Ściągacz tulei - jak wykonać i z czego?

Ma ktoś może jakiś pomysł jak wykonać ściągacz do tulei cylindrowych? Jakich materiałów użyć? Może macie zdjęcia swoich ściągaczy z góry dziękuje za pomoc

Najprościej to użyj grubego pręta gwintowanego , na spód wytoczona podkładka o średnicy ciut mniejszej od średnicy tulei, u góry nakrętka i kręcisz .

Z jakiego silnika chcesz wyciągnąć te tuleje? Suche, mokre?

Najtańszy i najszybszy sposób, jeśli chodzi mniej więcej o taki ściągacz.


Blacha z której jest koło ma grubość chyba 20mm, jest podtoczona tak aby trochę wchodziła w tuleję i nie wyskakiwała.

Kolego jpna100 to naprawde fajny pomysł a co podkładasz pod ten profil z góry? Jakiej grubości jest ten pręt?

Pod profil ceowy podkładam kostki z miedzi/aluminium. To co mam pod ręką. Jak ich nie masz wystarczą jakieś kawałki drewniane. Pręt jest Φ24.

a jak wcisnąć taką tuleje ? Trzeba mieć taką dużą prasę czy daje się jakiś klej przy montazu. Czy w tym krążku robiłeś gwint czy przyspawaleś nakrętke od spodu ?

jpna100 wrote:

Pod profil ceowy podkładam kostki z miedzi/aluminium. To co mam pod ręką. Jak ich nie masz wystarczą jakieś kawałki drewniane.

Można jeszcze z materii pozakosmicznej.... Po to góra jest min. zrobiona z ceownika, żeby można go było wygodnie oprzeć o wystające z bloku szpilki głowicy.

kmicic16_92 wrote:

a jak wcisnąć taką tuleje ? Trzeba mieć taką dużą prasę czy daje się jakiś klej przy montazu. Czy w tym krążku robiłeś gwint czy przyspawaleś nakrętke od spodu ?

Ani się ich prasą nie wciska, ani żadnym klejem nie smaruje. Oczywiście mowa o tulejach mokrych. Wpadają same, dociska się je tylko rękami. Jako lubrykantu, aby oringi się nie podwinęły można płynu do mycia naczyń użyć. Wszystko musi być tylko oczyszczone z rdzy i kamienia, ponadto po osadzeniu trzeba sprawdzić czy kołnierz tulei nie osiada zbyt głęboko w bloku.

kmicic16_92 wrote:

a jak wcisnąć taką tuleje ?

Napisz jakie masz te tuleje, albo jaki to silnik?

Moderated By robokop:

Gdybyś poczytał... https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2129554.html

Tuleje mokre chodzi o silnik ciągnika mccormick robiona była uszczelka pod głowicą ale wciąż się leje olej do miski nie wiem czy to napewno tuleja narazie nic nie rozbierałem ale wolę się zaopatrzyć w odpowiednie narzędzia i wiedzę zanim cokolwiek zrobie

Quote:

ponadto po osadzeniu trzeba sprawdzić czy kołnierz tulei nie osiada zbyt głęboko w bloku.

to tam nie ma zadnych broków albo czegos żeby je ponownie dobrze wcisnąć ? O jakich oringach mówisz takich zwykłych gumowych czy jakichś specjalnych?

Na tulejach powinny być zwykłe gumowe oringi (chyba że inaczej to wymyślili w tym sprzęcie). Tuleja nie może być osadzona niżej niż płaszczyzna bloku.

Zakładam że wymieniałeś juz takie tuleje. Raz widziałem jak się je wyjmuje gość się nieźle z nimi naszarpał żeby je wyciągnąć czy napewno wchodzą bez uzycia żadnych dodatkowych narzędzi? Czy jeśli tuleja będzie faktycznie pęknięta (np będzie miała niedużą ryskę od strony płaszcza wodnego) to mogę ją jakoś zreperować jakimś klejem takim jak do klejenia bloków albo do gwintów? Czy te oringi można dodatkowo uszczelnić jakims sylikonem? Jak ty sprawdzałeś czy tuleja już faktycznie dobrze leży masz jakis przymiar czy coś?

Jeśli tuli jest pęknięta to tylko wymiana na nowa jeśli nie są do dokupienia nowe to dorobienie. Ściągacz tak jak kolega wyżej pokazał, do zaparcia można użyć ruru o odpowiedniej średnicy i wysokości tak żeby stara tulei weszła w nią. Dodatkowo jak zapewne wiesz tłok jest dotarty do tulei w jednym miejscu. W momencie wyciągnięcia i wciśnięcia tej samej. Tłok na nowo musi się do niej docierać. Bo nigdy w życiu nie umieścisz jej tak jak była. Opisałem Ci w poprzednim temacie jak możesz sprawdzić szczelność. Być może tylko same o ringi siadły.

Jeszcze jedna ważna sprawa. Mianowicie jak jeździsz na wodzie, nie na płynie bedziesz miał problem z wyciągnięciem tulei. Rdza+ kamień będą stawiały opory. Nie chcę straszyć ale najczęściej takie tuleje pękają przy ich demontażu. Dlatego czasami trzeba sięgnąć bo bardziej drastyczne środki- Młot 5kg, i taki "ściągacz" Tuleja wtedy jest do wyrzucenia na złom!!

