Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Wzmacniacz HIFONIC XX-MAXXIMUS 10000W - jaki mosfet w końcówce mocy.

dakin11 16 Oct 2013 21:07 9168 44
  • #1
    dakin11
    Level 21  
    Witam dostałem do naprawy od kolegi wzmacniacz samochodowy HIFONIC XX-MAXXIMUS o mocy 10000W. Spaliły się mosfety o oznaczeniu IRFP 1405 których nie mogę dostać, a dodatkowo chciał bym spróbować zwiększyć moc wzmacniacza. Czy zamiast oryginalnego IRFP 1405 dałbym IRFP90N20D czy wzmacniacz posiadałby większe osiągi tylko po wymianie ich, oraz czy w ogóle mogły by być one jako zamiennik IRFP 1405. W załącznikach podaję pdf-y obydwu MOS-ów oraz zdjęcie 1 z 2 płyt mocy z zaznaczonymi punktami spalenia mosfetów. Mam słabe styczności z takimi wzmacniaczami i chciałbym aby ktoś mi doradził, oraz po uczył ;). Pozdrawiam
  • #2
    kokapetyl
    Level 43  
    dakin11 wrote:
    wzmacniacz samochodowy HIFONIC XX-MAXXIMUS o mocy 10000W. Spaliły się mosfety o oznaczeniu IRFP 1405 których nie mogę dostać, a dodatkowo chciał bym spróbować zwiększyć moc wzmacniacza.

    Czy kolega się nie pomylił z tymi watami? zwiększyć moc? do ilu ?
  • #3
    Marek2006
    Level 29  
    Tak jest reklamowany ten wzmacniacza (10kW @2Ohms RMS). Trudno w to uwierzyć, bo wystarczy zastanowić się jaki prąd jest potrzebny aby uzyskać taką moc. Czy samochód gdzie ten wzmacniacz jest zamontowany ma odpowiednią instalację (zdolną dostarczyć taki prąd)?
    Jeśli byś chciał zwiększyć moc, to będziesz potrzebował małą elektrownię do zasilania.
    Poza tym jeśli słabo się znasz na wzmacniaczach impulsowych, to jednak nie powinieneś się do tego dotykać. A IRFP1405 można bardzo łatwo kupić. Są dostępne chociażby w Farnellu.

    Marek
  • #4
    dakin11
    Level 21  
    Auto w którym jest zamontowany wzmacniacz jest podobno tak przerobione aby dostarczyć odpowiedni prąd że nie powinno być problemu. Kolega startuje w zawodach, a montaż był przeprowadzany w odpowiednim warsztacie. No niestety nie posiadam dużej wiedzy na temat tych wzmacniaczy, ale w końcu trzeba się nauczyć.
  • #5
    Marek2006
    Level 29  
    No to masz podane gdzie te tranzystory mozna kupić. Kup je i zobacz co dalej należy zrobić.

    Marek
  • #6
    kokapetyl
    Level 43  
    dakin11 wrote:
    dodatkowo chciał bym spróbować zwiększyć moc wzmacniacza. Czy zamiast oryginalnego IRFP 1405 dałbym IRFP90N20D czy wzmacniacz posiadałby większe osiągi tylko po wymianie

    Myślisz że tak jak z żarówką, wstawisz żarówkę ( w Twoim przypadku tranzystor) o większej mocy, będzie jaśniej świeciła-racja co do wspomnianej żarówki, nie ze wzmacniaczem, z wzmacniaczem jest nie tak prosto. Trzeba zwiększyć wydajność prądową zasilacza,trzeba zmienić sterowanie końcówkami mocy itp. Jeśli masz tyle samo zaparcia to powodzenia.
  • #7
    dakin11
    Level 21  
    Witam Jednak nie będzie przebudowy wzmacniacza na większą moc, po czytałem trochę, i doszedłem że przekracza to moje możliwości i możliwości finansowe kolegi. Zatem skupiając się na samej naprawie, zgadza się w firmie farnell znajdują się mosfety 1405 ale cena porównywalna do IRFP90N20D jest o połowę większa, gdzie w całym wzmacniaczu trzeba wymienić spalonych 20 szt :/ czy te mosfety spełniły by się gdybym je podstawił zamiast 1405. Czy rezystancja Rds którą się różnią by kolidowała ?
  • #8
    karol
    Level 15  
    Panowie!.... 10kW wzmacniacz audio w aucie??Z czego Ty to będziesz zasilać?Nawet jeżeli pracuje on w klasie D to i tak sprawność będzie ,no tak 07-085.Zatem nie ma możliwości zasilania tego z instalacji auta.Potrzebna będzie mała elektrownia no tak 15kW.No kolejna sprawa obciążenie (głośniki) gdzie to umieścisz? Nie........ Panowie to jakiś absurd.
  • #9
    mkpl
    Level 37  
    Niech zmierzy napięcie na elektrolitach wyjściowych przetwornicy przy zasilaniu 14V raz dwa szybciutko policzymy ile teoretycznie przy 100% sprawności mocy z tego poleci.

