[Solved] skoda - fabia 1.4 gaz szarpanie inst STAG

Witam.
Mam skodę fabie 2002 rok, 1.4 mpi 50kW 68 km kombii. Założona niedawno instalacja gazowa firmy STAG. i od tego czasu... wymieniłem sonde lambde, moduł zapłonowy, a mimo to szarpie na zimnym silniku na gazie. Po rozgrzaniu jakby usterka znikała. Podpiełem się pod vaga, ale nie ma żadnych błedów poza tym, że jakiś problem prądowy z lambdą. Czy to szarpanie może być od tego? nie znam się niestety specjalnie na mechanice:( proszę o pomoc..

lkadziela wrote:

Podpiełem się pod vaga

Podpiąłem pod VAS-a (VAG(i) to inne narzędzia)

lkadziela wrote:

ale nie ma żadnych błedów poza tym, że jakiś problem prądowy z lambdą.

Czyli jednak widać błąd.

lkadziela wrote:

Czy to szarpanie może być od tego?

Pewnie - choć ja też się nie znam na mechanice - ale wiem co to jest sonda lambda.

jak znika problem po rozgrzaniu to poszukaj hasła: zimny VAG

Objawy się pogłębiły.
1. Szarpie na benzynie i gazie, nie ważne czy na zimnym czy po rozgrzaniu silnika.
Wymieniono cewkę zapłonową, sondy lambda.
2. Wywaliło check engine
3. W trybie check engine silnik pracuje lepiej(!), równiej niż normalnie. Zauważyłem falowanie obrotów na biegu jałowym, nie duże, ale jednak.
4. nie ma wzrostu spalania ani na benzynie, ani na gazie.

I tak naprawdę nikt nie potrafi powiedzieć, co jest powodem.
Gdy dodaję gazu, wyczuwam szarpanie, gdy puszcze pedał, szarpanie ustaje, gdy nacisnę ponownie - szarpie, po jakimś czasie przestaje, a potem znów bez reguły.
Ktoś mi mówił, że to może być wina prowadnic zaworów, że są po wykrzywiane, ale czy to może być prawda?
proszę o pomoc.
moja znajomość mechaniki jest słaba, więc wybaczcie.

Podaj kod silnika

kod silnika AQW, cyfr nie pamiętam a nie jestem dziś autem. 2002 r 1.4 68km na łańcuszku silnik (czeski), kombi.

To pewnie ten klekoczący SIMOS, to on nie powinien mieć problemów z LPG, przydałby się osc.

osc?jaśniej?

Dodano po 16 [sekundy]:

czy to może być czujnik położenia wału?

Skoro robi tak na gazie i benzynie to raczej nie wina instalacji gazowej. Zresztą byłem w 3 serwisach niezależnych LPG i każdy mówi ze instalacja ok. Coś z osprzętem samego silnika. Jedni mówią czujnik impulsów inni zawory (krzywe popychacze)

To odpuść sobie jazdę na LPG na jakiś czas, zakręć gaz na butli i wyjeździj z pół zbiornika benzyny (check nie może się świecić - skasuj błędy) - jeśli objawy ustąpią to jednak LPG jest nie bez winy.

Już tak robiłem, kilka razy. Zrobiłem 2000 tys km bez lpg, i też miałem ten sam problem. Na benzynie po odpaleniu faluje między 800 a 1000 obr, potem kolo 2000-2500 ta sama sytuacja, tylko wtedy już szarpie.

Czy podczas jazdy na benzynie też pojawiają się błędy w sterowniku?

No to prosta sprawa, sprawdz MAP i szczelność kolektora, cudów nie ma.

Dodano po 47 [sekundy]:

Osc by juz dawno coś podpowiedział...

Tak, na benzynie też pojawiają się błędy.
Generalnie dziś check sam zgasł, auto jeździ jakby lepiej, ale w autonaprawę nie wierze.

sprawdź węże filtra powietrza może gdzieś być dziura stąd falowanie i szarpanie

cóż, byłem u elektromechanika. Wykluczono wszelkie elektryczne rzeczy. Nie są to czujniki. Może być sterownik silnika, ale małoprawdopodobne bo dawałby też inne sygnały.
Prawdopodobnie rozrząd - chociaż bez pewności. Jak nie rozrząd to popychacze zaworów. Wolałbym rozrząd, bo to kosztuje jakieś 100 zł za części, 200 zł za wszystko. Robota z popychaczami to ok 1000 zł.
W sobotę bedę robił rozrząd. Dam znać, czy problem zniknął.

A więc wymieniłem już rozrząd. I chyba w moim wypadku to to.
Kosztowało w sumie 500 zł prawie... Teraz pojechać muszę od nowa ustawić LPG sobie.

Ciekawe z tymi skodami. W takiej samej skodzinie członka rodziny która ma przebieg 100 tys. - pewne, bo z salonu - też działy się dziwne rzeczy i winą był wyciągnięty łańcuch rozrządu. Trochę szybko...

Z rozmowy z facetem, który zajmuje się sprzedażą części tylko do Skody wynikło, że średnia trwałość łańcuszka w tym silniku jest trochę lepsza niż w felicji (to przecież podobny silnik). W felicji to ok. 80-100 tys km, w fabii - 100-140 tys km, w zależności od rodzaju jazdy (więcej miasta, krótsza trwałość).
Generalnie dzięki temu dowiedziałem się, że cyferki na liczniku to nie autentyczny przebieg mojej kruszyny.

