Witam, ostatnio zauważyłem że podczas mycia naczyń w kuchni, szczypie nas coś w ręce, szczególnie jak mam jakąś małą ranę na ręce.
Instalacja elektryczna jest stara, gdzieś z lat 90tych, dwużyłowa, nie ma uziemienia w całym domu. Dodam, że chodzi o pierwsze piętro w domu jednorodzinnym, na parterze nie ma tego zjawiska, bezpieczniki są osobne, ale licznik tylko jeden na dole.
Zakładam, że może być gdzieś żyła zerowa podpięta pod rurę z wodą, ale tego nie wiem. Tata nie pamiętam jak było z instalacją, nie mam nikogo innego o tą instalację zapytać.
Pytanie mam takie: czy da się jakimś miernikiem sprawdzić czy przez wylewkę kranu nie płynie jakiś minimalny prąd?
Instalacja elektryczna jest stara, gdzieś z lat 90tych, dwużyłowa, nie ma uziemienia w całym domu. Dodam, że chodzi o pierwsze piętro w domu jednorodzinnym, na parterze nie ma tego zjawiska, bezpieczniki są osobne, ale licznik tylko jeden na dole.
Zakładam, że może być gdzieś żyła zerowa podpięta pod rurę z wodą, ale tego nie wiem. Tata nie pamiętam jak było z instalacją, nie mam nikogo innego o tą instalację zapytać.
Pytanie mam takie: czy da się jakimś miernikiem sprawdzić czy przez wylewkę kranu nie płynie jakiś minimalny prąd?