vw Sharan 2002 1.9 TDI - cofa się płyn chłodniczy

Przy rozgrzanym silniku - najczęściej po szybszej jeżdzie nie ma płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Po odkręceniu korka w naczynku wyrównawczym jest psyknięcie i płyn wraca do prawidłowego stanu.
Zrobiłem badanie na zawartość co2 - brak Co2 w układzie bo bałem się że uszczelka pod głowicą oraz wymieniłem termostat i dalej jest tak samo.
W samochodzie jest webasto(dogrzewacz) które sie nie uruchamia nie wiem z jakiego powodu. Po wyłączeniu silnika jest jakiś dziwny odgłos jakby jakaś pompka pracowała przez ok. minutę.
Prosze o podpowiedż co może powodować te cofanie płynu.

Witam
Miałem ten sam problem, wymieniłem termostat ,pompę ,chłodnicę i nic. Po wymianie uszczelki pod glowicą już 4 lata nie mam problemów z układem chłodzenia.samochód Sharan 1,9 TDI 110 KM 1998r. Pozdrawiam

Ale czy to możliwe że jest touszczelka? Przecież sprawdzali układ na zawartość co2 i nic nie wykazało?

Czy ktoś może odpowiedzieć na pytanie?

Test na co2 wg. mnie jest niewiarygodny.

konczer83 wrote:

Czy ktoś może odpowiedzieć na pytanie?

Ja robię tak. Rozgrzewam auto aż zrobi się ciepła chłodnica, odkręcam delikatnie korek zbiorniczka wyrównawczego płynu, upuszczam ciśnienie żeby wykluczyć rozszerzalność temperaturową płynu, zakręcam i 10 kilometrów z ciężką nogą.

Wracam, i odkręcam zbiorniczek, jeśli się tam zebrało ciśnienie, albo węże od chłodnicy są znacznie twarde, jestem prawie pewny, uszkodzona jest uszczelka albo głowica.

Dodano po 2 [minuty]:

konczer83 wrote:

W samochodzie jest webasto(dogrzewacz) które sie nie uruchamia nie wiem z jakiego powodu. Po wyłączeniu silnika jest jakiś dziwny odgłos jakby jakaś pompka pracowała przez ok. minutę.

Potrzeba tu diagnozy, coś nie tak z dogrzewaczem, z pompką obiegową wszystko ok, tak ma być.

Tak za przeproszeniem to ten płyn niby gdzie się podziewa przy uszkodzonej uszczelce? gdyby była uszkodzona uszczelka i zapowietrzony układ to raczej płyn powinien mu wylecieć na zewnątrz z powodu nieszczelności a on zawsze wraca do swojego miejsca.

To tak jakby coś pod ciśnieniem zwiększało swoją objętość i po spuszczeniu ciśnienia wracało do normalnego.

A węże są twarde- po otwarciu korka są miękkie. Łapiesz

konczer83 wrote:

Przy rozgrzanym silniku - najczęściej po szybszej jeżdzie nie ma płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Po odkręceniu korka w naczynku wyrównawczym jest psyknięcie i płyn wraca do prawidłowego stanu.

Czyli wszystko w normie.
Płynu nie ubywa ani nie przybywa musztardy.

konczer83 wrote:

W samochodzie jest webasto(dogrzewacz) które sie nie uruchamia nie wiem z jakiego powodu

W szaranie dogrzewacz jest w pełni diagnozowalny więć ni ema problemu.

Strumien swiadomosci swia wrote:

konczer83 napisał:


W samochodzie jest webasto(dogrzewacz) które sie nie uruchamia nie wiem z jakiego powodu



W szaranie dogrzewacz jest w pełni diagnozowalny więć ni ema problemu.

A może on nie wie kiedy się włącza?
Podgrzewacz nie jest programowalny

Jakbyś miał nieszczelną uszczelkę pod głowicą, to byś miał zapowietrzony układ chłodzenia (więcej płynu w zbiorniczku, a nie mniej) lub musztardę zamiast oleju (wtedy ubytki płynu muszą być). Ewentualnie kopciłbyś - ale na biało.

Sprawdź w instrukcji obsługi jak powinno się sprawdzać stan płynu chłodzącego. U mnie sprawdza się na zimno, ma być około kreski "cold". Wszystko inne nie ma sensu, sprawdź tak jak producent przykazał i zostaw temat - jak jest w normie i nie masz objawów jak wyżej.

jarewa wrote:

Tak za przeproszeniem to ten płyn niby gdzie się podziewa przy uszkodzonej uszczelce? gdyby była uszkodzona uszczelka i zapowietrzony układ to raczej płyn powinien mu wylecieć na zewnątrz z powodu nieszczelności a on zawsze wraca do swojego miejsca.

To tak jakby coś pod ciśnieniem zwiększało swoją objętość i po spuszczeniu ciśnienia wracało do normalnego.

Wydaje mi się że przy uszkodzonej uszczelce ciśnienie w zbiorniczku pcha płyn w przewody, normalnie na zasadzie że powietrze przemieszcza się do góry, jak przy odpowietrzaniu układu, coś w tym dziwnego?

Owszem przy dużym przedmuchu nie odpowietrzy się, i wywali płyn.

To wszystko jest proste i do sprawdzenia.

Zwalaj głowicę, a się przekonasz że na 200 procent uszczelka.Test na CO 2 w tym aucie jest niemiarodajny.

domex32 wrote:

Wydaje mi się że przy uszkodzonej uszczelce ciśnienie w zbiorniczku pcha płyn w przewody

A jakim prawem skoro korek trzyma około 1bar, takie samo ciśnienie jak przy normalnym?

jarewa wrote:

domex32 wrote:

Wydaje mi się że przy uszkodzonej uszczelce ciśnienie w zbiorniczku pcha płyn w przewody

A jakim prawem skoro korek trzyma około 1bar, takie samo ciśnienie jak przy normalnym?

Przecież napisałem jak, a poza tym, przy sprawnym układzie, gdy upuścisz ciśnienie na gorącym silniku, to po jeździe nie ma prawa go tam być.

Jest efekt parowania, ciśnienie może się zrobić.

gdyby byla uszkodzona uszczelka to płynu powinno ubywac czyż nie? lub olej by się przedostawał do układu chłodniczego zanieczyszczając go, czy nie mam racji? skoro płynu nie ubywa znaczy ze to nie jest uszczelka pod głowicą...

Witam.
Czy ktos opowie jak skończyły się zmagania z owymi usterkami?
Mam podobnie jak autor pierwszego postu.