Wymieniłem sondę lambda, wymieniłem katalizator, uszczelkę pod zaworami, rozrząd, świece na świece do lpg...
Nie pali oleju. Od wymiany 20 tys km temu nie ubyło nawet kropli. Pali do 9l gazu w mieście, w trasie potrafi przy spokojnej jeździe nawet 6,5l gazu na 100 km.
W trakcie jazdy zaczyna skodę dusić, brakować mocy, wywala błąd silnika, szarpie całą budą. Potem jakby przechodził w tryb awaryjny, bo w ogóle mocy nie ma. Po czym nagle jakby coś odblokował, mega mocy dostaje. I błąd gaśnie sam (bez kasowania przez podłączenie do komputera), i zapala się. Czasem bywa tak, że np. zapali się, potrzęsie budą, szarpnie, potem dostaje mocy, ale błąd dalej się pali. Auto stoi dzień (np. weekend) i w poniedziałek przy odpalaniu już nie ma błędu. Po podpięciu pod komputer brak błedów w pamięci. Auto się nie grzeje, ma falujące obroty na jałowym biegu.
W/w akcje dzieją się i na benzynie, i na lpg. Nie jestem mechanikiem, na autach znam się lakonicznie.
Skoda fabia 1.4 mpi 68 km 2002 r. typ silnika AQW.
Kiedyś czyściłem (elektryk znaczy się to robił) przepustnicę, i pomogło, ale po 5 tys km znowu problem powrócił. Ktoś może doradzić, co to k...a może być?
Bo każdy mechanik co innego mówi, ale nikt problemu nie potrafi usunąć.
Czy przepustnica do może być?
Czy fabia 1.4 mpi 8v 68 km ma czujnik położenia przepustnicy?
czy to raczej czujnik stukowy, położenia wału, inny czujnik, komputer sterujący silnikiem?
Bo już nie mam pojęcia co robić, a nie chciałbym wymieniać każdej z tych części, bo tyle to nie zarabiam żeby mnie było na to stać.
Proszę o pomoc..

Ja bym szukał problemu w LPG i jego podłączeniu - wiązka i lutowanie jak i sam sterownik.

LPG sprawdzaliśmy w 3 serwisach. Każdy mówi że jest ok.
Poza tym, te same problemy bez lpg są, czyli jak na benzynie jeździ.

Zdemontuj LPG z auta potem potwierdź czy działa poprawnie. Ja tam wiem jak pracują serwisy LPG.... Mało który wie gdzie pod maską jest silnik...

Tester w rękę i trzeba patrzec co się dzieje. Jak parametry jakie błędy sie pojawiają i od tego trzeba zacząć.

Więc tak...

Problem nie zginął.
Skoda ma na liczniku prawie 195 tys. km.

Problem występuje na benzynie, i na gazie. Przy czym na benzynie jest mniej odczuwalny.

W samochodzie wymieniłem już:
1. sondę lambda;
2. cewkę zapłonową;
3. świece kilka razy;
4. filtry wszelkiej maści;
5. rozrząd;
6. uszczelkę pod głowicą, uszczelkę pod zaworami.

Kilkukrotnie przeprowadzałem adaptację przepustnicy.

Problem pojawia się nieregularnie. Objawia się tym, że szarpie silnikiem, co powoduje szarpanie całej budy. Szarpanie pojawia się w trakcie jazdy, pomaga wciśnięcie pedału gazu. Tak jakby był problem z dawkowaniem paliwa albo coś w tym rodzaju.
Na wolnych obrotach auto faluje w przedziale 800-1000 obr. Czasem problem pojawia się już przy ruszaniu.

Czy to może być wynika sterownika silnika?
Instalacja LPG była sprawdzana kilka razy, w kilku różnych miejscach/serwisach. Podłączenie i w ogóle dobór komponentów jest OK.

Ciśnienie sprężania jest dobre.

W tej chwili nie wyskakują checki, ale autem dalej szarpie. Od jakiegoś czasu pali więcej. Do tej pory przy jeździe 90 - 100 km/h palił 7.5 - 8,5 l gazu, w tej chwili to 9,5 - 11 l na 100 km.

Ma ktoś pomysł co to może być?
Szczerze powiem, że dotychczasowe próby znalezienia rozwiązania naprawdę już Będę wdzięczny za każdą rzeczową podpowiedź.

lkadziela wrote:

Instalacja LPG była sprawdzana kilka razy, w kilku różnych miejscach/serwisach.

I w każdym było strojenie na drodze?

Tak. W każdym, w jednym (tym który zakładał instalacje) byłem z 5 razy, za każdym razem było mapowanie i strojenie.
Filtry wymieniam częściej nawet niż zaleca producent.

Problem występuje też na benzynie. I chyba w tym należy szukać podstaw problemów.

Wiem że to spora różnica czasu odpowiedzi do tematu ale mam identyczny problem i pytanie czy udało się to rozwiązać i co było przyczyną

Myślę, że tak prosta jednostka po prostu wymaga remontu stąd problemy które kiedyś przerabiałem w fabii 8V. Wzrost ciśnienia kolektora ponad 0.4 bara nie wróży nic dobrego.