    Na oko patrząc po trafach z 500W góra co i tak jest niezłym wynikiem jak na wzmacniacz samochodowy. Poza tym całkiem przyzwoicie wykonany
  • #10
    karol
    Level 15  
    mkpl Masz rację te "ferryciki" przy tej mocy,którą podał autor postu przy włączeniu rozsypałyby się.No i na domiar tego przekrój tej "niteczki"(drutu). Eeee.....tam szkoda gadać.Pojąć nie mogę po jaką "cholerę" producent tego "czegoś" wypisuje tego typu głupstwa.
  • #11
    Passat_EQ
    Level 22  
    Kolego karol, niestety Ty piszesz głupstwa.
    Te transformatory toroidalne mają około 10cm średnicy a napięcie zasilania tego wzmacniacza to około symetryczne 160V (zsumowane to 320V) Naprawiam takie wzmacniacze i wierz mi ze hifonics (pomijając jego awaryjnosc) nie przekłamał w tym wypadku.
  • #12
    karol
    Level 15  
    Ad."Passat_EQ". Kolega ma z pewnością rację,ale odnoszę wrażenie,że nie bardzo wie o czym mówi.Ja natomiast wiem ,że 10kW RMS z tego "czegoś" jest tak prawdopodobne jak "znalezienie śniegowej kuli w piekle". Jeżeli Szanowny Kolega nie spał na podstawach elektrotechniki to myślę ,że z przeliczeniem problemu nie będzie. Proszę pamiętać ,że mówimy tu o 10kW RMS.
  • #13
    adrian1201
    Level 29  
    10 kw PMPO.Ot taka China miara.poza tym te tranzystory to chyba od zasilania co zaznaczone a nie końcówki mocy?
  • #14
    Passat_EQ
    Level 22  
    Kolego Karol.

    Ten wzmacniacz składa sie z 2 wzmacniaczy po 5kW połączonych szeregowo.
    Kazdy z tych wzmacniaczy na napięcie zasilania do 360V zależnie jakie napięcie podasz na wejscie przetwornicy. W stopniu mocy jednego znajduje sie 24 tranzystory 280W każdy.
    Jestem absolwentem akustyki i elektroniki oraz prowadzę serwis dla kilku dużych importerów sprzętu Car Audio w Polsce.
    To że normalne auto nie zasili tego sprzętu wiem.
    Znam za to instalacje, w której znajdują się takie wzmacniacze (które tez naprawiałem) i jako ciekawostkę powiem Ci ze to auto posiada 30 akumulatorów o prądzie 1200A każdy.
    Dodatkowo wzmacniacz, o ktorym mowimy kosztował zdecydowanie ponad 15tyś zł.
  • #15
    karol
    Level 15  
    Ad."Passat_EQ" Szanowny Pan Kolega napisał "Ten wzmacniacz składa sie z 2 wzmacniaczy po 5kW połączonych szeregowo". Przyznam,że tego nie rozumiem. Czy na pewno "szeregowo",a nie np.w układzie mostkowym"???Jak chodzi wspomniane akumulatory to ok,ale nic nie wspomniałeś o "elektrowni" do ich naładowania,no bo jak mniemam z alternatora chyba ładowane nie były.Ps.Czy Kolega kiedykolwiek zmierzył moc wyjściową w/w wzmacniacza?(warunki: sinus na wejście,znamionowe obciążenie,wysterowanie do progu "obcinania",czas pomiaru 10min.)
  • #16
    Passat_EQ
    Level 22  
    Nie mierzyłem ich mocy, to jasne, poniewaz nie mam aż takich warunków, aczkolwiek moge to zrobic własnie we wspomnianym wczesniej aucie. Na tą chwile jest po sezonie zawodów car audio i znajomy nim nie startuje, wiec nie ma takiej mozliwosci.
    Co do połączenia mostkowego to nie jest to typowe połączenie mostkowe spotykane zazwyczaj we wzmacniaczach samochodowych.

