zestaw kluczy - Yato czy sata?

Witam! Zamierzam sobie kupić komplet kluczy nasadowych,jakiś taki za około 400zł i zastanawiam sie między tymi dwiema firmami. Yato za takie same pieniądze ma trochę bardziej wyposażoną skrzynkę, znów Sata ma dożywotnią gwarancję.A opinie w necie są podzielone . . . Co Wy polecacie?

Kup sobie:
http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Zestaw-narzedzio...xxon-12-i-14-65cz.-PRK23286-tania-wysylka/338
O całą klasę wyżej.

Nie zgadzam sie. Znam warsztaty pracujące na Proxxonach i inne pracujące na Yato. Jedni chwalą jedne, drudzy drugie. Sam wybrałem Yato do prywatnego garażu, bo uważam że jakość w pełni wystarczająca a za 400zł Proxxon daje skromną walizkę a Yato full wypas walize ze wszystkim czego potrzeba.

Ja polecam kupić na sztuki nasadki, takie rozmiary które się używa najczęściej, 10, 13, 17, 19, 22, 24. Dobrej firmy np.: King Tony, Gedore. Natomiast resztę, choćby supermarketową.

Natomiast bity zakuwane w nasadce - wypadają, obkręcają się. Albo bity wkładane w nasadkę, albo z pełnej odkuwki.

ciasteczkowypotwor wrote:

Natomiast bity zakuwane w nasadce - wypadają, obkręcają się.

Od dziesięciu lat używam właśnie takiego zestawu Proxxona. Przeszedł wiele, zwrócił się wielokrotnie i jakoś oprócz wyłamania na własną prośbę najmniejszego płaskiego śrubokręta, to reszta jest do dziś w pełni sprawna. Nic się nie poluzowało, nie okręciło, nie wypadło. Może w tańszych zestawach tak się zdarza. Grzechotki też bez słowa zająknięcia pracują i nie są oszczędzane. Dlatego też mogę polecić właśnie ten zestaw.
Yato, to taka polukrowana toya.

Nie twierdzę, że każde się rozpadają. Ale wolę bity z jednej odkuwki, nie takie wciskane.

Z kluczy które ja mogę polecić, to najdłużej wytrzymały u mnie King Tony i Geore, oraz stare rumuńskie zestawy z grzechotką przekładaną z lewych na prawe tym trzonkiem trzymającym nasadkę. Tylko to wytrzymywało pracę i na udarze i ręcznie.

Dzięki za zainteresowanie,choć mało mi to pomogło,bo zakładając temat miałem dylemat między dwiema firmami a teraz mam między trzema Wracając do tematu powiem tak: podobają mi się te Proxony (już czytałem trochę o nich) choć nie ukrywam,że kusi mnie trochę taka skrzynka yato:
http://www.toya24.pl/zestaw-narzedziowy-1-2-128-cz-xl.html
bo za podobne pieniądze jest, a wyposażona jest bardzo fajnie. Ale z drugiej strony obawiam się,że troxy itp powyłamują się (uszczerbiają), a nasadowe i płaskie rozejdą tak, że zamiast odkręcać będą tylko łby niszczyć. Co do grzechotek to się nie obawiam,bo nie zamierzam nimi zrywać śrub. Chciałbym jedynie żeby nasadka czy płaskie wytrzymały dłużej niż kilkukrotne odkręcanie metrową rurą. Myślałem też nad takim zestawem jak np. takie Proxony:
http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Zestaw-narzedzio...xxon-12-i-14-65cz.-PRK23286-tania-wysylka/338
+
http://allegro.pl/sata-09027-klucze-plasko-oczkowe-w-etui-i3565228017.html

ale znów wkurzyłbym się jakbym wyłożył 700 zł na klucze i brakowałoby w nich troxów itp a to już naprawdę ostateczność (jesli chodzi o kasę) jaką mogę przeznaczyć na klucze. A jeszcze bardziej wkurzyłbym się jakbym wziął ten w/w zestaw Yato z tymi płaskimi Sata i te Yato rozlatywałyby sie po kilku użyciach. Także dalej nie wiem co wybrać . . .

