Witam, posiadam kocioł Vaillant atmotec plus 200/3-5 i zasobnik Biawar QUATTRO W-E 100.74. Obserwuję u niego parę dziwnych zachowań:
1. wodę w kranie mam ustawioną na 42 stopnie. Gdy jest po cyklu "nagrzania" (słyszałem, że kocioł pracował) to mam wodę bardzo gorącą, taką że aż ciężko utrzymać pod nią ręce, a czasem, na przykład rano albo po prostu raz na kilka użyć leci już woda taka spokojnie ciepła, nieporównywalna do tej gorącej.
2. Często słychać załączenie się pieca tak, że tylko zaburczy, jakby się włączył i przestaje, albo pracuje tylko kilka sekund.
3. Wydaje mi się, że niedostatecznie nagrzewa kaloryfery (mam firmy Kermi X2 coś takiego). Na dole trochę lepiej ale już na górze przy tym samym ustawieniu pokrętła na dole są cieplejsze na górze chłodniejsze plus w ogóle raz są bardziej raz mniej ciepłe, a powinny być chyba mniej więcej na stałym poziomie (mylę się ?). Aktualnie mam ustawioną temperaturę ogrzewania na kotle na 35 i kaloryfer ledwo co ciepły
4. Regulowanie pokrętłem przy kaloryferze niewiele zmienia, na dole jeszcze widać różnicę ale na górze grzejniki słabo nagrzane.(btw. lepiej ustawić na kotle mniejszą temperaturę i bardziej rozkręcić pokrętło przy kaloryferze, czy jak do tego podchodzić ?)
Rozpisałem się bardzo, wierzę, że będziecie w stanie coś poradzić, bo niestety dwóch Panów serwisantów, którzy u mnie byli to chyba z programu Usterka
Pozdrawiam, Piotrek
1. wodę w kranie mam ustawioną na 42 stopnie. Gdy jest po cyklu "nagrzania" (słyszałem, że kocioł pracował) to mam wodę bardzo gorącą, taką że aż ciężko utrzymać pod nią ręce, a czasem, na przykład rano albo po prostu raz na kilka użyć leci już woda taka spokojnie ciepła, nieporównywalna do tej gorącej.
2. Często słychać załączenie się pieca tak, że tylko zaburczy, jakby się włączył i przestaje, albo pracuje tylko kilka sekund.
3. Wydaje mi się, że niedostatecznie nagrzewa kaloryfery (mam firmy Kermi X2 coś takiego). Na dole trochę lepiej ale już na górze przy tym samym ustawieniu pokrętła na dole są cieplejsze na górze chłodniejsze plus w ogóle raz są bardziej raz mniej ciepłe, a powinny być chyba mniej więcej na stałym poziomie (mylę się ?). Aktualnie mam ustawioną temperaturę ogrzewania na kotle na 35 i kaloryfer ledwo co ciepły
4. Regulowanie pokrętłem przy kaloryferze niewiele zmienia, na dole jeszcze widać różnicę ale na górze grzejniki słabo nagrzane.(btw. lepiej ustawić na kotle mniejszą temperaturę i bardziej rozkręcić pokrętło przy kaloryferze, czy jak do tego podchodzić ?)
Rozpisałem się bardzo, wierzę, że będziecie w stanie coś poradzić, bo niestety dwóch Panów serwisantów, którzy u mnie byli to chyba z programu Usterka
Pozdrawiam, Piotrek