Witam. Mam pewien mały problem, otóż czasami gaśnie mi silnik zaraz po uruchomieniu, zawsze na ciepłym a kiedyś zazwyczaj na zimnym. Jak włączę zapłon to na chwilę silnik się uruchomi ale po pół sekundzie gaśnie. Gdy ponownie uruchamiam silnik to powtarza sie sytuacja. Wskazówka obrotów wzrasta normalnie do 1000-1200 obr/min ale momentalnie spada, silnik zaczyna się dusić i gaśnie.Czasem obroty spadną prawie do zera ale jakimś cudem silnik "załapie" i mimo wszystko uruchomi się. Dzieje się tak do momentu gdy jak obroty zaczynają już spadać i dodam trochę gazu to wtedy silnik załapuje i już pracuje normalnie. Nie jest to jakaś wielka uciążliwość ale wydaje mi się, że coś jest nie tak. Poza tym silnik pracuje bez żadnego problemu, przynajmniej tak mi się wydaje. Czasem tylko wydaje mi się, że czasem braknie mu trochę mocy przy wyprzedzaniu, że gdy nacisnę mocniej gaz to mimo wszystko powoli przyśpiesza i dopiero po jakimś czasie jakby "wystrzelił z gumy" i dostaje kopa. Dzieje się tak od jakiegoś roku i w tym czasie kolega podłączył go pod kompa i nie wykazało żadnych błędów. Świece też wymieniałem niedawno więc to nie jest problem świec. Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Silnik 1,8 benzyna, 2002 rok.