Witam.
Mam następujący problem.
Rozładował mi się po 5 miesiącach nowy akumulator. Pojechałem sprawdzić ładowanie, wyszło że jest za małe (13.8V). Sprawdzili na alternatorze napięcie na śrubie + i okazało się, że na klemach jest o 0.3V mniej więc poprowadzono nowy przewód (bajpas). Następnie zmierzyli po odpaleniu silnika, że jest napięcie 14-14.1V więc już jest ok.
Pomimo wszystko zaopatrzyłem się w multimetr i sam postanowiłem kontrolować napięcie.
Napięcie ładowania jest sterowane w tym modelu komputerowo ("inteligentne" ładowanie). Mimo wszystko zastanawiam się czy wartości napięcia są odpowiednie, ponieważ zaobserwowałem następujące zjawisko:
Ładowanie po uruchomieniu silnika rano - 14.1V - 14.2V
Po przejechaniu około 3km - około 14V
Po przejechaniu około 5km - 13.8-13.9V
Po przejechaniu 15km i powyżej (sprawdzałem po przejechaniu trasy 120km) - 13.6V i niżej już nie schodzi.
Wygląda więc, że wraz z nagrzewaniem silnika zmniejsza się napięcie ładowania.
Na ładowanie nie ma wpływu włączona ilość odbiorników, ani obroty silnika. Zawsze utrzymywana jest ta sama wartość. (na jałowym biegu włączenie odbiorników powoduje, że komputer sam zwiększa lekko obroty silnika, aby utrzymać napięcie)
Mam głównie pytanie do innych posiadaczy "inteligentnego" ładowania jak i tych, którzy się na tym znają. Czy tak powinno być? Czy napięcie nie powinno jednak zawsze mieścić się w granicach 13.9V-14.4V? Poszedłbym na sprawdzanie komputera do ASO Mazdy ale nie wiem czy jest sens wydawać niepotrzebnie pieniądze, bo może niepotrzebnie panikuje ale nie chce znów któregoś razu w deszczu pocałować klamkę w samochodzie z powodu rozładowanego akumulatora.
Zwłaszcza że robie krótkie trasy w mieście.
Mam następujący problem.
Rozładował mi się po 5 miesiącach nowy akumulator. Pojechałem sprawdzić ładowanie, wyszło że jest za małe (13.8V). Sprawdzili na alternatorze napięcie na śrubie + i okazało się, że na klemach jest o 0.3V mniej więc poprowadzono nowy przewód (bajpas). Następnie zmierzyli po odpaleniu silnika, że jest napięcie 14-14.1V więc już jest ok.
Pomimo wszystko zaopatrzyłem się w multimetr i sam postanowiłem kontrolować napięcie.
Napięcie ładowania jest sterowane w tym modelu komputerowo ("inteligentne" ładowanie). Mimo wszystko zastanawiam się czy wartości napięcia są odpowiednie, ponieważ zaobserwowałem następujące zjawisko:
Ładowanie po uruchomieniu silnika rano - 14.1V - 14.2V
Po przejechaniu około 3km - około 14V
Po przejechaniu około 5km - 13.8-13.9V
Po przejechaniu 15km i powyżej (sprawdzałem po przejechaniu trasy 120km) - 13.6V i niżej już nie schodzi.
Wygląda więc, że wraz z nagrzewaniem silnika zmniejsza się napięcie ładowania.
Na ładowanie nie ma wpływu włączona ilość odbiorników, ani obroty silnika. Zawsze utrzymywana jest ta sama wartość. (na jałowym biegu włączenie odbiorników powoduje, że komputer sam zwiększa lekko obroty silnika, aby utrzymać napięcie)
Mam głównie pytanie do innych posiadaczy "inteligentnego" ładowania jak i tych, którzy się na tym znają. Czy tak powinno być? Czy napięcie nie powinno jednak zawsze mieścić się w granicach 13.9V-14.4V? Poszedłbym na sprawdzanie komputera do ASO Mazdy ale nie wiem czy jest sens wydawać niepotrzebnie pieniądze, bo może niepotrzebnie panikuje ale nie chce znów któregoś razu w deszczu pocałować klamkę w samochodzie z powodu rozładowanego akumulatora.
Zwłaszcza że robie krótkie trasy w mieście.