Początkujący elektronik pyta o rad kilka.

Witam.
Mam cb Alan 78 i chciałbym sobie zbudować do niego konwerter (niewiem jak to sie nazywa), przez który mógłbym wskoczyć na 2 metry czyli ok 145 mega. Czy na początkującego będę wstanie zbudować takie coś ? Czy potrzebował bym do tego osobną antene i osobny zasilacz ?
Dzieki za odpowiedzi POZDR

Chodzi Ci zapewne o transwerter. Zbudowanie i zestrojenie takiego układu dla początkującego elektronika będzie sporym wyzwaniem, szczególnie że wątpie, iż posiadasz wobulator, oscyloskop i miernik częstotliwość. Zasilacz może być w zasadzie ten sam, co do CB, antena musi być oczywiście na pasmo 2m - nowa (najatańsza stacjonarna) - koszt ok 70 zł. Schematów takich urządzeń w internecie jest mnóstwo. A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że korzystanie z tego pasma bez licencji jest karalne ?

No właśnie! To zależy czy chcesz tylko słuchać czy także nadawać? Jeśli słuchać to układ taki nazywany jest konwerterem i jest go trochę łatwiej zbudować jak transwerter. Antenę możesz całkiem łatwo sam zrobić a jeśli tylko do słuchania to może być nawet zwykły dipol tylko dopasowany do tego pasma.

może pozostać przy konwerterze - tylko do odbioru 144 MHz...
są jakieś układy na jednym układzie scalonym (UL1042 - o ile dobrze pamiętam) i paru cewkach...
słuchanie - w tym przypadku - nie jest karalne...
fakt, że zestrojenie takiego układu będzie niezłym problemem (generator, częstościomierz)

a tu masz jakiś przykład: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic119810.html

Witam,
Z całym szacunkiem dla szanownego kolegi webmax - w pewnej kwestii bym polemizował - pasmo 2 m jest owszem przydzielone dla krótkofalowców i nadawanie w nim wymaga bezwzględnie licencji krótkofalarskiej - zresztą jak ten kolega tam zamierza rozmawiać bez znaku zawezwawczego ?? "cześć jestem Jasiu" ??. Próba pirackiego nadawania w tym paśmie może się skończyć nieprzyjemnościami w sądzie i konfiskatą sprzętu. Jednakże budowa konwertera dla RX-a (toru odbiorczego) i prowadzenie nasłuchów nie jest tutaj prawnie zabronione. Sam posiadam odbiornik radiokomuniakacyjny i przecież na to zezwolenia nie potrzeba. Natomiast budowa transwertera (powielacza) dla TX-a (tor wyjściowy nadajnika) i nadawanie bez zezwolenia oczywiście jest przestępstwem sciganym prawnie. Zresztą na przeszkodzie stoją tutaj przeszkody techniczne, gdyż trzeba mieć sporo wiedzy z dziedziny UKF i VHF, zdobyć diodę waraktorową, dwa zestroić układ to na przyrządach (w przypadku złego zestrojenia można siejąc wokół harmonicznymi od razu sobie na kark sprowadzić panów z odpowiedziej służby) - i co najważniejsze ze względów ekonomicznych nie stosuje się powielania o większej krotności jak 3, gdyż moc wyjściowa w nowym paśmie maleje wykładniczo w stosunku do mocy dostarczonej. Także raczej również nie polecam praktycznej realizacji takiego pomysłu ze względów prawnych i technicznych.

Są sposoby na to, żeby nadawać i to przez długie lata (bezkarnie) na paśmie 2 m! Nie będę tutaj tej metody ujawniał z wiadomych powodów. Zachęcam jednak wszystkich chętnych do pracy w tym zakresie (a może i na "krótkich?) do robienia licencji. Nie jest to wcale trudne i kosztowne. Puki co! Można posłuchać co się tam dzieje (najlepiej na częstotliwości jakiegoś "dobrego" przemiennika (chociaż ostatnio o to trudne). Kiedyś miałem w swoim zasięgu stałym 6 przemienników a z anteną kierunkową 10! W chwili obecnej pozostało tylko 2! Oczywiście w czasie "propagacji" liczba ta była odpowiednio większa.

