Jak zbudować czujnik poziomu cieczy?

Poczytałem trochę posty na elektrodzie, ale nic nie znalazłem. Temat jest taki: naczynie z półprzeźroczystego tworzywa w kształcie walca, średnica ok 5 cm, wysokość ok 5 cm. W środku płyn nieprzeźroczysty. 8 naczyń obok siebie. Potrzebuję zrobić czujnik poziomu, a właściwie braku cieczy. Wymyśliłem, że zrobię pierścień z pcv spienionego grubości ok. 1 cm, który nałożę na naczynie, w pierścieniu otwór na wylot, w którym osadzę diodę i fotodiodę. Kiedy poziom płynu opadnie, diody się zobaczą, a dalej to już układ wykonawczy. Dokładność nie jest wymagana - 1 cm poziomu w te czy wewte nie robi różnicy. Ważne są niskie koszty, bo tych naczyń jest w sumie 80. Poradźcie, czy dobrze kombinuję, a jeśli tak, jakie elementy zastosować w czujniku (dioda i fotodioda, a może co innego?). Od razu uprzedzam, że w naczyniu nie da się niczego umieścić. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

ja bym do rozwiązania problemu użył gotowych czujek obecności cieczy np:

Czujnik poziomu cieczy

Jednakże zastosowanie tego wymaga dość sporo miejsca i generuje koszty bo jak piszesz o 80 pojemnikach wychodzi około 8k złotych, ale z kolei oszczędzasz czas na robociznę. Wykonanie 80 czujników ręcznie pochłonie trochę czasu, co również wiąże się z kosztami. Co do czujnika obecności wody to odsyłam do innego tematu na forum:

Czujnik obecności cieczy - problem?

kishon wrote:

Jednakże zastosowanie tego wymaga dość sporo miejsca i generuje koszty bo jak piszesz o 80 pojemnikach wychodzi około 8k złotych,

Po pierwsze, generuje koszty, a po drugie, musiałbym ingerowac w zbiornik.
Nadal upieram się przy barierze. Nie muszę robić wszystkich na raz, więc robocizna będzie rozłożona w czasie. Nadal ponawiam pytanie: jakie elementy zastosować do bariery (dioda, fotodioda, fototranzystor).

Robiłem czujniki poziomu (obecności) cieczy. Wykorzystałem do tego kontaktrony i małe magnesy. Magnesy były umieszczone na pływakach, poruszających się w rurkach a kontaktrony umocowane na odpowiedniej wysokości w tych rurkach-prowadnicach.

Witam,

Może lepsze byłyby jakieś czujniki odbiciowe patrzące od góry na lustro wody?

Pozdrawiam.

bhtom wrote:

Może lepsze byłyby jakieś czujniki odbiciowe patrzące od góry na lustro wody?

Albo czujnik ultradźwiękowy, ale trzeba by zmodyfikować "zbiornik". Rozwiązanie z barierą optyczną (na pierścieniu) wydaje się najmniej inwazyjne, aczkolwiek będzie nieco utrudniać naoczną weryfikację poziomu.
Tak do głowy mi jeszcze przyszło że może wystarczyłby czujnik pojemnościowy i elektroda przyklejona do zewnętrznej powierzchni. To pewnie silnie zależy od materiałów z jakich jest zrobiony zbiornik i parametrów cieczy w środku.

Najlepszym rozwiązaniem byłyby czujniki ultradźwiękowe przymocowane do dna naczynia i multiplexer. Same czujniki mogą być tanie, ale multiplexer i analiza sygnału już musi być bardziej wyrafinowana.

Czujnik zbudowany. Tak jak pisałem w pierwszym poście, dioda i fototranzystor, pomiar napięcia na fototranzystorze na Atmega, wszystko działa idealnie od ponad pół roku. Temat zamykam. Dziękuję za zainteresowanie.
Tomek.