fiat punto 1.1 96r - wysokie spalanie, spadek obrotow i przyduszanie na jalowym,

Witam. Moje punto strasznie duzo pali - w cyklu mieszanym 12l/100 km. Dodatkowo dusi sie na biegu jalowym, obroty spadaja i trzesie calym silnikiem i samochodem. Jak dodam gazu problem znika, tylko dymi na czarno z wydechu, tak jakby mieszanka byla za bogata. Ogolnie pow. 2000 tys ladnie sie zbiera i jezdzi. Mechanik sprawdzal wszystkie czujniki, lambde, rozrzad, komp, map sensor. I nie wie co to. Wymieniane swiece, filtr paliwa i powietrza, silnik krokowy. Przy pompie nic nie cieknie. Prosze pomozcie.

naprawde nie ma tu nikogo kto sie zna? To moze ktos mi podpowie co jest odpowiedzialne za dawkowanie paliwa, bo u mnie swiece zalewa. Komputer, map sensor, wtrysk, czujnik temp, termostat, sonda lambda i ... ?

Jest tu wiele osób które się znają ale nikt nie ma cierpliwości pisać po raz setny tego samego, także z łaski swojej przejrzyj archiwum i napisz co do tej pory sam sprawdziłeś. Skoro naprawia go mechanik to niech on się martwi co ma sprawdzić i jeśli jest mechanikiem a nie sąsiadem z garażu to powinien wiedzieć od czego zależy dawka paliwa.

Podłączył go ktoś pod komputer, analizator spalin? Sprawdził ktoś ciśnienie paliwa, szczelność dolotu, drożność wydechu?

tworek89 wrote:

Przy pompie nic nie cieknie.

Jakiej pompie?

tzok wrote:

Jakiej pompie?

Zapewne paliwa.
Ja bym zaczął od podpięcia punciaka pod komputer. Bo tak to można szukać bez końca.
Ale i tak głównym podejrzanym wydaje mi się sonda lambda, ewentualnie jakiś wyciek.
Jest tam jeszcze czujnik położenia wału, bardzo newralgiczny punkt w tym aucie, ale gdyby był walnięty to raczej miałbyś problemy z odpalaniem, nie ze zwiększonym spalaniem.

sebek3 wrote:

Zapewne paliwa.

A gdzie ona ma cieknąć jak siedzi w "koszu" w zbiorniku paliwa? Jak już to warto sprawdzić szczelność przewodów paliwowych i powrotnych oraz stan filtra paliwa, bo potrafi przerdzewieć na wylot, a jest w takim miejscu, że go nie widać.

Zdarza się, że przy wymianie filtra paliwa może się ułamać króciec przy pompie, na który zakłada się wężyk.

Gdzie filtr paliwa a gdzie pompa... króciec to raczej się może ułamać w pokrywie zbiornika paliwa/obudowie kosza pompy. Tyle, że objawy nie pasują do złamania tego króćca a do tego w przypadku nieszczelności w tym miejscu śmierdzi benzyną w środku tak, że się nie da tego nie zauważyć.

Tak, chodziło mi o obudowe pompy, źle się wyraziłem ale wiadomo o co chodzi

sprawdź ciśnienie w cylindrach.

cisnienie w cylindrach jest ok. Z ta pompka to chodzilo o te plastikowe wejscia na wezyki. Napisalem w 1. poscie co mechanik sprawdzil i wykluczyl. A pisze tutaj tu bo rozlozyl rece i sie poddal, a w mojej okolicy to wszyscy na jego poziomie albo jeszcze gorzej. Ewidentnie zalewa mi swiece to co ma zapchany wydech do tego?

Dodano po 1 [minuty]:

na kompie brak bledow

Odłącz całkowicie lambde i zobacz czy będzie jakaś różnica.

lambda dziala podobnie jak wtrysk, komputer, map sensor, czujnik temp. silnika, krokowy, potencjometr. Rozrzad dobrze ustawiony. Uklad zaplonowy ok. Filtr paliwa zmieniony.

Nie ma tak, że wszystko sprawne, a auto nie działa. Coś musi być nie tak.
Jaką temperaturę osiąga silnik ?
I sprawdź jeszcze raz dokładnie termostat, lambdę, wtrysk.
Odłącz aku na pół godziny, a potem odpal samochód i zostaw na luzie aż do załączenia wentylatora chłodnicy.

Masz w moim podpisie program do diagnostyki tego sterownika, odczytaj wartości korekt, czas wtrysku na wolnych obrotach i wsp. lambda widziany przez sterownik. Jeśli na sterowniku lambda wyjdzie Ci ok 1 to podjedź na SKP na analizator spalin i zobacz co tam wyjdzie. Dwie próby na rozgrzanym silniku - obroty jałowe i 3000 rpm.

Jeśli kopci na czarno i pali 12 to na analizatorze lambda wyjdzie 0,85 albo mniej, jeśli będzie w stanie wyliczyć. Ja zacząłbym od ciśnienia paliwa. Niech mechanik sprawdzi. Nie powinno być więcej jak 1,2. Może stanął regulator. Sonda i tak już dawno nie chodzi, więc bym sobie nią głowy nie zawracał. Na drugim miejscu za tak bogatą mieszankę będzie odpowiedzialny Map sensor. Sprawdź i podaj jakie jest napięcie na nim na wolnych obrotach i na zatrzymanym silniku. (oczywiście stacyjka włączona)

Możesz podpowiedzieć jak sprawdzić map sensor?

Dodano po 7 [minuty]:

A lambda była podmieniana dwa razy, także to można wykluczyć. Zresztą nie byłoby wtedy problemów z odpaleniem silnika.