Mimo wszystko poleciłbym kupić tańszy zestaw uniwersalny + kilka nasadek i kluczy ręcznych które używa się najczęściej dobrej jakości. Poza tym, śruba ma najczęściej łebek i nakrętkę, drugą stronę czymś trzymać musisz.

A ja radzę kupić raz, a porzadnie. Kupisz raz zestaw kluczy i będziesz miał na lata. Ewentualnie uzupełnisz go w trakcie o wymagane klucze. A tak będziesz musiał wymieniac uszkodzone elementy, zamiast kupowac nowe.. W Proxxonach główki kluczy są wzmocnione, można do nich przykładać spore siły.
Osobiście wpółpracuję z kilkoma zakładami i jakimś trafem we wszystkich są zestawy Proxxona. Bo najtańsze z porządnych (tych na prawdę porządnych).

Mam zestaw kluczy Yato i parę wkretaków tej firmy, nie narzekam na nie. Jeżeli ktoś potrzebuje kluczy do użytku amatorskiego to spokojnie wystarczy. Odkrecałem kluczem Yato zaciski hamulcowe w moim Galaxy, klucz nasadowy chyba "18" do tego pokretło z zestawu (nie grzechotka) przedłużone rurą 1,5 m i ta operacja nie zostawiła na narzędziach najmniejszego śladu.

A ja omijam firmę YATO i Stanley - jak się da.
Proxxon jak najbardziej tak, no i King Tony,Jonnesway , Techwa, Wera, Wiha, Beta, Honiton, Knipex, itp. też polecam, tylko ceny
Ale warto raz a dobrze kupić na lata

ciasteczkowypotwor wrote:

... najdłużej wytrzymały u mnie King Tony i Geore, ...

Chyba jednak chodziło Ci o GEDORE ?

tomiok, nasadki udarowe King Tony są naprawdę dobre Kupione 97' są jak nowe do dziś.

W warsztacie mam bardzo dużo narzędzi firmy Yato - są super , bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Używam ich codziennie od 10 lat.

Ja bym wybrał YATO, tata je codziennie używa i nic się nie dzieje. Ale do odkręcenia bardzo mocno przykręconej nakrętki(w kole po dokręceniu 3 kluczami pneumatecznymi przez fachowców) zwykłe nasadki mogą wymięknąć

Używam amatorsko Yato - najlepszy stosunek ceny do jakości - zdecydowanie! Jeśli jednak chcesz narzędzia mocno eksploatować kup lepiej coś lepszego, Proxxon oferuje lepszą jakość i nie jest tak drogi jak King Tony czy Gedore. Bałbym się na płaskie Yato zakładać rurę...
Jeśli zdecydujesz się na YATO zobacz jeszcze zestaw STANLEY EXPERT X97. Całkiem bogaty zestaw za 300 zł. Nasadki jak w pozostałych sześciokątne.

Ja polecam szczerze Honiton mam je 6 lat i naprawde wytrzymują używam ich cały czas do naprawy moich i znajomych moto. Klucze są tak twarde że po nabiciu młotkiem na śrube (bo sie obrobiła) Klucz pozostał takich samych rozmiarów.

tylko porównaj cenę HONITONÓW z YATO
po co komuś tak drogie klucze, których nie wykorzysta

Ja osobiście używam zestawu kluczy nasadowych i płaskich PROXXON i jest rewelacyjny. Bardzo solidnie wykonane i wytrzymują dużo.
Wcześniej używałem grzechotki Boscha (zielonego) i przy zapieczonej śrubie po prostu się rozleciała. PROXXON bez problemu odkręcił.
Co do YATO to mam wkrętaki od roku i niestety trochę się już wyrobiły. Bity PROXXONa są zdecydowanie wytrzymalsze.