    Zazwyczaj wzmacniacz samochodowy zasilany jest napięciem symetrycznym, jeden z kanałów na operacyjce odwrócony jest o 180', wiec nawet podając na oba kanały ten sam sygnał jeden obciąza dodatnią a drugi ujemną połówke zasilania jednoczesnie. Oba te napięcia mają punkt wspolny w postaci masy. Jest ona odseparowana galwanicznie od masy (minusa) zasilania wzmacniacza wiec moze pływać, jednak z pomocą kabli chincz ustalla sie niemal do wartosci masy reszty auta.

    W przypadku tego wzmacniacza, o ktorym mowimy, kazdy wzmacniacz juz jest zmostkowany.
    Tak w zasadzie są to 4 wzmacniacze na jednej płycie, stąd 4 filtry całkujące. Dwa z nich są połączone rownolegle, następnie pary są zmostkowane wiec grając obciązamy dodatnią i ujemną połówke zasilania.
    Schody robią sie w momencie gdy chcemy połączyc dwa wzmacniacze. Rownolegle nie da rady bo sprzęzenie zwrotne oszaleje i wszystko wyleci w powietrze.
    Mozna je połączyc tak jak w przypadku mostka czyli podwoić napięcie na wyjsciu jednak problem pojawia sie w tym, ze nie mamy wspolnej masy.
    Spinamy wiec je se sobą w podany przez producenta sposób odpowiednio grubym pojedynczym przewodem lącząc odpowiednie terminale w jednym i drugim wzmacniaczu.Zero/masa odseparowana galwanicznie pomiedzy wzmacniaczami przy 14V zasilania w skrajnych sytuacjach rozjezdza sie względem siebie o 350V
    Gdyby ktoś tego nie przemyślał i użytkownik dotknąłby takie kombo w nieodpowiednim miejscu, do ktorego ma dostęp, mogłoby go zdrowo kopnąć.
    Pytanie do Ciebie jakie to miejsce ?:)
  • #18
    farjat
    Level 22  
    karol wrote:
    karol

    Ja wiem, że Polsza 70 lat za murzynami, świat dla nas kończy się na First Austria :D
    Pooglądaj, popatrz, pomyśl:
    http://amp-performance.de/106-von-Alpine-bis-Zapco.html

    Podejrzewam, że rozrusznik masz słabszy w aucie niż np. ten piecyk: http://amp-performance.de/1127-Soundstream-Goliath-Tarantula-XXX-6500.html
    1 × 3042 Watt Kanal 1 an 2 Ohm Ohm bei 13,2V Versorgungsspannung
    Stromaufnahme 327A"
  • #19
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Passat_EQ wrote:
    Te transformatory toroidalne mają około 10cm średnicy a napięcie zasilania tego wzmacniacza to około symetryczne 160V

    A mnie wychodzi z pomiarów na zdjęciu jakieś 50-60mm max średnicy rdzenia co daje max z uzwojeniami 70mm , na co niezbitym dowodem jest stojąca obok butelka po browarze... Nie wiemy jaka jest wysokość rdzenia i czestotliwośc pracy przetwornicy.
    Jeśłi 2x160 to raczej nie jest to klasa D więc sprawnośc wzmacniacza max 65%. Przetwornica jest stabilizowana czy nie?
    2x 160 V przy 14 V? To przy zasilaczu niestabilizowanym zasilanie na wejściu przy tej mocy to przeciętnie 9V, co moze dać ze spadkami napięcia na wyjściu przetwornicy +-120V. Odjąć spadki w samym stopniu mocy to szczytowe napięcie daje ok 110V. Co daje nap skuteczne rzędu 78V , a co na 2 omach daje RMS ok 3KW/kanał co jest wartością ogromną w car audio i to w wrunkach laboratoryjnych . I trzymajmy się tego. Reszta to PMPO, itd.
    Chyba, że zasilacz jest stabilizowany i wzmacniacz w mostku , albo w klasie D to co innego...
    Ale... wtedy przetwornica jest za słaba i źle zaprojektowany rozkład elementów mocy, co widać skutkowało jej uszkodzeniem. Nie wprowadza sie 1000A na płytke drukowaną i koniec . Ta moc to tylko teoretyczna , bo nikt w praktyce nie może tego zweryfikować.

