Niecały miesiąc temu kupiłem Boscha KGN36VL21. Multi air flow jest, no frost jest, kolor inox też jest. Ogólnie jestem zadowolony z zakupu. Jakość wykonania więcej niż dobra, nie mam się do czego przyczepić. Farba na drzwiach doskonale imituje wygląd szczotkowanej stali, nie błyszczy się, co było dla mnie dość istotne. Głośność w normie, jest nieco cichsza niż kilkunastoletni Liebherr bez no frost, niemniej słyszalna. Półki i balkoniki na drzwiach są dość solidne, powiedziałbym, że jakość wnętrza Boscha wśród lodówek w cenie do 2000 jest na drugim miejscu, tuż za Liebherrem.
Minusy: brak dużego pojemnika w zamrażarce, samodomykający się zawias tylko w drzwiach zamrażarki, brak przegrody w szufladzie na warzywa, chiński agregat.
Rozważałem też zakup Electroluksa (EN3450 i EN3481), ale w stronę Boscha przeważyła nieco lepsza jakość wnętrza, brak wystających uchwytów (te w Electroluksach są wręcz gigantyczne!), dwa termostaty i alarm niedomkniętych drzwi (tańszy Electrolux go nie ma).
Oglądałem też:
- Samsungi (nie pamiętam modeli) - ładnie wyglądają na zdjęciach, ale na żywo sprawiają wrażenie taniochy. Drzwi błyszczą się jak psu jaja, plastiki wewnątrz - to samo, a do tego są cienkie i miękkie. Na plastikowym wykończeniu drzwi zostają rysy po przetarciu palcem!
- LG - nieco lepsze wrażenie niż Samsung, ale też nic ciekawego. Całość utrzymana w podobnej konwencji taniego połysku i blichtru.
- Mastercook - bardzo niska jakość plastików we wnętrzu, wyświetlacz z wystającą, luźną ramką, czarny lakier na drzwiach (srebrnej wersji nie widziałem) dziwnie pofałdowany, jakby nierówno nałożony. Ogólne wrażenie nieciekawe. Na plus: solidne, w całości metalowe uchwyty drzwi.
- Liebherr 3033 - nieciekawa farba na drzwiach, ruchome, sprawiające wrażenie delikatnych uchwyty drzwi, jakość wnętrza nieco lepsza niż w Boschu.
- Siemens - praktycznie to samo co Bosch, różnią się detalami.