty eksploatacji były jak najniższe oraz był bezawaryjny


    Kolego, za taką kwotę kupisz ok 10 letnie auto, wiec nie możesz tu mówić o bezawaryjności, a już na pewno jeśli chodzi o OPLA.

    xevirix wrote:
    z tego co czytałem to lubi gnić


    A OPLE nie? Nawet nie wiesz jak szybko gniją.

    W tak starym aucie z przebiegiem ok 200 000 km zakładając gaz zawsze będziesz miał coś...Ja osobiście szukałbym jednak jakiegoś japończyka: Honda, Toyota...

    pzdr
  • #3
    zed71
    Level 23  
    lepiej poszukaj coś z koreańczyków: hyundai getz, accent, daewoo kalos lub chevrolet aveo, lacettii ewentualnie ze starszych:deewoo lanos lub matiz. za tą kwotę kupisz w miare młode (roczniki ok 2003-2005) ale za to w miare zadbane (bo nikt ich nie kupuje żeby szaleć na drodze) i od 1 właściciela. koreańczyki dość szybko tracą na wartości ale są w miare bezawaryjne. i dość dobrze znoszą lpg. lepiej unikać "uciekinierów" z niemieckich szrotów bo można "wejsc na mine".
  • #4
    adam640
    Level 20  
    Najlepszy samochód do zagazowania jest Mazda, VW, BMW w serii 3 trzeba uważać na silnik 1.8 jest bardzo awaryjny.
  • #5
    mati931
    Level 2  
    Z tych aut które proponujesz z pewnością wolał bym Hondę, ponieważ jej silniki są bardzo żywotne i co prawda zależy od stanu mało awaryjne. W prawdzie blacha nie oszałamia ale moim zdaniem w Oplu w cale nie jest lepsza. Jak zakonserwujesz coś tam w miarę to nie zgnije. Poza tym Honda ma naprawdę fajne przyśpieszenie nawet na gazie. No i o wiele atrakcyjniejszy wygląd i pojemniejszy bagażnik.

    Co do Astry nie ma co większości na Polskich rynkach są z niemieckich szrotów lub po wypadkach a takie oznaczają tylko wydatki. Chociaż nie powiem są i zadbane w ładnych stanach jeśli taką trafisz to czego by nie. Wydaje mi się także, że Opel jest gorszy w wykonaniu i ma słabe plastiki.

    Z tych dwóch wybrał bym Hondę.
  • #6
    xevirix
    Level 9  
    tomjed wrote:
    xevirix wrote:
    poszukuję auta żeby koszty eksploatacji były jak najniższe oraz był bezawaryjny


    Kolego, za taką kwotę kupisz ok 10 letnie auto, wiec nie możesz tu mówić o bezawaryjności, a już na pewno jeśli chodzi o OPLA.

    xevirix wrote:
    z tego co czytałem to lubi gnić


    A OPLE nie? Nawet nie wiesz jak szybko gniją.

    W tak starym aucie z przebiegiem ok 200 000 km zakładając gaz zawsze będziesz miał coś...Ja osobiście szukałbym jednak jakiegoś japończyka: Honda, Toyota...