Dzieki wszyscy! Oczywiście ja wiem, w kwietniu mam egazamin i kombinuje jak by sobie najtaniej skombinować radyjko, murzynków itp bym niechciał, ponieważ na tym sie nieznam kompletnie (150 mHz i te sprawy). A myśle że zrobienie płytki i odczytanie z schematu co mam kupić i gdzie zamontować nie bedzie aż takie trudne. Te przyżądy czyli oscyloskop itp nie bedzie problemem, ponieważ chodze do klubu i tam mają troche tego. Co do piractwa to już moge prowadzić łączności spod znaku klubu SP3PSM więc o to sie niemartwie. Doradzie mi jeszcze, bo tak wogle to chodzi o coś dośc prostego i przedewszystkim taniego!
PS Czy mógłbym kupić gotową płytke np. z AVT (czy jak tam sie to nazywa)???

Kolego Gimof - spróbuj załatwić sobie książke Andrzeja Janeczka "CB Radio" - tam był schemat transwertera razem z rysunkami płytek - nie wiem tylko, czy takie rozwiązanie ma sens - chyba lepiej byłoby kupić ręczniaka na to pasmo. A teraz do kolego Mariopi - napisałeś "Natomiast budowa transwertera (powielacza) dla TX-a (tor wyjściowy nadajnika) i nadawanie bez zezwolenia oczywiście jest przestępstwem sciganym prawnie." - budowa żadnym przestępstwem nie jest. A nadawanie na tym paśmie bez licencji jest tylko teoretycznie karalne - piratów jest teraz bardzo wiele, niektórzy są tak bezczelni, że nadają w okolicach 150-158 Mhz.

Cóż ręczniaka bym niechciał zbytnio, ponieważ wole radyjka stacjonarne.
Mam takie drobne pytanie, może i takie głupie, ale w jaki sposób ten konwerter łączy się z cb radiem ?
PS. Czy te książkę moge kupić np. w Empiku? I czy schemat konwertera w tej książce jest na 1mega% poprawny?

No chyba że ktoś ma na sprzedaż jakiegoś ręczniaka (tanio), albo lekko uszkodzonego (tanio)

Konwerter jest to taka dodatkowa praemiana częstotliwości, która odbierany z anteny (2 m) sygnał wzmacnia i miesza z sygnałem heterodyny a po zmieszaniu wychodzi częstotliwość pośrednia ok. 27 MHz i podłącza się ją (kabelkiem koncentrycznym) przez wtyczkę antenową do CB. Umożliwia to wtedy odbieranie na jednym z kanałów CB-radia pasma amatorskiego 2m. Oczywiście CB-radio musi być ustawione na odbiór modulacji FM. Jeśli CB ma płynne strojenie ("Prezydent Linkolm) to konwerter jest bardzo prosty, jeśli nie to musi być przestrajana częstotliwość w konwerterze lub przynajmniej przełączana (żeby była możliwość odbierania różnych częstotliwośći). Konwerter pracuje podobnie jak głowica UKF w zwykłym radiu a CB spełnia rolę wzmacniacza p.cz z podwójną przemianą częstotliwości. Doliczając do tego przemianę w konwerterze, jest to odbiornik z potrójną przemianą częstotliwości.
Wracając jeszcze do "ręczniaka" - jest to niezłe rozwiązanie (ja takie mam). Ręczniak pomimo swych wad jest bardzo dobrym rozwiązaniam. Można go używać jako stacjonarny (wadą jest trochę mniejsza odporność na modulację skrośną) można go używać w samochodzie i można używać jako przenośny. Żaden inny "transceiwer" nie pokryje tych trzech zastosowań! Na początek można spróbować kupić R 315 po przeróbce (z obsadą kwarcową a jeszcze lepiej z syntezą). Kwarcowe można było kupić już od 50zł.

w empiku tej książki raczej nie będzie..... nie jest juz wydawana chyba.
w bibliotece, czytelni warto poszukać

konwerter (jak i transwerter) podłącza się do gniazda antenowego..
..a za książkami rozejrzyj się na allegro.. za parę złotych możesz kupić interesujące pozycje...