Ja mam taki problem że ciągle zapowietrza mi się układ w nagrzewnicy, zbiorniczek płynu działa jakoś podciśnieniowo.
Masła na korku czy bagnetu oleju nie mam, auto nie dymi na czarno czy na biało.
Termostat był wymieniany jakieś 2 miesiące temu na nowy - co nie powinno mieć żadnego wpływu. Teraz zrobiło się troche zimniej i zauważyłem że ogrzewania brak!!!
Przewód na powrocie z nagrzewnicy jak ściągne z opaski przy zapalonym silniku nie podaje płynu (brak obiegu wogóle), dopiero jak podkrece obroty do 1200 zaczyna lecieć. CZy to przy otwartym czy zamkniętym korku bez różnicy.
Takie ot odpowietrzenie robie i kicha, później jak założe przewód nawet podczas jazdy nie grzeje za cholere, wieje zimnem.
Sprawdziłem już linke która reguluje zimno/ciepło i jest sprawna.
Jak robiłem wcześniej takie odpowietrzenie nagrzewnicy to 200km grzało i zdechło. A teraz już wogóle nie moge złapać tego obiegu.
Co jest grane???
Zrób jakiś prosty BY pass, aby sprawdzić obieg bez nagrzewnicy.
Całkiem możliwe, że chłodniczka jest do wymiany.
Lub jak zwykle kompresor pakuje powietrze do obiegu chłodzenia.
Zrobiłem bypass i wyszło mi że nie pompuje wcale płynu do nagrzewnicy, tak po dłuższych zastanowieniach kupiłem nowy nie oryginalny zbiorniczek cieczy założyłem i od razu jak ręką odjął!!!. Wychodzi na to że tam są jakieś zawory w środku w postaci kulek i czegoś tam. Ciesze się bardzo że to nie głowica - planowanie, wyciąganie jej i inne zabiegi, czy nawet sprężarka. Problemem okazał się zbiorniczek płynu wyrównawczego!!! Tak z ciekawości to go przekroje na pół na tygodniu żeby zobaczyć co tam siedzi dokładnie Dzięki za wsparcie.
ciesze się jak cholera samochód Mercedes Atego 1223 z 1999r.