Witam
Gdy dzisiaj włączyłem pralkę z zamiarem prania, lampka nie zaświeciła się. Nie pomagało dociśnięcie drzwiczek, przez krótkie chwile lampki zapalały się słabiutkim światłem, było słychać ciche buczenie w pralce. Następnie zaczęło bardzo nieprzyjemnie śmierdzieć. Wyłączyłem pralkę i obejrzałem ją z tyłu. Nie zauważyłem żadnej spalenizny. Ponownie ją włączyłem. Już nie było słychać żadnego cichego buczenia. Gdy Docisnąłem pokrętło programatora, to lampki zaczęły normalnie świecić, było słychać normalne pykanie programatora, jednak bęben się nie obracał.
Co może być przyczyną takiego zachowania pralki?
Gdy dzisiaj włączyłem pralkę z zamiarem prania, lampka nie zaświeciła się. Nie pomagało dociśnięcie drzwiczek, przez krótkie chwile lampki zapalały się słabiutkim światłem, było słychać ciche buczenie w pralce. Następnie zaczęło bardzo nieprzyjemnie śmierdzieć. Wyłączyłem pralkę i obejrzałem ją z tyłu. Nie zauważyłem żadnej spalenizny. Ponownie ją włączyłem. Już nie było słychać żadnego cichego buczenia. Gdy Docisnąłem pokrętło programatora, to lampki zaczęły normalnie świecić, było słychać normalne pykanie programatora, jednak bęben się nie obracał.
Co może być przyczyną takiego zachowania pralki?