Jestem elektronikiem. Zdałem egzamin na E+D. Chcę sobie zrobić pomiary w domu.
I teraz kupiłem tanio bo za 200 zł miernik mzc-2.
Niestety w normie PN-HD 60364 mam napisane o impedancji a nie o rezystancji.
Znowu czytałem wiele tematów, na elektrodzie włącznie, że jeśli reaktancja jest pomijalnie mała mogę stosować takie mierniki mzc-2, poza tym skoro norma mówi o impedancji to czemu sonel dalej ma w sprzedaży mzc-200?
Kiedy mam wiedzieć, że reaktancja jest pomijalnie mała? Czy może są jakieś tabele do przeliczania.
Siedzę nad tym kilka godzin i już mam mętlik w bani:D a żona mnie gnębi bo chce ubezpieczyć mieszkanie.
I teraz kupiłem tanio bo za 200 zł miernik mzc-2.
Niestety w normie PN-HD 60364 mam napisane o impedancji a nie o rezystancji.
Znowu czytałem wiele tematów, na elektrodzie włącznie, że jeśli reaktancja jest pomijalnie mała mogę stosować takie mierniki mzc-2, poza tym skoro norma mówi o impedancji to czemu sonel dalej ma w sprzedaży mzc-200?
Kiedy mam wiedzieć, że reaktancja jest pomijalnie mała? Czy może są jakieś tabele do przeliczania.
Siedzę nad tym kilka godzin i już mam mętlik w bani:D a żona mnie gnębi bo chce ubezpieczyć mieszkanie.