Brak stabilności napięcia sieciowego

Od ponad roku reklamuję stabilność napięcia dostarczanego do mojej posesji.
Objawia się to w następujący sposób że na ok 10/15 minut zaczynają żarówki migać i napięcie się waha od 180 do 230V. Czasami jest rozbłysk żarówek(zawyżone napięcie-jak przy upalonym przewodzie zerowym)) Potem wraca wszystko do normy .Powtarza się to co 20 /30 minut w godzinach wieczornych i rano.
Diagnozowanie techników PGE sprowadza się do składania mnie wizyt i sąsiadom szukanie w domu.Do licznika pion wymieniony i zabezpieczenie na nowe.
Dzieje się to na całej ulicy, przyjeżdża ekipa z pełnym uzbrojeniem i przysłowiowo rżnie głupa.
Sąsiedzi popalone silniki w piecach CO,zasilacze impulsowe w komputerach.
U mnie podobna sytuacja spalony UPS, zasilacze impulsowe które byłem sam naprawić a szalę goryczy przelało uszkodzenie laptopa MacBokPro (10 000zł w plecy). Ciągłe resetowanie się modemów internetowych,spalone żarówki energooszczędne(przetwornice) co przestało być rozwiązaniem energooszczędnym
A panowie energetycy rozkładają ręce i twierdzą że nie wiedzą co się dzieje.
Może koledzy spotkali się z takim problemem i znają rozwiązanie??
Więc im spróbuję podpowiedzieć.
Może koledzy energetycy mieli takie problemy i receptę na opisany wyżej problem.
Z góry dziękuję za sugestie i pomoc w rozwiązaniu problemu.

Nie odpowiem Tobie na Twoje pytanie, ale czy energetyka pokryła Tobie straty (naprawy)?

Jesteśmy w fazie ""negocjacji "

dipol wrote:

Objawia się to w następujący sposób że na ok 10/15 minut zaczynają żarówki migać i napięcie się waha od 180 do 230V. Czasami jest rozbłysk żarówek(zawyżone napięcie-jak przy upalonym przewodzie zerowym)) Potem wraca wszystko do normy .Powtarza się to co 20 /30 minut w godzinach wieczornych i rano.

Jeśli coś miałbym w tej sytuacji szukać to na pewno pierwszym założeniem byłoby sprawdzenie "przewodu zerowego".

Na całej ulicy problem--zasilanie z 1 podstacji transformatorowej, chyba nie w tym problem. Zero sprawdzane x-razy

dipol wrote:

Zero sprawdzane x-razy

Czym sprawdzane?

zbich70 wrote:

dipol wrote:

Zero sprawdzane x-razy

Czym sprawdzane?

Kolego "zbich70" czy masz jakieś wątpliwości czym sprawdzone?

Zamiast sprawdzać zero należy sprawdzić parametry na wyjściu z podstacji - pytanie czy to było już robione.
Tym sposobem wyeliminuje się możliwość wadliwej podstacji. (chociaż sam w to nie wierzę).
Będzie wiadomo, że to coś "pomiędzy"
No i pytanie, kto to zrobił/zrobi

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że mogłoby coś być nie tak w stacji, czy po drodze i dawało od roku takie efekty. Dużo szybciej byłby ogień i dym, lub po prostu zgasłoby światło.
Najpewniej jest to sprawka któregoś z sąsiadów.
Co do popalonych urządzeń - trudno stwierdzić, czy to efekt tych wahań. Ludziom mrugają żarówki to każdą awarię przypisują wahaniom napięcia...

Witam.

Ja mam dwa pytania wstępne do kol. dipol:

1.Jaka jest sieć rozdzielcza z tej trafostacji (kablowa czy napowietrzna)?.

2.Czy z tej trafostacji są zasilane jedynie domy mieszkalne czy może jeszcze jacyś inni odbiorcy (przemysłowi czy ewentualnie warsztaty np. samochodowe)?

I tak na pocieszenie skoro chłopaki z energetyki do tej pory nie skumali o co chodzi to najpewniej już nie skumają - będą jedynie wymyślać wymijające odpowiedzi. Jedyna szansa to walka o uczciwe odszkodowania - to ich może ruszyć.

dipol wrote:

Objawia się to w następujący sposób że na ok 10/15 minut zaczynają żarówki migać i napięcie się waha od 180 do 230V

Pytanie podstawowe czy dzieje się to ma wszystkicg 3 fazach i jak daleko mieszkasz od stacji transformatorowej.

Czy ZE wykonywało pomiary napięcia poprzez analizator parametrów sieci?
Trzeba ich zapytać, jeśli nie robili tego do tej pory, kiedy to zrobią.