    pzdr



    mylisz się mój brat 6 lat temu kupił Nissana Sunny 1.4 benzyna 91 rok za 6 tys złotych przebieg miał 160 tys jedynie co wymienił amortyzatory tarcze klocki olej i rozrusznik auto sprzedał z przebiegiem 260 tys silnik na chodzie ale blacha była już w opłakanym stanie nie mówiąc o podłodze której już nie było. W takim razie będę szukał jakiegoś japońca
  • #7
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Szukaj aut spoza kręgu marzeń przeciętnego rodaka ( praktycznie wszystkie niemieckie). W tym wieku ważna jest blacharka , czyli modele z solidnym ocynkiem. Ew. jak kol. zed71 pisał jakiś koreańczyki, typu elantra, itd. Osobiście stawiałbym na peugeota 406 z silnikiem 1,8 16V 117KM ( idealny silnik do gazu( aluminiowy blok, szybkie nagrzewanie i spalanie LPG max 10L), auto klasy średniej doskonale wyciszone i wyposażone . To samo. lancia lybra z silnikiem 1,8 ( uwaga na wariatory), z ( nie tak) małych aut mazda demio, mitsubishi space star, fiat stilo z silnikiem 1,4 16V,
  • #8
    adam640
    Level 20  
    Miałem dwie hondy, starsza CRX del-sol na gazie chodziła bez zarzutów. Niestety nowsza accord model do 2002 roku, była produkowana w UK i przez instalację gazową wypalały się gniazda zaworów (wg serwisu Hondy było to normalne). W Toyocie Celice też były problemy z mocą. Jedyne marki japońskie odporne na gaz to Mazda, Mitsubishi, Suzuki. A mój stosunek do koreańskich wynalazków jest bardzo negatywny (duże spalanie, słaba instalacja elektryczna, brak sztywności karoserii, reflektory które nie dają właściwego światła i wiele innych) o włoskich i francuskich wolę się nie wypowiadać.
  • #9
    zed71
    Level 23  
    chyba sie mylisz co do koreanczyków :) nie są takie złe jak się wydaje. co prawda teraz kia i hyundai poszli swoją drogą ale na początku korzystali ze sprawdzonych rozwiązań np: kia korzystała ze wzorców mazdy, huyndai- mitsubishi zaś daewoo z suzuki (tico, matiz) i GM (nexia i espero). teraz chevrolet (dawne daewoo) korzysta pełną garscią ze stajni GM (opel) np aveo jest odpowiednikiem corsy, cruze - astry IV itp. sam miałem i mam koreańczyka ale też miałem fiata i polo więc mam porównanie. przejechałem nimi po ponad 100 kkm i wszystko były to samochody z salonów. najlepszą opinie mam właśnie o matizie i aveo- oprócz drobiazgów (łączniki stabilizaorów w aveo i tylnej belki w matizie) nic sie nie psuło. nawet nie było rdzy (ale po zakupie wszytskie samochody były dodatkowo zabezpieczone przed nią) o uwielbianym Vw polo mam mieszane uczucia (czesto miałem problemy z silnikiem i zawieszeniem) zaś o fiacie punto wołałbym zapomnieć :) tam się wszystko psuło. dodatkowo koreańczyki mają dość tanie części (np łącznik stabilizatora do aveo kosztuje 23zł a filtr oleju 6zł) wiec eksploatacja na pewno nie zrujnuje budżetu domowego. ;)
  • #10
    Eloop
    Level 12  
    xevirix wrote:
    oraz honde civic VII generacja 1.6 v tec niestety jest już gorzej wyposażona ale z tego co czytałem to lubi gnić bo blacha jest nieocynkowana.

    Również polecę japońca ale nie koniecznie VII gen. Za 11 możesz w bardzo dobrym stanie kupić Civic VI z ostatnich lat produkcji tej generacji, też bardzo ładne autko. Tylko, że godny uwagi jest model 1.5i LS na wielopunkcie (114 KM SOHC VTEC). Jest do tego oszczędniejszy od słabszej 1.4 na jednopunkcie (75 lub 90 KM). Z kolei wyższe modele = większy koszt w razie jakichś napraw. Warto rozważyć. Na samej benzynie przy delikatnym traktowaniu zmieścisz się w granicach 5l/100.

    P.S.
    Przerabianie VTECa na gaz to profanacja wg mnie ;)
  • #11
    xevirix
    Level 9  
    Ale ten model będzie gnił na pomstę gdyż ostatnie wersje powstały w 2000r mój kumpel ma właśnie z 98r 1.4 mówi wszystko ok ale najgorszym wrogiem w tym aucie to rdza.
  • #12
    Krzycho_L
    Level 14  
    Ja tam jednak jestem za Niemcami, lecz trzeba uważasz i nie brać od handlarzy.
  • #13
    Eloop
    Level 12  
    xevirix wrote:
    ale ten model będzie gnił na pomstę gdyż ostatnie wersje powstały w 2000r mój kumpel ma właśnie z 98r 1.4 mówi wszystko ok ale najgorszym wrogiem w tym aucie to rdza