Dodano po 3 [minuty]:

sebek3 wrote:

Nie ma tak, że wszystko sprawne, a auto nie działa. Coś musi być nie tak.
Jaką temperaturę osiąga silnik ?
I sprawdź jeszcze raz dokładnie termostat, lambdę, wtrysk.
Odłącz aku na pół godziny, a potem odpal samochód i zostaw na luzie aż do załączenia wentylatora chłodnicy.

Silnik szybko się nagrzewa, termostat działa. Próbowałem robić ta autoadaptacje, ale silnik nierówno pracuje na jałowym, rzuca nim strasznie. Także nie dałem rady.

Ten sterownik nie ma procedury adaptacji koła fonicznego, a odłączanie akumulatora niczego nie zmienia...

To, że lambda była podmieniana nie znaczy, że działa prawidłowo, jest wiele czynników mogących zafałszować jej działanie i spowodować wprowadzenie błędnych korekt przez sterownik, a już te korekty mogą "bruździć" nawet na zimnym silniku, kiedy sonda jeszcze nie funkcjonuje. Ale też bym się sondy nie czepiał, natomiast sprawdziłbym odczyt sondy z ECU i z analizatora spalin.

MAP sprawdzisz na komputerze - przy zgaszonym silniku ma pokazywać ciśnienie atmosferyczne, a na pracującym silniku najlepiej porównać go z wakuometrem. Można też orientacyjnie zmierzyć napięcie na jego wyjściu woltomierzem.

Mechanik mi powiedzial ze wszystkie czujniki sa ok, to moze cos z przewodami. Ktore czujniki mozna sprawdzic przy wiazce kompa? Wiem ze walu korbowego 11 i 28. Mam ta rozpiske pinow, tylko nie wiem ktorym czujnikom mozna zmierzyc. rezystancje. Tzok, pomozesz?

Dodano po 9 [minuty]:

tzok niestety nie mam kabla do diagnostyki. Warto kupic? Normalnie go podpinasz pod laptopa i odpalasz 'twoje' oprogramowanie?

Dodano po 2 [minuty]:

jeszcze dodam, ze jest problam z odpaleniem, szczegolnie na cieplym silniku, takze nie mozna wykluczyc czujnika walu, jak ktos napisal wyzej.

Możesz zmierzyć rezystancję samego czujnika jaki i "przedzwonić" kable między złączem ECU a złączem czujnika. Prawidłowe sprawdzenie czujnika wymaga użycia oscyloskopu.

Kabelek to VAG-COM 409.1 na USB (klon) z przejściówką OBD-2 na FIAT 3-pin ale funkcje diagnostyczne tego sterownika są bardzo ubogie.

to lepiej podjechac do kogos na diagnostyke? Bo troche nie rozumiem, sterownik jest slaby... To jest jakis lepszy? Czy to najlepszy do punto (jedyny), tylko slaby w porownaniu do innych marek sam. ?

Sterownik jest stary i w tamtych czasach funkcje diagnostyczne były po prostu bardzo ubogie.

Rozumiem. Ale mi nie potrzebne zadne bajery Chce sie w koncu dowiedziec, ktory czujnik plata mi figle.

Dodano po 1 [godziny] 2 [minuty]:

viaken.pl/pl/kabel-z-wtykiem-fiat.html taki kabel podejdzie pod twoj program? W ogole wielki szacun, nie wiedzialem ze to twojego autorstwa

Sprawdź i podaj czas wtrysku na biegu jałowym oscyloskopem lub testerem jeśli będzie w granicach 2ms to masz problem z wtryskiem (leje)lub ciśnienie, gdy czas będzie większy to problem z wystrowaniem czyli sensory do sprawdzenia itd. Chyba wszystko w temacie czekam na DANE bo nie wróżymy z fusów

'Sprawdź i podaj czas wtrysku na
biegu jałowym oscyloskopem lub
testerem' Niestety to przekracza moje 'umiejetnosci', ale dzieki za checi. Jedyna rzecz jaka mam to miernik napiecia. Sprawdzilem czujnik walu - 0,6 kohma wiec ok, ale to sprawdzone nad rozrzadem, bo nie moglem odpiac wtyczki od ecu, cos tam trzyma z jednej strony

Z jednej strony masz blaszkę która trzyma wtyczkę, trzeba ją odgiąć i z tej strony wysunąć wtyczkę (jak ostrze scyzoryka), jak będzie pod kątem ok 90* do sterownika można ją wyjąć.

tworek89 wrote:

viaken.pl/pl/kabel-z-wtykiem-fiat.html taki kabel podejdzie pod twoj program?

Nie, to jest przejściówka do starego EUROSCANA.

http://viaken.pl/pl/vag-usb-kkl-line-2-linie-k-we-wtyku-obd2-niebieski.html
+
http://viaken.pl/pl/adapter-z-obd2-na-fiat-3pin.html

Czy kompresja rzędu 6 Bara, może prowadzić do tak wysokiego spalania - 15l/100 km
benz. ?

To raczej jest brak kompresji, a brak pracy jednego cylindra niewątpliwie podnosi spalanie (bo paliwo do niego idzie a nie ma z tego pożytku).

Bo mi mechanik zmienił sonde i świece ( bo były złe wstawione) i jakoś nie widzę poprawy ze spalaniem. Trzeba odłączyć aku? A kompresja w 3 cylindrach po 6 Bar, a w jednym jeszcze mniej. Tak mi powiedział...

Jeśli to prawda to szukaj nowego silnika...

a po wymianie sondy trzeba odpiąć aku?

Dodano po 2 [godziny] 4 [minuty]:

tzok wrote:

Jeśli to prawda to szukaj nowego silnika...

A czy uwalony czujnik położenia wału, może powodować obniżoną kompresję?