Kosiarka Vikng 505 - brak możliwości regulacji gaźnika

Witam.
Po złożeniu silnika / dostałem rozebrany /, silnik odpalił. Po cofnięciu dźwigni prędkości do pozycji MIN gaśnie. W położeniu dźwigni ssania silnik pracuje / cały czas na tych samych obrotach - bez względu na położenie manetki 'gazu' / ale jest słaby. można kosić ale przy większym obciążeniu gaśnie. Próbowałem regulacji ale silnik nie reaguje na wkręcanie śruby biegu jałowego. Odłączyłem cięgło regulatora i to samo. Oddałem do serwisu, tam stwierdzono, że cała płytka z cięgłami i sprężynkami jest od innego modelu i dlatego nie można wyregulować.
Jakoś to mnie nie przekonuje i dlatego zwracam się z prośba o pomoc na tym forum.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Załączam zdjęcia płytki.

Chwilowo nie mam dostępu do kosiarki, więc nie mogę sprawdzić tej regulacji.
Może i coś źle złożyłem ale wydaje mi się, że składanie regulatora jest dość proste.
Zastanawia mnie jedno. Jak napisałem, przy którejś tam próbie odłączyłem cięgło regulatora a następnie próbowałem regulacji śrubą biegu jałowego i żadnych zmian prędkości obrotowej nie było. Wydaje mi się, że po odłączeniu regulatora, wkręcanie i wykręcanie śruby regulacyjnej powinno powodować zmiany prędkości. Podkreślam, że nie udało mi się ustawić biegu jałowego / śruba wstępnie wykręcona na 1,5 obrotu / gdyż jak przesunę dźwignie 'gazu' w pozycje bieg jałowy to silnik gaśnie. Wydaje mi się, że to wina gaźnika ale jest porządnie wymyty i przedmuchany, elementy są całe. Chyba, że gdzieś w kanałach pozostał jakiś paproch, kawałek silikonu, poprzedni właściciel uszczelniał gaźnik silikonem. Nie znam się na myjkach ultradźwiękowych ale chyba i ona nie pomogła by pozbyć się silikonu z kanalików.

Pomogła regulacja śrubą.
Temat zamykam.