    Ortodoksem żadnej marki nie jestem, wybór należy do ciebie, a polecam takie a nie inne bo miałem z takimi często do czynienia i narzekających nie widziałem.
  • #14
    zajuxxl
    Level 10  
    To zależy czy van czy kombi czy sedan itp. Diesel benzyna czy LPG. Jaka pojemność silnika.
  • #15
    marga84
    Level 9  
    Witam
    Mam zamiar kupić używane auto za 10 tyś, tylko nie wiem jaki wybrać model, silnik, rodzaj paliwa itp., kompletnie się na tym nie znam. Objeździłam już wszystkie komisy a tam pustki. Szukam małego samochodu, który mało pali, głównie do przemieszczania się po mieście, sporadycznie po za nim. Jaką markę, moc silnika, rodzaj paliwa itp., byście zaproponowali dziewczynie :)??
  • #16
    NdYAG
    Level 16  
    marga84 wrote:
    Witam
    Mam zamiar kupić używane auto za 10 tyś, tylko nie wiem jaki wybrać model, silnik, rodzaj paliwa itp., kompletnie się na tym nie znam. Objeździłam już wszystkie komisy a tam pustki. Szukam małego samochodu, który mało pali, głównie do przemieszczania się po mieście, sporadycznie po za nim. Jaką markę, moc silnika, rodzaj paliwa itp., byście zaproponowali dziewczynie :)??


    Benzynowy o pojemności do 1.4. Pamiętaj, że po kupnie auta trzeba wymienić to, co zaniedbał poprzedni właściciel (1-2 tyś. zł) inaczej auto szybko może się zużyć (wymienić oleje i filtry silnik) albo poważnie popsuć (wymienić pasek rozrządu i np. zawieszenie bo to kwestia bezpieczeństwa). Rada ode mnie to Fiaty Panda, może Opel Corsa, Toyota Yaris. Obejrzyj zawartość otomoto.pl i napisz co CI się podoba to wtedy się doradzi :)
  • #17
    marga84
    Level 9  
    NdYAG wrote:
    marga84 wrote:
    Witam
    Mam zamiar kupić używane auto za 10 tyś, tylko nie wiem jaki wybrać model, silnik, rodzaj paliwa itp., kompletnie się na tym nie znam. Objeździłam już wszystkie komisy a tam pustki. Szukam małego samochodu, który mało pali, głównie do przemieszczania się po mieście, sporadycznie po za nim. Jaką markę, moc silnika, rodzaj paliwa itp., byście zaproponowali dziewczynie :)??


    Benzynowy o pojemności do 1.4. Pamiętaj, że po kupnie auta trzeba wymienić to, co zaniedbał poprzedni właściciel (1-2 tyś. zł) inaczej auto szybko może się zużyć (wymienić oleje i filtry silnik) albo poważnie popsuć (wymienić pasek rozrządu i np. zawieszenie bo to kwestia bezpieczeństwa). Rada ode mnie to Fiaty Panda, może Opel Corsa, Toyota Yaris. Obejrzyj zawartość otomoto.pl i napisz co CI się podoba to wtedy się doradzi :)


    Ja bardziej myślałam o fordzie focusie lub fiesta, opel, peugeot 206 lub 307, tylko fordy są bardzo popularne i szybko schodzą z komisów. Ostatnio przejechałam się oplem astrą 2006 r nawet ciekawe auto, diesel pojemność 1,0 zastanawiam się czy to by mi wystarczyło na miasto:)
  • #18
    NdYAG
    Level 16  
    marga84 wrote:


    Ja bardziej myślałam o fordzie focusie lub fiesta, opel, peugeot 206 lub 307, tylko fordy są bardzo popularne i szybko schodzą z komisów. Ostatnio przejechałam się oplem astrą 2006 r nawet ciekawe auto, diesel pojemność 1,0 zastanawiam się czy to by mi wystarczyło na miasto:)


    Diesel 1.0? To raczej mało prawdopodobne -- myślę że to był benzynowy sinik.
    Moja Corolla z '99 ma silnik 1.4, czy jednej osobie jest żwawa, ale z pasażerem to już czuć że robi się ospała.
    Moja opinia jest taka, że należy unikać komisów, bo sprzedawcy opanowali do perfekcji sztukę maskowania trupów. Najlepiej kupić o 1-2 właściciela auta kupionego w polskim salonie :) Tak na prawdę nie liczy się marka a stan auta, silnik i blacha. Jeśli chcesz kupić auto na dłużej to koniecznie zwróć uwagę na rdzę - bo jak auto już rdzewieje to nie ma możliwości powstrzymania tego - a usterki są naprawialne. A rdza to nie tylko względny estetyczne, z dziurą w podłodze można jeździć ale woda wlewa się do środka :) W Focusach ponoć rdzewieją kanty drzwi na dole, to plotka od znajomego blacharza. Astra jest ok, to popularne auto więc w razie usterek nie będzie problemu z częściami i mechanikiem.
  • #19
    marga84
    Level 9  
    NdYAG wrote:
    marga84 wrote:


