Światła Fiat Punto II 1.2 B 2002r

Witam wszystkich.
Mam taki problem, a mianowicie. Posiadam samochód Fiat Punto II 1.2 B+LPG z 2002r. Chodzi mi o światła mijania, a mianowicie o ich słabe świecenie. Lampy są soczewkowe na żarówki H1(H7 nie podejdzie). Po wymianie żarówek na niby mocniejsze światła są nadal mało co widoczne. Z drogowymi nie ma problemu bo świecą dobrze. Dodam, że lampy są lekko przyciemnione. Były już w nich wstawione, ala ksenon jednakże to też nie dało żadnego lepszego rezultatu. Może ktoś poradzić co może być tego przyczyną, albo od czego zacząć jej szukać?
Z góry dziękuję za pomoc.

Przyczyna są wypalone odblaski.

w światłach soczewkowych?????

Taka uroda tych lamp . Miałem kiedyś Palio1,2 też z lampami H1 i H7 też był słabiutkie. Na dodatek bez przerwy przepały się żarówki.
Lepsze są lampy na H4. wiem z porównania z Siena1,4.

no tak tylko tu mam H1 + H1. a da się wymienić te odblaski czy nie bardzo????

Lampy z H1+H7 pewno nie przystosowane przez projektantów do ciągłego świecenia (jazda w dzień na światłach). Pewno z tego powodu wypalają odblaski - ( u mnie były też przyciemnione - dużo jazdy w dzień)
Lepsze są lampy z H4 ale nie wiem czy są stosowane w punto II.
Trzeba może zamontować światła do jazdy dziennej, będziesz mniej przeciążał światła mijania.

no tak ładnie to wszystko wygląda tylko, że prawie wogóle nie widać w nocy jak się jedzie na swiatłach mijania a już w deszcz to wogóle. myslałem że to może przez to że są to soczewkowe lampy

Demontaż reflektorów, rozklejenie i oddanie do napylenia nowej warstwy odbijającej / lub montaż nowych odbłyśników.

https://lh6.googleusercontent.com/-PslfPVMQka...nKI/AAAAAAAABn8/lVUYT4NKvCg/s720/DSCF0219.JPG

Również posiadam fiata punto II, w tych modelach lampy są bardzo wadliwe ponieważ klosze bardzo szybko śnieżeją nie da się niczym ich wyczyścić.
Samych kloszy też nie da się wymienić tylko całe lampy..

Miałem ten sam problem /punto II 2002r, 160000 km/, właśnie wczoraj załatwiłem sprawę słabego świecenia świateł mijania.Ważne! Lampy da się wymontować z auta bez odkręcania zderzaka, trzeba tylko wykręcić śruby mocowania błotnika 2szt i górnego przedniego pasa 2szt, pod lampą podważać płaskim wkrętakiem i wyjdzie bez problemu.
Nie trzeba też lamp wkładać do piekarnika i rozklejać!!
Od tyłu jest dostęp, najpierw odkręcamy 2 śrubki mocujące soczewkę z kloszem, później odpinamy na dole taką zawleczkę i cały zestaw soczewka-odbłyśnik jest już ruchomy.Odpowiednio obracając tym zestawem trzeba odpinać 4 spinki podważając je wkrętakiem. Po odpięciu tych zapinek odbłyśnik rozdziela się od soczewki.Pokrętłem ustawienia wysokości świecenia świateł cofnąć całą ramkę jak najbliżej szkła reflektora.
Teraz już przy umiejętnym manewrowaniu wewnątrz obudowy da się przesuwać i obracać odbłyśnikiem i soczewką żeby dokonać zabiegu oczyszczenia.
W moich lampach /auto 12-letnie/ przy żarówkach H1, odbłyśniki są w idealnym stanie, nie wypalone. Na soczewce i odbłyśniku był tylko delikatny siwy nalot, taka szara matowa poświata.
Jedynie co trzeba było zrobić to przemyć płynem do mycia szyb soczewkę /najpierw wewnątrz płaską stronę/, potem wypukłą żeby potem nie pobrudzić i odbłyśnik także przemyć i wypolerować delikatnie ściereczką z mikrofibry.
Po tym zabiegu lampy świecą doskonale.
Montaż wszystkiego w odwrotnej kolejności oczywiście, nie zapomnieć o cofnięciu ramki reflektora do pierwotnej pozycji po zamontowaniu zestawu soczewka-odbłyśnik.
Czas całego przedsięwzięcia od wymontowania do zamontowania lamp 3 godziny.

dziękuję wszystkim za pomoc. zakupiłem nowe lampy.