U mojego Ojca, na zakładzie używają kluczy Yato, i je chwalą więc szczerze mogę polecić.

Ja od paru lat mam zestaw 157 elementowy Craftsmana. Grzechotki są naprawdę OK.

adamzaza a jak często ich używasz ?

Topic jest prosty SATA, a dożywotnią gwarancje można sobie w 3- włóżyć jeśli coś się zapodzieje.

Zestawu Craftsmana używam do 7 lat nie za często( drobne remonty samochodów i traktora). Należy pamiętać, że to są klucze ręczne i używając nawet dużej siły żaden element zestawu nie ma prawa pęknąć. Jeśli przedłużamy ramię działania klucza(rura na grzechotkę)to nie ma mocnych. Wtedy należy stosować klucze do narzędzi pneumatycznych(nasadki koloru czarnego - są specjalnie znaczone).

Od ponad czterech lat używam grzechorek Yato 1/4 oraz 1/2 cala wraz z nasadkami ich produkcji.
Nabyłem je z myślą o amatorskiej naprawie własnego samochodu oraz innych prac remontowo hobbystycznych w domu.
Aby nie być golosłownym.
Z najcięższych dotychczas wykonanych czynnosci, było odkręcenie nakrętki 18 z śruby łaczacej wachacz z mcpersonem. Prawdopodobnie z 10 lat nie odkręcana śruba, spryskiwana preparatem penetrującym kilka razy dziennie przez 5dni. 4 klucze marketowe wylądowały na stercie złomu. Yato natychmiast odkrecilo przy pełnym wysunięciu teleskopu grzechotki. W drugim samochodzie ta sama operacja zaowocowała ukręceniem śruby.

Prawdę mówiąc, to YATO jest to chiński szmelc, tylko podrasowany (ładnie wypolerowane, walizeczka, gąbeczka) i nie zmienię zdania. Wyobraźcie sobie, że moje jato pordzewiały. Jak chromowane klucze mogą zardzewieć?? Też myślałem dotąd, że nie jest to możliwe, jednak prawda ma się inaczej. Jak nie zapomnę, wieczorem zrobię fotkę i wrzucę, ale zestaw jest mniej więcej taki:

Naprawiałem coś przy aucie i się nagle zachmurzyło, ale zanim zaczęło padać wszystko pochowałem. Niestety, nie zauważyłem, że kilkanaście kropli deszczu padło na klucze jato w walizeczce. Walizkę zamknąłem i schowałem ładnie do szuflady.
Któregoś dnia otwieram i oczom nie wierze: korozja na kluczach i to tak, że "chrom" przerdzewiał do stali. Niestety nie da się tego usunąć. Tragedia.
Tak więc uważam, że marka YATO robi porządne narzędzia tylko teoretycznie.
Mam jeszcze stary zestaw kluczy produkcji krajowej RAFAN. Nie raz całe zostały zmoczone przez deszcz i nie ma tam śladu rdzy.

Zatem, ponieważ narzędzia YATO są nieobliczalne w sensie powtarzalnej jakości (raz się trafi że będą dobre a innym razem że złe) więc radzę unikać.
Pzdr!
Tomek

Jakość YATO. Przypomnę, raz tylko spadło na nie kilka kropel deszczu i po kilku dniach efekt taki:

Yato, sam jestem zaskoczony ich trwaloscią tlukę po tym regularnie młotkiem jak nabijam coś na obkręcone stare, zapieczone śruby, grzechotką odkręcam przeguby z metrową rurą i jedyna wada to zerwanie jednego zęba w dużej grzechotce, można normalnie używac, nie przeszkadza to zbytnio i mała grzechotka też się poddala po odkęcaniu kolektorow ssacych, ma za drobne zęby, do nasadki 10tki jeszcze by przeżyla...
No ale prawdą jest ze jak sie te nasadki zostawi w wodzie to zaczna pokrywac sie rudą, co nie istnieje np w sacie czy neo, brudzą się też mocniej, ale za rożnice w cenie lepiej dokupic zestaw wkrętakow, torxow, M i miec pelen zestaw porządnych narzędzi, a jak się już coś uda uszkodzić, to dokupić z wyższej półki.

