Jak wyżej, po paru minutach cięcia maszyna zaczyna się dusić i obroty zwalniają. Piła była w serwisie, gdzie stwierdzono, że przyczyną takiego stanu rzeczy był przytkany gaźnik. Jednak po powrocie do domu problem wrócił. Co może być tego przyczyną? Czyżby znowu przytkał się gaźnik?