Nieprawda. Powyżej przerwy będzie napięcie znacznie przekraczało 230V. Znany od 30 lat przypadek na sieci 3-fazowej. Na profesjonalnym forum chyba nie trzeba tego dowodzić. Pierwszy budynek to mój gdzie taki przypadek był dwukrotnie.
kkas12 wrote:
natomiast bezpieczeństwo użytkowników jest zagrożone z powodu długotrwale utrzymującego się napięcia na obudowie odbiornika wykonanego w I klasie ochronności.
Jest większe zagrożenie dla sprzętu niż dla bezpieczeństwa. Bo wszystkie obudowy są na PE(PEN) wiec mamy autonomiczne połączenie wyrównawcze.
Policzcie rezystancje w obwodzie, jaki będzie prąd rażeniowy ?
Prawo Ohma obowiązuje.
Dodano po 6 [minuty]:
kkas12 wrote:
Kolego, aby napięcie nie pojawiło się na obudowie lodówki to PEN przerwany celowo być musi.
A przypadkowo w WLZ nie może być przerwany ?
Upalić sie nie może ? Czasem nierozgarnięty elektryk poluzuje PEN na 1 sek.
Znam przypadek, gdzie elektryk poluzował przy montażu przepięciówki i dużo klientowi spalił.
Powyżej przerwy będzie napięcie znacznie przekraczało 230V. Znany od 30 lat przypadek na sieci 3-fazowej.
A w sieci jednofazowej?
Tam powyżej przerwy napięcie na PEN będzie 230V.
Odbiorniki się nie spalą. Rzadki przypadek w WLZ. Był taki budynek, gdzie pion WLZ był jednofazowy dwużyłowy na 10 pieter. Na dodatek WLZ był cięty i połączony byle jakimi kostkami. Ciecie z powodów różnych. Chyba jeszcze tego nie poprawiono. Były kontrole.
Czyli ten przekaźnik napięciowy jest dodatkowym zabezpieczeniem sieci elektrycznej w domu…
Czyli w tak zabezpieczonej sieci mogę robić mostkowanie zera i bolca uziemienia w każdym gniazdku elektrycznym w mieszkaniu?
Czy takie uziemienie będzie „pełnowartościowe” – czyli takie do którego będę mógł bez obaw podłączyć np. pralkę, lodówkę, pc czy multiswitch telewizyjny?
Czyli ten przekaźnik napięciowy jest dodatkowym zabezpieczeniem sieci elektrycznej w domu…
Czyli w tak zabezpieczonej sieci mogę robić mostkowanie zera i bolca uziemienia w każdym gniazdku elektrycznym w mieszkaniu?
Z twoich wypowiedzi wniosek jest taki - bardzo ryzykowne jest tłumaczenie laikowi ,bo i tak nie zrozumie. Na skutek rad zrobi tak, że ludzi prąd pozabija.
Przekaźnik napięciowy nie ma nic wspólnego z mostkowaniem -= zabezpieczeniem p-porażeniowym.
Nikt na forum nie wie w jakim stanie jest twoja instalacja.
Jak chcesz wiedzieć czy to jest.o.k. to musisz wezwać fachowca żeby pomierzył SWZ
i stwierdził czy ochrona jest prawidłowa. Samo mostkowanie daje gwarancji skuteczności ochrony.
Pragnę się czegoś dowiedzieć na opisywany temat bo zanim wezwę fachowca z odpowiednimi uprawnieniami to muszę się jakoś do tej rozmowy przygotować no i przy okazji się czegoś dowiedzieć.
Czyli mówiąc krótko: mam wezwać elektryka z uprawnieniami SEP (wg Taurona), który stwierdzi jakość mojej instalacji elektrycznej i na tej podstawie będziemy rozmawiać o uziemieniu i dalszych przekaźnikach.
Proszę mi jeszcze napisać ile może kosztować taka usługa sprawdzenia sieci w domu i montaż takiego przekaźnika (koszt robocizny i elementów montowanych).
Ile to może kosztować? 500 – 800zł ?
Dziękuje Państwu za poświęcony czas i dzielenie się wiedzą.
Przepraszam za głupie pytania – ale trzeba jakoś zacząć…