    Ja bardziej myślałam o fordzie focusie lub fiesta, opel, peugeot 206 lub 307, tylko fordy są bardzo popularne i szybko schodzą z komisów. Ostatnio przejechałam się oplem astrą 2006 r nawet ciekawe auto, diesel pojemność 1,0 zastanawiam się czy to by mi wystarczyło na miasto:)


    Diesel 1.0? To raczej mało prawdopodobne -- myślę że to był benzynowy sinik.
    Moja Corolla z '99 ma silnik 1.4, czy jednej osobie jest żwawa, ale z pasażerem to już czuć że robi się ospała.
    Moja opinia jest taka, że należy unikać komisów, bo sprzedawcy opanowali do perfekcji sztukę maskowania trupów. Najlepiej kupić o 1-2 właściciela auta kupionego w polskim salonie :) Tak na prawdę nie liczy się marka a stan auta, silnik i blacha. Jeśli chcesz kupić auto na dłużej to koniecznie zwróć uwagę na rdzę - bo jak auto już rdzewieje to nie ma możliwości powstrzymania tego - a usterki są naprawialne. A rdza to nie tylko względny estetyczne, z dziurą w podłodze można jeździć ale woda wlewa się do środka :) W Focusach ponoć rdzewieją kanty drzwi na dole, to plotka od znajomego blacharza. Astra jest ok, to popularne auto więc w razie usterek nie będzie problemu z częściami i mechanikiem.



    Dzisiaj znów jeździłam po komisach i udało mi się ugadać że sprowadzą golfa 4 to w jednym komisie a w drugim będzie sprowadzany seat ibiza z 2002 r. Jak te 2 auta się sprawują coś wiecie na ich temat??
  • #20
    NdYAG
    Level 16  
    marga84 wrote:


    Dzisiaj znów jeździłam po komisach i udało mi się ugadać że sprowadzą golfa 4 to w jednym komisie a w drugim będzie sprowadzany seat ibiza z 2002 r. Jak te 2 auta się sprawują coś wiecie na ich temat??



    Jeśli poprzedni właściciel nei zaniedbał obsługi serwisowej to będą się spisywać bardzo dobrze, jeśli zaniedbał i nie usunął usterek to będzie z nimi sam kłopot.
    Golf to auto kultowe w kręgach młodzieńców w dresie i na łyso obciętych i jest przewartościowany - za tę samą cenę można kupić mniej "kultowe" auto w lepszym stanie.
  • #21
    Krzycho_L
    Level 14  
    Jak golf to odradzam benzynowy silnik 2.0. Polecam 1.8 bez turbo, w 1.6 częstą usterką jest ścinanie nitów w skrzyni.
  • #22
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    NdYAG wrote:
    Golf to auto kultowe w kręgach młodzieńców w dresie i na łyso obciętych i jest przewartościowany - za tę samą cenę można kupić mniej "kultowe" auto w lepszym stanie.

    Święte słowa...I jeszcze o klasę wyższe, młodsze itd.
  • #23
    marga84
    Level 9  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    NdYAG wrote:
    Golf to auto kultowe w kręgach młodzieńców w dresie i na łyso obciętych i jest przewartościowany - za tę samą cenę można kupić mniej "kultowe" auto w lepszym stanie.

    Święte słowa...I jeszcze o klasę wyższe, młodsze itd.


    A seat ibiza 2002r coś wiecie na jego temat??

    Dodano po 39 [minuty]:

    A co powiecie o Renault Modus 2004r 1,6 16V do miasta się nadaje??
  • #24
    Krzycho_L
    Level 14  
    Ibizy niestety są słabiej zabezpieczone antykorozyjnie od golfów. Są sporo tańsze, a koszt utrzymania jest taki sam.
  • #25
    marga84
    Level 9  
    Znalazłam odpowiedni samochód dla siebie tylko nie wiem jak się sprawuje. Peugeot 307 1.6 HDi 80kW, benzyna, wie Ktoś jakie jest jego spalanie l/100km ??
  • #26
    tomjed
    Level 28  
    marga84 wrote:
    1.6 HDi


    marga84 wrote:
    benzyna


    Jesteś pewna...
  • #27
    NdYAG
    Level 16  
    marga84 wrote:
    Znalazłam odpowiedni samochód dla siebie tylko nie wiem jak się sprawuje. Peugeot 307 1.6 HDi 80kW, benzyna, wie Ktoś jakie jest jego spalanie l/100km ??