Panowie cały czas pracuje ekipa z PGE uzbrojona,napisałem- na całej ulicy.
i sąsiednich zasilanych z podstacji.Odległość 400m.
Wczoraj w nocy wywaliło zasilanie i popaliło zasilacze stacji dzielnicowej kablówki .Niektóre komentarze przypominają dyskusje z PGE.
Myślę ze PGE ma czym sprawdzić ....."śrubokrętem" tego nie sprawdzają.
O pomiarach jakieś pojęcie mam cały czas w serwisie,jak zaczynam z nimi dyskusje to tak jak by do nich przyszedł człowiek z ulicy,mam czym pomierzyć w "gniazdku",
Między innymi miernik z pamięcią pomiarów.
W momencie pojawienia się niestabilności napięcia sieciowego pojawiają się zakłócenia w paśmie radiowym KF 2/5MHz .
Był zakładany analizator u sąsiadów u mnie nie nie chcieli -- udostępnienie wyników pomiarów-- odmowa!
Czy to nie będą problemy z kompensacją cosinusa???

Bronek22 wrote:

Kontroler napięcia sieciowego. Zainstaluj takie urządzenie i możesz ignorować awarie w ZE.

Reklama reklamą, ale "ignorowaniem" bym tego nie nazwał. Jak Ci coś wyłączy prąd raz to jesst to do zaakceptowania, ale kolega z tematu będzie miał "ciemno" całkiem często. I przy okazji warto rozwiązać problem a nie tylko maskować i udawać, że nic się nie dzieje.

Moim zdaniem któryś z sąsiadów lubi sobie pospawać. Jako, że

dipol wrote:

W momencie pojawienia się niestabilności napięcia sieciowego pojawiają się zakłócenia w paśmie radiowym KF 2/5MHz .

śmiem podejrzewać, iż jest to spawarka inwertorowa.

Bronek22 wrote:

Jeżeli wartość chwilowa napięcia na fazie przekroczy 250V
to kontroler w ciągu 2,5msek (0,0025sek) odłączy wadliwą faze.

To będzie wyłączało dokładnie co 10ms;)

Zakłócenia RF może produkować iskrzący styk.
Idziesz do punktu naprawy RTV , koleś daje ci kwitek na którym jest napisane że sprzęt 1, 2, 3, 4 nie nadaje się do naprawy, przyczyna : zawyżone napięcie zasilania.
Tylko trzeba iść do kierownika rejonu niech wyśle ekipe.
Pokazać kwitek i dojść do porozumienia.

Bo największe 1 fazowe spawarki pobierają ok 30A ale takim poborem to już szyny kolejowe spawasz na elektrodzie 4-5mm .

Napisz pismo do RE (żadne tam zgłoszenie telefoniczne), zbierz podpisy sąsiadów i zażądajcie założenie rejestratora parametrów sieci. Rejon Energetyczny musi się odnieść do Waszego wniosku. Założą swój rejestrator na tydzień i wszystko będzie czarno na białym.

Strumien swiadomosci swia....sam takie rachunki wystawiam także ...sobie nie mogę ???
Zasilacze od kablówki naprawione każdy ma założony termistor i układ kompensacji cos.
Na razie śmiga.
Swoją listwę przerobiłem podobnie od tej strony już nie powinno się pojawić ??
Czekam na ekspertyzę z serwisu MAC jest w Warszawie.

Proponuję zebrać się z sąsiadami i złożyć pozew zbiorowy o odszkodowanie za uszkodzone urządzenia,może to ich otrzeźwi.

Pewnie zero jest nie jest dokręcone i tyle w tej bajce.
Ile wynosi pętla zwarcia?

A może i dać wyjaśni czy L są dokręcone.
Albo ja jestem ślepy ale nie pisze czy to jest kablowa czy na napowietrzna nawet.

Bardzo często sieć i podstacje energetyki są w złym stanie. Długi czas gdy mierzyłem, miałem napięcie w okolicach 248 - 253V. W odpowiedzi zawsze słyszałem, że napięcie jest w normie, tyle tylko że w normie nie było notoryczne palenie mi się zasilaczy, żarówek, starszego sprzętu pomiarowego itp.
Dopiero gdy na transformatorze zaczęło iskrzyć i dymić się, wymieniono go na inny i teraz mam napięcie w okolicach 240V i nic mi się od tego czasu nie uszkodziło, a to już przeszło rok.
Wiem, że podany przykład jest niedokładnie na temat, chciałem tylko podać przykład jak ZE potrafi olewać swoich klientów dopóki nie okaże się gołym okiem, że wina jest po ich stronie.
Nie widzę innego wyjścia jak tylko ustawiczne nękanie energetyki, w końcu powinno to dać jakiś efekt.