Witam serdecznie. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć o co może chodzić z moją pralką? Po wczorajszym praniu, gdy skończyło się wirowanie, pralka zaczęła nabierać wody. Włączyłem ponownie wirowanie, wyjąłem pranie i niczym się nie przejmując wyłączyłem ją. Po paru godzinach okazało się jednak, że pralka jest pełna wody, a łazienka zalana. Wyłączyłem ją z prądu, ale problem się nie zmienił. Woda leciała do pojemnika na proszek i płyn. Dopiero zakręcenie zaworu od wody pomogło (na szczęście mam przy pralce). Czego to może być awaria? Jestem w stanie sam coś pogrzebać (coś tam majsterkuję)? Pralka ma 6 lat. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.