    Jaki HDi to nie jest to benzyna. Co ciekawe, na otomoto w cenie do 10 tyś. zł jakieś 90% samochodów to diesle, benzynowe są droższe.
    Kupno 7-8 letniego diesla to proszenie się o wydatek, bo po takim czasie zaczyna się psuć turbina, koło dwumasowe, filtr FAP/DPF, pompa wysokiego ciśnienia czy wtryskiwacze - naprawa tego wszystkiego do koszt auta. Za 10 tyś możesz kupić tylko 307kę proszącą o złomowanie.
  • #28
    marga84
    Level 9  
    NdYAG wrote:
    marga84 wrote:
    Znalazłam odpowiedni samochód dla siebie tylko nie wiem jak się sprawuje. Peugeot 307 1.6 HDi 80kW, benzyna, wie Ktoś jakie jest jego spalanie l/100km ??


    Jaki HDi to nie jest to benzyna. Co ciekawe, na otomoto w cenie do 10 tyś. zł jakieś 90% samochodów to diesle, benzynowe są droższe.
    Kupno 7-8 letniego diesla to proszenie się o wydatek, bo po takim czasie zaczyna się psuć turbina, koło dwumasowe, filtr FAP/DPF, pompa wysokiego ciśnienia czy wtryskiwacze - naprawa tego wszystkiego do koszt auta. Za 10 tyś możesz kupić tylko 307kę proszącą o złomowanie.


    Benzyna tak jest napisane w dowodzie rejestracyjnym a tam chyba nie piszą nieprawdy, a jeśli chodzi o HDi na aucie jest taki napis. Jak wspomniałam w pierwszym poście nie znam się na samochodach i dlatego prosiłam o pomoc. Wszystkie auta o których wspominałam były dostępne w komisach i nie piszcie mi że komisy są złe bo tylko dostanę samochód nadający się na złom, w końcu ludzie kupują tam auta i jeżdżą nimi.
  • #29
    NdYAG
    Level 16  
    marga84 wrote:

    Benzyna tak jest napisane w dowodzie rejestracyjnym a tam chyba nie piszą nieprawdy, a jeśli chodzi o HDi na aucie jest taki napis. Jak wspomniałam w pierwszym poście nie znam się na samochodach i dlatego prosiłam o pomoc. Wszystkie auta o których wspominałam były dostępne w komisach i nie piszcie mi że komisy są złe bo tylko dostanę samochód nadający się na złom, w końcu ludzie kupują tam auta i jeżdżą nimi.


    Jeśli auto jest benzynowe w dowodzie a ma znaczek HDI to oznacza, że np. miało kolizję/wypadek i część gdzie jest znaczek pochodzi z innego egzemplarza (np. ze szrotu) ale w tym samym kolorze i ktoś zapomniał tego zdjąć. Zdarzają się także nieprawidłowości w dokumentach (np. auto z kradzieży ma zarejestrowane na lewych papierach) ale jak auto ma HDI to musi to być diesel na olej napędowy.

    Owszem, ludzie kupują auta - ale później okazuje się że auto nie ma poduszek powietrznych i żarówka sygnalizująca usterkę poduszek jest wyjęta, masz auto powypadkowe pospawane z 4 innych albo po dzień po kupnie silnik się rozpada. Cwaniaki z komisów potrafią cuda robić i nic im nie udowodnisz.
  • #30
    tomjed
    Level 28  
    marga84 wrote:
    i nie piszcie mi że komisy są złe bo tylko dostanę samochód nadający się na złom, w końcu ludzie kupują tam auta i jeżdżą nimi


    To brzmi jak zarzut. Chcesz pomocy, a jednocześnie forsujesz tu swoje przekonania. Mało kto mający choć trochę oleju w głowie ( i nie chodzi tu o to, że Ty nie masz) nie kupi auta w komisach, bo tam 90% aut, to autka "kombinowane", czego dowodem jest ten właśnie 307...
    pzdr