    Znalazłem dane i nie wiele się pomyliłem z obliczeniami
    http://www.audiodesign.de/downloads/manuals/MAXXIMUS_Manual.pdf
  • #20
    Passat_EQ
    Level 22  
    Akurat tarrantule naprawiałem i :
    po 1, bardzo nieudany wzmacniacz
    po 2, oni faktycznie kłamią z mocą.

    trzeci fakt to taki, ze 3kW to i tak bardzo duzo mocy.

    Wszystkie te mocniejsze wzmaki to oczywiscie Dklasa.
    Co do zasilania akumulatorów alternatorami...
    Kto powiedział ze bilans zuzycia energi i ładowania musi byc zeroby bądz dodatni?
    To nie są sprzety do jezdzenia i słuchania muzyki z pełną mocą.
    Są bo ktos chciał sie popisać ze potrafi i dla reklamy. Są osoby ktore je kupiły i tą reklame na ulicach i na zawodach robią. Marka jest rozpoznawalna, interes sie kreci, ale nie nalezy tu sie doszukiwać logiki.
    Auto o ktorym wspomniałem wczesniej po 3 pomiarach trwajacych łącznie moze 30 sekund w zasadzie kwalifikuje sie do odstawienia na parogodzinne ładowanie bo wyniku juz nie powtórzy.

    Dodano po 4 [minuty]:

    andrzej lukaszewicz
    Kompletnie źle to rozkminiłes.
  • #21
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Może i źle, ale z braku danych konstrukcji i słabego zdjęcia.
    Konstrukcja przetwornicy nie ma wiele z profesjonalnego wykonania, tylko jest wzmocnionym rozwinięciem typowych zasilaczy car audio. Brak równego podziału oporności doprowadzeń obwodów drenów tranzystorów przetwornicy. Sekcie licy powinny być podzieone i przyłączone symetrycznie bezpośrednio do drenów mosfetów. Dało by to większy efekt niż zwiększanie ich "mocy" czy zdolności łączeniowych. Należałoby też skupić się na ulepszeniu przeładowywania pojemności bramek mosfetów niz na zmniejszaniu Rdson.
    Tranzystory które podał autor jako zamienniki nie nadają się. Za duża wartośc Rdson. Wstaw oryginał, choc powinno sie wymienić wszystkie w gałęzi ze względu na rozrzuty parametrow. Przzyczyna raczej leży gdzie indziej i ich wymiana może nie wiele pomóc.
    Jeśłi nie masz doświadczenia , to lepiej zleć to komuś obeznanemu w temacie.
    Kol. Passat EQ pisał, że już naprawiał takie coś...
  • #22
    Passat_EQ
    Level 22  
    andrzej lukaszewicz
    Przyznaj, ze nadal piszesz to co Ci sie wydaje, a nie to co faktycznie tam sie znajduje.
    Z jednej strony piszesz, że brak Ci danych konstrukcyjnych, z drugiej piszesz, ze nie skupili sie na ulepszeniu przeładowania pojemnosci bramek mosfetów.
    Pomijam to, że przeprowadziłeś obliczenia mocy wzmacniacza cyfrowego na podstawie parametrów butelki ze zdjęcia... nie ważne.
    Grunt to nie mieszajmy ludziom w głowach.

    Od początku wtrąciłem sie do tematu ponieważ wzmacniacz nie ma żadnej mocy PMPO tylko MNIEJ WIECEJ 10kW. Jeden powie ze 7 drugi ze 10kW. W każdym razie nie 800. Moc jaką wyda w bardzo duzej mierze zalezy od instalacji.

    Zasilanie w tym wzmaku faktycznie nie jest idealne, ale to z innego powodu. Są lepsze rozwiązania w innych konstrukcjach.