No właśnie tego się obawiam że strasznie za kamieniało. Nie mogę sobie pozwolić na zniszczenie tulei bo drugiej juz na pewno nie dostane. Przy wyjmowaniu tulei trzeba wyjmowac wał korbowy bo wolałbym tego nie ruszać ? Czy napewno nie mogę skleic ewentualnie jesli ją wyciągne w całości a będzie miała jakąś małą ryskę?

Wału nie wyciągasz. Odkręcasz korbowody z tłokami tylko, powinny wyjść do góry jak nie masz dużego progu na tulejach (moga blokować pierścienie- ale to jest małe prawdopodobieństwo) Na tulei powinien być widoczny ślad(rysa wewnątrz tulei) Takich rzeczy się nie klei, dlatego że wystepuje tam ciśnienie.

Dodano po 1 [minuty]:

Tuleje możesz bez problemu dorobić. Nie takie rzeczy teraz dorabiają zakłady.

Ale jeśli by pękła to nie wezmę wymiaru żadnego bo następnej nie będę ryzykował wyciągać. Myślałem trochę o tych ściągaczach i pomyślałem że fajnie byłoby zrobić z małą przekładnia żeby z jednakową siłą może ją wyciągać? Taki rysunek poglądowy http://imageshack.us/photo/my-images/706/jyg3.png/

Więcej zabawy niż tego wszystkiego. Śruba z drobnym gwintem, wystarczy. Tą przekładnię to nie wiem od czegp zastosuję.

Jeśli znacie jakieś dobre firmy które dorabiają części do starych pojazdów podzielcie się tym Chciałbym żeby to było jak najtańszym kosztem zrobione. Czy da się sprawdzic szczelność głowicy w domowych warunkach?

W domu to możesz sprawdzić szczelność zaworów Głowice oddajesz do zakladu gdzie regenerują ją, chcesz żeby sprawdzili szczelność i mikropęknięcia.

a czy ten krążek od ściągacza moge wziąśc wymiar z uszczelki?

Z uszczelki to nie bardzo. Pomierz tuleję i wytocz tak jak to rozrysowałem.

właśnie jestem na końcowym etapie produkcji ściągacza ale mam jeszcze jedno pytanie czy jeśli zacznę wkręcać tą śrubę to wydaje mi się że w którymś momencie ta śruba zaprze się o wał!! Ta okrągła część na dole trzyma sie tylko na tym gwincie i czy ten profil z góry to sobie luźno lata czy tez jest nagwintowany?

Logika. Dolna cześć (koło co wchodzi w tuleję) nie jest nagwintowane tylko przewiercone. Pod spodem jest dana nakrętka, możesz ją lekko przyspawać do tego koła. Natomiast nie ma takiej opcji żeby oparło się o wał bo ja kręcę tą nakrętką co jest z drugiej strony ściągacza- przy profilu ceowym. Profil także nie jest nagwintowany tylko przewiercony. KRĘCISZ NAKRĘTKĄ TĄ CO JEST NAD PROFILEM, AUTOMATYCZNIE ŚRUBA WYCHODZI DO GÓRY, W STRONĘ GŁOWICY.

Aha ok to źle zrobiłem bo przyspawałem nakretke do tego koła na dole i nagwintowałem w ceowniku u góry . Zrobię jeszcze raz i dam znać
. Czy pręt Φ16mm wystarczy do tego? Myślę ze ta blacha okrągła tez nie musi być aż tak gruba

20 lata temu wymieniałem tuleje cylindrowe w skodzie 105 L. Miałem dorobiony ściągacz jak na rysunkach. Na blok kładłem koło z turbaksu na to kółko z grubej blachy z otworem na śrubę 12 . Tuleje wychodziły bardzo łatwo. Według instrukcji tuleje wstawiało się w blok podkładając pod podtoczenie na dole tulei podkładki miedziane dobierając grubość tak aby tuleja wystawała ponad płaszczyznę bloku 0,2 mm. Takie podkładki były sprzedawane o różnych grubościach. Tuleje były mokre.

Cylindry w skodzie są napewno mniejsze niz w ciągniku nie musiałeś sie tez liczyc z częsciami a mi zalezy na tym zeby to powyciągać w całości. Gdyby chociaż były dostępne te częsci a tu nic dorabianie na zamówienie napewno nie jest tanie

Tylko skoda jeździła na płynie, nie na wodzie. Porobię Ci dokładniejsze zdjęcia jak chcesz zobaczyć jak to wygląda. Śruba Φ16 może wytrzyma ale koniecznie drobnozwojowy gwint plus wzmocnione nakrętki(dłuższe)

jpna100 wrote:

Tylko skoda jeździła na płynie, nie na wodzie.

Bez znaczenia, wszelkie płyny niezamarzające to wodne roztwory glikoli. Stare płyny żarły aluminium aż miło. W dodatku Skoda miała aluminiowy blok silnika. Tak czy inaczej, nie spotkałem się żeby trzeba było używać jakichś specjalnych zabiegów - dobrze naprężony ściągacz poradzi sobie z każdą, nawet 40-sto letnią tuleją.

Tylko jak będziesz ciągną tą tuleje tym ściągaczem to tylko do pewnego momentu naciągnij i później pod traktor i puknij czymś od spodu to będzie Ci łatwiej wyciągać.