W urządzeniu Kyocera FS-1300 doszło do defektu bębna (przebieg urządzenia 67000 stron). Jak widać na zdjęciu, warstwa światłoczuła w 2 miejscach (symetryczne ułożenie, szerokość ~45mm) przestała istnieć. Sprzęt w chwili uszkodzenia pracował na zamienniku, na którym zdołał wydrukować ~50 str. Usterka objawiła się w momencie wydruku dokumentu w formacie A4 (wcześniej wydruk miał miejsce głównie na papierze A5 i mniejszym). Po usunięciu modułu bębna, tuż pod wytartym w 2 miejscach OPC, w oczy rzucały się dwie kupki tonera. Gdyby nie fakt, że poprzedni, oryginalny toner dosłownie wyparował z urządzenia (sama ilość wydruków nie odbiegała od normy) obstawiłbym tragicznej jakości zamiennik. W tym wypadku zaczynam mieć jednak wątpliwości. Co ciekawe sam moduł światłoczuły jest niezwykle ciężki, co oznacza zapełniony/przepełniony zbiornik na zużyty toner. Po przeprowadzeniu 50 wydruków testowych widać, że proszek, który przywiera do wytartej powierzchni OPC, nie jest zbierany do zbiornika i zostaje w mniejszej części na krawędzi bębna oraz opada na prowadnice ścieżki papieru.
Uprzejmie proszę o wasze zdanie na ten temat.

Uprzejmie proszę o wasze zdanie na ten temat.
