Witajcie.
Dzień po podróży 4000km opadł lewy przód.
Lepszym określeniem jest kompletny brak reakcji na pracujący kompresor.
Da się zauważyć reakcję pozostałych amortyzatorów.
Co do błędów C1517 - żadna nowość - krytyczny poziom z przodu.
Amortyzator nie ma nieszczelności w górnej części.
Pierwsze na celownik wziąłem mosiężne zaworki w górnej części amortyzatora, wymienię wraz z masą uszczelniającą.
Jeżeli to nie wypali, zacznę 'romansować' z blokiem zaworów (tak na marginesie, czy jest szansa rozebrać ten element?).
Nie chce mi się wierzyć, ze np. amortyzator tak nagle zacząłby przeciekać, nie dając oznak opadania.
Piszę ponieważ proszę Was o jakieś sugestie, przypadki itd..
Pozdrawiam.
Dzień po podróży 4000km opadł lewy przód.
Lepszym określeniem jest kompletny brak reakcji na pracujący kompresor.
Da się zauważyć reakcję pozostałych amortyzatorów.
Co do błędów C1517 - żadna nowość - krytyczny poziom z przodu.
Amortyzator nie ma nieszczelności w górnej części.
Pierwsze na celownik wziąłem mosiężne zaworki w górnej części amortyzatora, wymienię wraz z masą uszczelniającą.
Jeżeli to nie wypali, zacznę 'romansować' z blokiem zaworów (tak na marginesie, czy jest szansa rozebrać ten element?).
Nie chce mi się wierzyć, ze np. amortyzator tak nagle zacząłby przeciekać, nie dając oznak opadania.
Piszę ponieważ proszę Was o jakieś sugestie, przypadki itd..
Pozdrawiam.