Sterowanie tranzystorami MOSFET i bipolarnymi

Witam wszystkich Elektrodowiczów!

Proszę o małą pomoc w wysterowaniu i konfiguracji tranzystorów:

Układ nadzorczy resetu +3,30 V ma zwierać do +24,0 V bramkę MOSFETa typu P.
Napięcie wyjściowe z układu nadzorczego: +3,30 V - brak resetu, GND - reset
(Brak resetu: rozwarcie, reset: zwarcie do +24,0 V)

Zrób sobie na tranzystorze NPN. Taki inwerter.
+3,3 - Uce = 0V
0V - Uce = 24V (poprzez rezystor podłączony od +24 do kolektora tranzystora npn)

Obwód wygląda tak:


Włączenie w obwód inwertera NPN wprowadzi dodatkowy dzielnik:
- rezystor kolektora tranzystora NPN równolegle do R1 10k,
- rezystancje emiter-kolektor tranzystora NPN równolegle do R2 10k.

W dalszym ciągu rezystor R2 nie będzie zwarty, inaczej Ugs będzie większe od 0 V.

Kubbaz wrote:

W dalszym ciągu rezystor R2 nie będzie zwarty, inaczej Ugs będzie większe od 0 V.

Wcale że nie:
- jak podasz 3,3V to Uce (czyli UR2) bedzie na 0V.
- Jak podasz 0V to Uce (czyli UR2) bedzie takie jakie wynika z twojego dzielnika (ten dzielnik zrobiłeś z konkretnego powodu, musi mieć jakaś wartość czy to przypadek?)
A R3 jest zbędny skoro występuje R1.
W takim razie w czym jest problem?

Dodano po 2 [minuty]:

A sam sposób sterowania tym tranzystorem jeszcze zostawmy w spokoju, na razie ustalmy tylko zasadę jego działania, bo dla mnie problem jest rozwiązany i zadziała.

Wstaw tranzystor npn szeregowo z R2 i po problemie. Dodatkowo usuń R3.
A dzielnik jest potrzebny bo Vgs_max = 20V a tu mamy 24V.

jony wrote:

Wstaw tranzystor npn szeregowo z R2 i po problemie. Dodatkowo usuń R3.

Dokładnie tak Działa.
Wielkie dzięki za szybką i skuteczną pomoc.

jony wrote:

A dzielnik jest potrzebny bo Vgs_max = 20V a tu mamy 24V.

Dokładnie tak.

Tylko ze po wstawieniu tranzystora szeregowo z R2 to układ działa jak należy, ale na bramkę (G) podawane będzie całe napięcie IN czy UGS=24V, a tego podobno chciałeś uniknąć?
Uważam że to rozwiązanie nie spełnia twoich kryteriów jakie podałeś, zwłaszcza w kontekście ograniczenia napięcia podawanego na bramkę.
Zmierz napięcia i podaj, przekonajmy się
No i jeszcze jedno, przy połączeniu szeregowym npn z R2 napięcie na bramce nigdy nie spadnie do zera, co najwyżej do poziomu określonego przez dzielnik.

Ale w tym układzie bramka nie może być zwarto do 0V. Bo wtedy przekroczymy Vgs_max i tranzystor ulegnie uszkodzeniu.
A jak mamy tranzystor NPN szeregowo z R2 to gdy Vin = 3.3V --->Vgs = 12V.
A dla Vin = 0V ----> Vgs = 0V

jony wrote:

A dla Vin = 0V ----> Vgs = 0V

Masz racje, nie wiem czemu zamroczyło mnie to GND i od tego potencjału liczyłem wszystko
Fakt, w szeregu patrząc na różnicę potencjałów spełnia wszystkie kryteria.