Odcina zawsze na tych samych obrotach (nie wiem dokładnie jakich nie mam obrotomierza) czasami ale bardzo rzadko wkręci się ciut wyżej choć nadal nie tak jak powinien i z gaźnika 16n3-4 przelewem tryska paliwo po spuszczeniu z gazu problem powraca. Odpala bez problemu na wolnych obrotach może tykać nawet cały dzień, iskra mocna i wyrazista.
Wymieniony kondensator i platynki, gaźnik przejrzany pływak ustawiony zgodnie z serwisówką. Zapłon ustawiony na 1,6 pseudo stroboskopem na ledach (dioda wyraźnie przygasa przy odcince) od tego momentu przekręcałem podstawkę zarówno trochę w lewo jak i w prawo ale bez skutku 0,3 na platynkach. Myślę jeszcze nad zmianą gaźnika, cewki butelkowej i zaczynam się podawać choć z tego typu sprzętami nie mam do czynienia pierwszy raz.
Wymieniony kondensator i platynki, gaźnik przejrzany pływak ustawiony zgodnie z serwisówką. Zapłon ustawiony na 1,6 pseudo stroboskopem na ledach (dioda wyraźnie przygasa przy odcince) od tego momentu przekręcałem podstawkę zarówno trochę w lewo jak i w prawo ale bez skutku 0,3 na platynkach. Myślę jeszcze nad zmianą gaźnika, cewki butelkowej i zaczynam się podawać choć z tego typu sprzętami nie mam do czynienia pierwszy raz.