Singer 411G - urywa górną nitkę chwytacz

Witam,nie jestem całkowitym laikiem jeżeli chodzi o maszyny ale z tą maszyną mam problem a dokładnie,igła ociera o poprzeczkę chwytacza i w związku z tym mam pytanie:czy to jest normalne,czy związane jest to z nie oryginalną igłą?po drugie igła nie wchodzi centrycznie w rowek blachy po której prowadzi się materiał i czasami zerwie nitkę.Na fotce zaznaczyłem czerwoną kreską w jakim punkcje igła ociera o bok tej poprzeczki gdy podchodzi do góry i na dodatek ta porzeczka lekko odchyla igłę.Proszę jak ktoś ma doświadczenie w tego typu maszyną o pomoc.

Witam.
Możliwe że igielnica jest zkrzywiona i nie trafia w środek otworu płytki ściegowej .
Wtedy igła będzie też ocierała o tę poprzeczkę.
Poprzeczka ta nazywana jest przez niektórych ,,Osłona chwytacza''.
Jej zadaniem jest nie dopuścić do tego żeby ostrze chwytacza dotykało igły i dlatego zrobione jest że gdy igła jest krzywa ,za gruba itp. to odginając igłę chroni czubek chwytacza przed stępieniem lub wyłamaniem go.
Być może igielnica jest prosta ale została przesunięta do tyłu wskutek np. bardzo grubego szycia lub innej przyczyny.
Nigdy takiej maszyny nie widziałem.

Otworzyć górną i czołową pokrywę i zobaczyć dlaczego igielnica jest przesunięta do tyłu.Przecież tam nie ma nic skomplikowanego.Igła może być odpychana przez chwytacz ponieważ skok chwytacza do igły jest nieprawidłowy.

Witam,dzięki za zainteresowanie tematem i pomoc przypadkiem szukając tematu na innych portalach znalazłem filmik jak Pani demonstruje jak trzymać w czystości bębenek i chwytacz zrobiłem identycznie to samo i okazało się,że jak ręką odjął maszyna przestała urywać nitkę mimo że igła idzie tak blisko krańca rowka.
http://www.youtube.com/watch?v=j5Y3UTg2Yj8

Radość nie trwała długo dzisiaj rano żona coś przeszywała i co się okazało,maszyna jak na złość kulkuje od spodu mniej więcej co 15-sty ścieg.Proszę zobaczyć na fotkę czy nitka powinna zeskoczyć w tym momencie z końcówki chwytacza,czy wcześniej?myślę że coś się przestawiło po szyciu grubego materiału

Super zdjęcia.Jest ok.Trzeba skupić się nad regulacją naprężenia nici.

Jeżeli igła będzie ocierać o ściankę płytki ściegowej powstanie zadzior na płytce a wtedy podczas szycia nitka w igle może zaczepiać o niego powodując pentelkowanie od spodu materiału.
Przy grubym szyciu używając grubszych nici mogą one mieć kontakt z tylną ścianką płytki ściegowej i nić jest zakleszczana pomiędzy igłą a płytka co może mieć wpływ na jakość ściegu.
Może ta część igielnicy gdzie jest mocowana igła jest zkrzywiona do tyłu i igła źle wchodzi w otwór płytki.
Być może jest założona igła z okrągła kolbą a powinna być półpłaska.

Witam,sprawdziłem wszystkie możliwości które sugerowaliście i nic to nie dało a nitki już nie urywa igła jest jednak trochę oddalona tak że nie ociera.Postanowiłem się dobrze przyglądnąc jak nitka się ześlizguje z ostrza chwytacza i okazało się że zaczepiała co jakiś czas zaczepiała o chwytacz o tą część roboczą,na fotce widać wklęśnięcie na ostrzu chwytacza chciałem dodać że maszyna szyła jeans a nici są dosyć szorstkie i potrafiły zetrzeć i zmienić kąt nachylenia tego trzpienia.Kolega miał Singer 401 na garażu więc przełożyłem chwytacz i maszyna jak na razie szyje jak nowa.Postaram się odpisać po tygodniu szycia czy nic się nie zmieniło.
Wielkie dzięki za pomoc i sugestie bo maszyna miała iść na straty,szkoda by było to stara fajna maszyna.
Pozdrawiam.

Z opisu wynika że ostrze chwytacza było stępione ,miało zadzior i przecinało nitkę. Wychodzi na to że chwytacz uderzał w igłę .Jeżeli tak było, to przyczyną może być właśnie igielnica,która jest przesunięta ( skrzywiona) w stronę obracającego się ostrza chwytacza.
Jeżeli tak jest to po założeniu nowego chwytacza zrobi się to samo co ze starym chwytaczem,kwestia tylko czasu.
Sprawdź dokładnie czy nowy chwytacz nie odgina ostrzem igły.
Albo nagraj filmik (tylko wszystko powoli).

Witam,maszyna szyje idealnie a co do płytki ściegowej gdzie igła nie trafiała w środek rowka to moja wina,na samym wstępie wymieniłem płytkę na nową bo stara miała zniszczony rowek przez igłę a nie zwróciłem uwagi że założyłem niewłaściwą,kierowałem się wyglądem a wszystkie części tych maszyn mają numery katalogowe tak ja wstawiłem płytkę o nr.503586 a oryginalna to (503599) za wprowadzenie w błąd przepraszam.Na mój błąd naprowadził mnie Wiesław67.
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za pomoc.