Powiem tak: nie stać Cię na wsadzanie zwrotnicy 18db/o z kalkulatora "bo ci się wydaje", uwierz mi. Prócz pieniędzy szkoda nerwów i efektów pracy.
Załóżmy: Projektujesz zwrotnicę z kalkulatora do GDWT, który ma grać w kolumnie 100W RMS, no na przykład GDWT 9/100 FP, w nocie napisano
Moc nominalna (moc przed filtrem/moc za filtrem) - 100/6 [W], fajnie, dalej
Pasmo przenoszenia 3-20kHz, hmm gdzie to ciąć? Pewnie 4kHz wystarczy, czytasz dalej
Rekomendowana częstotliwość podziału - 4 500 [Hz], aha.
Rezystancja cewki - 6,3 - [Ohm] no to liczymy pyk
kalkulator. Żeby było łatwiej dobrać elementy tniemy 4590Hz, C1=1uF+2.7uF, C2=1uF+10uF, L1=0.16mH. Kupujesz elementy, lutujesz, kupujesz głośnik podłączasz - gra - zagłusza suba, ale gra. Super! Urodzinki kumpla - robimy imprezkę. Kilka godzin i uświadamiasz sobie, że twój GDWT jest martwy, gra jedynie sub razem z wszystkimi śmieciami poza
f które powinien odtwarzać. Konsternacja... Szukasz, i znajdujesz w internecie taki oto wykres:
Link 4600Hz - 7.3Ω ! A twój GDWT miał pewnie jeszcze nieco inną impedancję. Nie "zapytasz go, bo już nie żyje". Kalkulator. Sprawdzasz dla 7.3Ω C1=14% różnicy C2=14% różnicy, można przymykać oko do 5% różnicy, ale nie trzykrotnie więcej. To z jaką częstotliwością grał? Podobne do zastosowanych wartości kondensatorów zobaczysz przy 3920Hz, czyli 700Hz różnicy. To tylko przykład, może nieco przejaskrawiony. ALE z impedancją średniotonowców, a szczególnie niskotonowców już nie jest tak pięknie.
Teraz zobacz. Masz głośnik. Nie wiesz jaką ma impedancję w punkcie cięcia. Nie wiesz gdzie będzie bezpiecznie go uciąć, oczywiście lepiej wyżej, ale to kosztem pasma, które odfiltrujesz. No i na oko nie określisz co będzie grał.
W ogóle powinieneś zacząć od doboru głośników pod względem pokrycia całego pasma akustycznego oraz skuteczności SPL żeby się nie zagłuszały, następnie kupić(albo przynajmniej znaleźć gotowe zastosowania) pomierzyć i dopiero przymierzyć się do zaprojektowania zwrotnic. Wysokiego zawsze można przyciszyć stosując Lpad(patrz kalkulator), co ma dodatkowy plus w tym, że część mocy wydzieli się na rezystorach, dodatkowo chroniąc głośnik(który tak na prawdę ma tylko kilka W) przed spaleniem. W zależności od tego jaką muzykę lubisz średniak może mieć kilka dB SPL mniej od pozostałych. No właśnie, można złożyć tylko niskotonowca i wysokotonowca, ale to będzie bardziej robiło hałas niż grało. A w Twoim przypadku (Yamaha+GDWT) trzeba uzupełnić średnie pasmo - nie masz nic w paśmie o najlepszej słyszalności ucha(włącz sobie na słuchawkach piosenkę w winampie i w eq zjedź suwakami od 320Hz do 1kHz na -12dB będziesz miał jako takie porównanie), albo zmieniając GDWT np. na jakichś compression driver albo dobrać do nich średniego, ale wtedy pozostanie jeszcze zrobienie dobrych zwrotnic.
Pomiar impedancji to nic trudnego. Komputer z kartą dźwiękową, rezystor i program LIMP z pakietu Arta.