    Taktowanie przetwornicy w tym wzmaku to okolo 50khz a stednica całego transformatora to dokładniej około 85mm. W Maxximusie są łącznie 4 takie.
    A wzmak mogł paść z roznych powodów. Często padaja własnie z braku odpowiedniego zasilania albo/i jednoczesnie błędnego uzytkowania.
    To nie jest octavia tylko razej koenigsegg. A co sie stanie jak koenigsegg bedzie kierował amator widzielismy na Gran Turismo Polska
  • #23
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    Jeśli wzmacniacze są połączone szeregowo i napięcie nie siada za bardzo to obliczeniowo 12kW powinno dać.

    Najpewniej oscyloskopem pomierzyć amplitudę.

    Mam 1000W rms MMats i wiem jak potrafi pociągnąć prądu i jak to jest grać taką moca w aucie.
  • #24
    karol
    Level 15  
    Ad."Strumien swiadomosci swia" Kolego my tu mówimy o 10kW a nie o1kW. Kolego Passat być może szacunkowe obliczenia Andrzeja obarczone są niewielkim błędem,ale jak chodzi o rząd wielkości to wszystko OK.Przecież On "nie spotkał"się z tym "czymś" praktycznie,ale zasady elektrotechniki są "bezlitosne". Odniosę się też do postu Kolegi "farjat": Naczytał się Kolega andronów i próbuje nas przekonać ,że u chińczyka wszystko jest możliwe.OK. 10kW output RMS przy sprawności 70 procent(wartość bardzo optymistyczna).Ile energii przeznaczone będzie na wytwarzanie "ciepełka"??????????. Nabazgrać 10kW to bardo proste,ale dobrze byłoby podać WARUNKI POMIARU. Ps.Do kolegi ,który pytał o klasę, to, z pewnością w "badziewnej" klasie D.
  • #25
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    Nie bądźmy tacy sceptyczni, dużo wzmacniaczy ma w danych technicznych pobór prądu 1000A.

    W sumie mojego brata ma nabazgrane 111A i tyle też pobiera, bo po pomiarze trzeba było zmienić alternator z 55A na 125A i dopiero wtedy rozwinął skrzydła.

    Dodano po 2 [minuty]:

    karol wrote:
    z pewnością w "badziewnej" klasie D.

    Dla częstotliwości < 100Hz jest wyśmienity.
  • #26
    karol
    Level 15  
    Ad."Strumien swiadomosci swia". Ok,Szanowny Kolego, te 111A to tylko ok 1,5kW input. Gdyby to przemnożyć przez współczynnik sprawności to output byłoby poniżej kilowata.A przedmiotem sprawy jest "hałasodajka" o mocy dość "koszmarnej" 10kW.(Tego w "budzie auta nie można słuchać-utrata słuchu pewna" Ps.Nie znoszę klasy D,być może jestem za stary.Wolę lampowe 10W w klasie A.
  • #27
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Passat_EQ wrote:
    Z jednej strony piszesz, że brak Ci danych konstrukcyjnych, z drugiej piszesz, ze nie skupili sie na ulepszeniu przeładowania pojemnosci bramek mosfetów.

    Nie czyta sz ze zrozumieniem.
    Pisałem na temat zadanego pytania przez autora wątku, który chcę zmieniać tranzystory na "mocniejsze" (te, które podał - nie nadają się) i ja jako jedyny próbowałem mu coś odpowiedzieć, a ponadto musiałem napisać co uważam o mocy takiego urządzenia.
    Napisze jeszcze raz, zupełnie teoretycznie:
    Moc 10KW na wyjściu x 1,2 sprawnośc przetwornicy ( optymistycznie 80%)x 1,2 ( optymistyczna sprawność wzmacniacza D-klasy ) daje 14,4kW.
    Napięcie przy takich mocach z praktycznie dostepnego źródła 12V o najniższej oporności wewnętrznej czyli akumulatora ( kilku baterii równolegle połączonych) to w praktyce 9V ( optymistycznie)
    Szacowany prąd to 1,6kA !!!
    Przy 2x10 tranzystorów mosfet daje to prąd szczytowy 160 A w jednej połówce ( czyli średni 80A)
    Przy mocy ciągłej upalą się ścieżki i ( lub) wyprowadzenia tranzystorów mocy ( przekrój doprowadzenia tranzystora w obudowie TO247 to ok 1mm2 !!), a najszybciej padną wewnętrzne połączenia źródła ze struktura krzemową tranzystora mosfet- co tez sie stało.
    Jeśłi ktoś sie z tym nie zgadza prosze obejrzeć przekrój i budowę samochodowego bezpiecznika wartości 80A 32V , który ten prąd musi znieść w pracy ciągłej.
    Reasumując ,albo wzmacniacz ma te 10 kW , ale przez 1 sekundę czyli PMPO,
    Albo ma 5kW RMS, ( czyli ciągła) i ciągnie 600A ( co dla tej konstrukcji jest wartością graniczną dla pracy ciągłej)
    Albo ma "10 kW" i prądy sa tak wielkie, że spadki na ściezkach, uzwojeniach, dławikach i tak nie pozwolą na oddanie mocy większej niz 5 kW . I tyle .
  • #28
    farjat
    Level 22  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    Napięcie przy takich mocach z praktycznie dostepnego źródła 12V o najniższej oporności wewnętrznej czyli akumulatora ( kilku baterii równolegle połączonych) to w praktyce 9V ( optymistycznie)
    Szacowany prąd to 1,6kA !!!