Ja mam zestaw Proxxona chwalę sobie - ale co ciekawe też rdzewieje

Posiadam zestaw Yato, oraz Honitona, ten drugi jest ze mną kilka lat dłużej, a mimo to wygląda lepiej, Yato ma tandetne grzechotki, a bity się wyszczerbiają, a wykorzystuję je do sporadycznych napraw, na zawodowy warsztat nie nadają się całkowicie.

m.tosiek wrote:

Posiadam zestaw Yato, oraz Honitona, ten drugi jest ze mną kilka lat dłużej, a mimo to wygląda lepiej, Yato ma tandetne grzechotki, a bity się wyszczerbiają, a wykorzystuję je do sporadycznych napraw, na zawodowy warsztat nie nadają się całkowicie.

Nadają nadają. Tylko o narzędziach i sposobie ich używania też trzeba mieć trochę pojęcia. Za taką cenę nie ma co cudów wymagać. Tak samo o rdzewieniu, niestety nawet zawodowcy lubią się kompromitować niewiedzą i dziwią się "...że stal chromowa koroduje...."
O używaniu klucza udarowego nie wspomnę. Porównać się to da tylko do używania wkrętaków płaskich jako dłut, czy przecinaków.

robokop wrote:

m.tosiek wrote:

Posiadam zestaw Yato, oraz Honitona, ten drugi jest ze mną kilka lat dłużej, a mimo to wygląda lepiej, Yato ma tandetne grzechotki, a bity się wyszczerbiają, a wykorzystuję je do sporadycznych napraw, na zawodowy warsztat nie nadają się całkowicie.

Nadają nadają. Tylko o narzędziach i sposobie ich używania też trzeba mieć trochę pojęcia. Za taką cenę nie ma co cudów wymagać. Tak samo o rdzewieniu, niestety nawet zawodowcy lubią się kompromitować niewiedzą i dziwią się "...że stal chromowa koroduje...."
O używaniu klucza udarowego nie wspomnę. Porównać się to da tylko do używania wkrętaków płaskich jako dłut, czy przecinaków.

Witam
Posiadam komplet Yato YT-1268 już chyba 5 lat i wszystkie klucze są całe w komplecie.Zazwyczaj to drobne się potrafiły zgubić podczas rozbierania auta na części,ale jak brakowało to zaraz dokupywało się taki sam klucz.Co do kluczy to za tą cenę to nie ma co narzekać.Klucze używamy razem z bratem,czasem kolega
i jakoś klucze się trzymają super.Przede wszystkim klucze trzeba umieć używać z
głową czyli nie zakładać rury 1-2 metrowej na grzechotkę,bo takim sposobem to
każdą grzechotkę można urwać.Tak samo sprawa tyczy się używania kluczy płaskich,że nie powinno się zakładać rury jak odkręcasz kluczem płaskim,bo na pewno klucz się kiedyś urwie.Co do gwarancji to jest tak,że producent ogląda klucz ze zwrotu i patrzy czy była użyta rura bądź inna przekładnia lub większa siła.Narzędzia większość osób trzyma w komórce bądź w szopie w której jest sporo wilgoci.Jak jeden kolega napisał,że mu parę kropel upadło i zaczęły rdzewieć,bo w takim przypadku powinno się narzędzia przetrzeć szmatką i konserwować po pracy.Walizka jak zmoknie to trzeba wyjąć narzędzia osuszyć je
z wody.Narzędzia Techwa to są robione przez inne firmy,a firma Techwa jest tylko firmą handlową sprzedająca narzędzia znanych marek i pod swoją marką niektóre produkty,których część jest robionych w Polsce,a spora część w Chinach albo przez innych producentów.Wiele jest tego typu firm rozprowadzających narzędzia.
Pozdrawiam
Jacekgro