Witam kolegów forumowiczów.
Mam problem z kinem domowym Philips`a hts5000W, a zaczęło się tak:
Po odłączeniu go od zasilania (na czas burzy) i ponownym podłączeniu nie zauważyłem, że źle się uruchomiło tzn, na wyświetlaczu były wyświetlone same krzaczki. W tym stanie stało cały dzień gdzieś 12 godzin i po powrocie do domu dopiero to zauważyłem ten fakt obudowa w miejscu zasilacza była nagrzana, więc odłączyłem kino z gniazdka i dopiero na drugi dzień je podłączyłem (po ostygnięciu) i urządzenie nie reaguje.
Czasami po podłączeniu świeci się dioda "standby" i na telewizorze wówczas jest ciemno ale po przyciśnięciu klawisza power, ekran podskakuje (tak jak przy włączaniu) ale od razu robi się czarny i dalej nic.
A czasami po podłączeniu do zasilania LCD kina nic się nie świeci ale za to na telewizorze pojawia się obraz (jak przy standardowym uruchomieniu), ale na nic nie reaguje.
postanowiłem je rozebrać, luty które wyglądały podejrzanie przelutowałem ale nic to nie dało, ale zauważyłem, że scalak mip2e4d grzeje się, i płytka w jego okolicy została odbarwiona od przegrzania.
Czy ten element powinien tak mocno się grzać?
Mam problem z kinem domowym Philips`a hts5000W, a zaczęło się tak:
Po odłączeniu go od zasilania (na czas burzy) i ponownym podłączeniu nie zauważyłem, że źle się uruchomiło tzn, na wyświetlaczu były wyświetlone same krzaczki. W tym stanie stało cały dzień gdzieś 12 godzin i po powrocie do domu dopiero to zauważyłem ten fakt obudowa w miejscu zasilacza była nagrzana, więc odłączyłem kino z gniazdka i dopiero na drugi dzień je podłączyłem (po ostygnięciu) i urządzenie nie reaguje.
Czasami po podłączeniu świeci się dioda "standby" i na telewizorze wówczas jest ciemno ale po przyciśnięciu klawisza power, ekran podskakuje (tak jak przy włączaniu) ale od razu robi się czarny i dalej nic.
A czasami po podłączeniu do zasilania LCD kina nic się nie świeci ale za to na telewizorze pojawia się obraz (jak przy standardowym uruchomieniu), ale na nic nie reaguje.
postanowiłem je rozebrać, luty które wyglądały podejrzanie przelutowałem ale nic to nie dało, ale zauważyłem, że scalak mip2e4d grzeje się, i płytka w jego okolicy została odbarwiona od przegrzania.
Czy ten element powinien tak mocno się grzać?