    Passat_EQ wrote:
    To że normalne auto nie zasili tego sprzętu wiem.
    Znam za to instalacje, w której znajdują się takie wzmacniacze (które tez naprawiałem) i jako ciekawostkę powiem Ci ze to auto posiada 30 akumulatorów o prądzie 1200A każdy.


    A kolege Passat_EQ pamiętam od Magmy 15" czy tam dwóch... ;)
  • #29
    Passat_EQ
    Level 22  
    andrzej lukaszewicz

    Teraz sie z Toba zgadzam. To co napisałes trzyma sie kupy.
    Jednak sam znalazłes PDFa od wzmacniacza, a nie przeczytałes "ze zrozumieniem" ...
    najważniejszej rzeczy.
    Moc 10kW przy 14,4V, nie przy 9V jak przyjąłeś do wywodu.
    To ze w praktyce nie da sie utrzymać 14,4 wiem. Oznacza to ze w praktyce ciezko uzyskać z niego 10kW.

    Nie oznacza jednak ze nie moze przy 14,4V tego zrobic.
    Moc RMS nie nie mowi według jakiej normy pomiar został wykonany (niestety), stąd nie mozesz powiedziec, ze takiej mocy nie ma.
    Ma, i zgadzam sie z Toba, ze godzine z taką mocą nie wytrzyma, bo na pewno padnie.
    Jesli napisaliby ze 10kW RMS (AES), ooo to juz co innego, bo to juz jakaś norma, która mowi jak wygląda pomiar.
    RMS oznacza nic innego jak root mean square czyli średnią kwadratową/pierwiastek kwadratowy z wartosci średniej/ bądz potocznie nazwany pierwiastek średniokwadratowy czyli ze jest to wartosc skuteczna.
    Gdyby producent podał moc dla 9V to pewnie wynik byłby taki jak podałes.
    Ale mam dla Ciebie zagadke.
    Przyjmij ze w aucie są akumulatory o prądzie rozruchowym 30kA. Jestes wtedy w stanie obliczyć rezystancje wewnętrzną źródła zasilania. Znasz tez moc wzmacniacza(10kW), sprawnosc przetwornicy i wzmacniacza. Mozesz policzyc spadek napiecia dla takiego zestawu.
  • #30
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Nie muszę jej liczyć, bo z doświadczenia wiem, że w praktyce najsłabszym ogniwem tego obwodu ( przy tych mocach) będą terminale zaciskowe wzamacniacza, wewnętrzne szyny prądowe, przekroje ścieżek, doprowadzeń tranzystorów , uzwojeń transformatorów, itd, które będą co najmniej o rząd wartości ( a nawet więcej) wyższe niz super niska rezystancja źródła. I to zniweczy całą robotę pomimo ogromnych przekrojów przewodów doprowadzających zasilanie. Nawet przy teoretycznym zasilaniu na zaciskach 14,4V ( co daje 1kA prądu) napiecie na kluczach mosfet będzie juz kilka woltów niższe i nadal najcieńszym elementem ( czyli bezpiecznikiem ) będa elementy wewnętrzne wzmacniacza. Żeby to naprawdę zniwelowac należałoby zbudowac np 10 takich zasilaczy ( zasilanych oddzielnie) i połączyć równolegle na napięciu wtórnym. Analogicznie jak stosuje sie równoległe łączenie tranzystorów mocy we wzmacniaczach, dlatego, że w pojedyńczym przekracza sie SOA.